Miasto Argent

[Kubeł1001]

Kuba1001

Była nieco bardziej pusta niż zawsze, ale poza tym nic się nie zmieniło.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Zabrał się za posiłek.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zabrałeś się za niego, a po zakończeniu czułeś się syty, a więc kolacja spełniła swoje podstawowe zadanie.

[Kubeł1001]

Vader0PL

No tak, teraz może by się udać do baru? W sumie, zrobił to.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Karczma niewiele się zmieniła, ponownie Magowie coś tu opijali w miłym towarzystwie, zapewne swój sukces, jakim było zdanie tego egzaminu, czy cokolwiek to było.

[Kubeł1001]

Vader0PL

No, samemu też warto wypić. Zakupił jeden trunek i za niego zapłacił.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Poszło sprawnie, w sumie to dziwne, że do tej pory piwo i inne alkohole się nie skończyły… Chociaż, z drugiej strony, to karczma, w której przebywają głównie Magowie, może mają tu jakiegoś Maga Rumu w charakterze pracownika?

[Kubeł1001]

Vader0PL

To byłoby oczywiste i bardzo dobre dla zarobków.

[Kubeł1001]

Kuba1001

No i tyle w temacie, pora wziąć się za picie, prawda?

[Kubeł1001]

Vader0PL

No tak, to zrobił.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Piwko masz z głowy, więc co dalej?

[Kubeł1001]

Vader0PL

Kolejne?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Dobry plan, w końcu Mag nie kaktus, musi pić.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Zapłacił i wypił.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Do upojenia było Ci jeszcze daleko. Oczywiście jeśli to do niego dążysz.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Nie dziś, jednak byłoby wesoło. Gorzej, jeżeli przy okazji spie**oli jakieś zasady, bo nie widział maga wynoszonego na noszach, lub przez kolegów.

[Kubeł1001]

Kuba1001

W takim razie lepiej zająć się czymś innym.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Ile miał złota i ile było tutaj magów?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Złota miałeś kilkaset sztuk, czyli pod dostatkiem, zaś Magów, poza Tobą, znalazło się w sumie ośmiu.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Ręką dał znak barmanowi, żeby się zbliżył.
‐Po trzy piwa na każdego z magów. Z wyjątkiem mnie.