Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Menzoberranzan

Menzoberranzan

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
607 Posty 1 Uczestników 2.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #513

    avatar Zeromus Zeromus

    Skoro rozkaz już “wpłynął” to po przekazaniu sygnału do oddziału oczekuje na wszystkich a później razem z nimi udaje się na miejsce zbiórki

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #514

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Opuściliście koszary, a teraz nasunęło Ci się pytanie: Zabrać ze sobą jaszczura?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #515

        avatar Zeromus Zeromus

        To byłby dobry pomysł… Chociaż nie wiadomo, gdzie zostaną wysłani… Więc lepiej go zabrać, bo on zawsze się przyda.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #516

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          No więc trzeba wydać oddziałowi rozkaz, a samemu udać się do stajni.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #517

            avatar Zeromus Zeromus

            No tak… To będzie najlepsze wyjście… Przecież nie mogę go tak zostawić. Więc odwraca się do oddziału tylko po to, żeby im przekazać miejsce zbiórki i rozkaz ‐ Widzimy się na miejscu zbiórki… Ja jeszcze muszę udać się do szkoły magii.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #518

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Nikt nie miał zamiaru pytać przełożonego w jakim celu, więc poszli dalej, a Ty udałaś się do Akademii.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #519

                avatar Zeromus Zeromus

                No to skoro się tam udała, to idzie w stronę stajni, żeby wziąć ze sobą jaszczura, jeżeli nikt nic nie mówił na to, to od razu się kieruje na miejsce zbiórki.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #520

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Bez problemów zabrałaś swoje zwierzę. Na miejscu zbiórki były już tysiące Drowów, ale znalazłaś swój oddział. Teraz wypada ustawić się na jaszczurze na jego przodzie lub za nim i czekać.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #521

                    avatar Zeromus Zeromus

                    No to jest najlepsze wyjście… Lepiej ustawić się przed nimi, jak wszyscy inni dowódcy, więc to robi.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #522

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Właściwie to tylko Ci wyżsi rangą tak robili. Pozostali woleli dowodzić z tyłów oddziału. Tam mniejsza szansa, że oberwie się sztyletem, strzałą czy bełtem w plecy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #523

                        avatar Zeromus Zeromus

                        Jednak na razie to tylko odprawa, więc lepiej jest być bliżej przełożonego, czyli nie zmieniam zdania i czekam przed oddziałem.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #524

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          W końcu, bez zapowiedzi, jakiejś mowy, czy choćby ostrzeżenia, pierwsze oddziały ruszyły.
                          //Zacznę Wam później, powiem gdzie, gdy będziecie na miejscu, na PW.//

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #525

                            avatar Zeromus Zeromus

                            //ok//

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #526

                              avatar Bilolus1 Bilolus1

                              Jego cela była tak spartańska jak się dało… ściany równe, bez żadnych bruzd, bez drzwi ‐ jedynie właz kilka metrów przed nim na suficie… zawiesili go na czterech łańcuchach i uniemożliwili jakikolwiek ruch…od ostatniej wizyty minęło wiele godzin…mieli w ogóle zamiar go osądzać czy pozostawili głód aby to on dokonał egzekucji ?

                              Worgen szarpnął się lekko jednak nic to nie dało, łańcuchy były silniejsze niż on…czekał więc aż wreszcie ktoś nadejdzie…

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #527

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Rzeczywiście, szarpanie się nic nie dało, a także żaden odgłos nie wskazywał na to, że ktoś lub coś nadchodzi. Tak właściwie to w celi jedynymi odgłosami był Twój oddech i powolne, rytmiczne i regularne skapywanie wody z wilgotnego sufitu na równie wilgotną podłogę.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #528

                                  avatar Bilolus1 Bilolus1

                                  Opuścił zatem głowę, zwiotczał z lekka i po prostu wyczekiwał wsłuchując się w skapującą wodę… Czarne Pasy po niego przyjdą… ocalił ich więc i oni go ocalą… to tylko kwestia wyczekiwania… muszą się jednak pośpieszyć, za zabicie lorda zwykłego Worgena ścięto by natychmiast ale on był generałem… pierwszym ze swojej rasy na tej pozycji… mogłoby to wywołać…pewne problemy dla Mrocznych Elfów powiązane z jego pobratymcami… jednak jeśli wrobią go we wszystko…

                                  Rozmyślał tak wpatrzony w podłogę, myśli kłębiły się w jego głowie coraz bardziej…co niejako dodawało mu sił.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #529

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    W końcu usłyszałeś kroki, a po chwili klapa w suficie otworzyła się, a po sznurowej drabince zsunęło się dwóch Mrocznych Elfów, zwykła służba więzienna. Rozkuli Cię, ale po chwili potraktowali jak wściekłego psa, zakładając kaganiec i specjalne kajdany, w których mieściły się całe łapy, po to, żebyś nie mógł użyć przeciw nim pazurów. Następnie poprowadzili Cię ku drabince, a później w górę, już na korytarz więzienia. Tam odeszli, a Ciebie przejęli właściwi konwojenci w postaci tuzina Mrocznych Elfów, każdy miał na sobie kolczugę, a w dłoni trójząb. Do tego mieli jatagany i sztylety. Mogłeś dać głowę, że ostrza wszystkich tych broni są zatrute… Całość otoczyła Cię ciasny kręgiem, a jeden pogroził Ci trójzębem.
                                    ‐ Idziemy. ‐ warknął, a pierwsi żołnierze ruszyli, wypada iść za nimi, bo nie masz innego wyboru. No, chyba że chcesz zginąć tu, na miejscu.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #530

                                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                                      Spojrzał na nich z pogardą, bali się ‐ wiedzieli że gdyby nie kaganiec i kajdany stary wilk rozszarpał by ich na strzępy… zawarczał więc tylko na odpowiedź i ruszył ‐ starając się wyrównać tempo z Elfami…żeby przypadkiem nie dźgnąć się żadnym ostrzem.

                                      Po drodze rozglądał się wokół… to dość ironiczne że jest jednym z niewielu którzy mają okazję zobaczyć to miejsce a zaraz będzie wydany na niego wyrok śmierci…

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #531

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Więzienie było przede wszystkim więzieniem, a więc były to ciemne, z rzadko oświetlane pochodniami, i wilgotne korytarze, po bokach których widać było cele, a w nich więźniów: Jeńców‐Goblinów wziętych w ostatniej wojnie, którzy jeszcze nie znaleźli sobie zajęcia jako niewolnicy lub byli zbyt groźni, aby ich wypuścić, nieco ludzi, Krasnoludów, Orków i Minotaurów siedzący za różne przewinienia oraz garść Drowów, byli to zapewne zdrajcy lub ci, którzy wiedzieli za dużo. Poza nimi musiały być tu w celi gdzieś jakieś Elfy, ale zapewne trzymano ich na wyższych poziomach, gdzie panowały lepsze warunki. Nie, nie dlatego, że Drowy je lubiły. Drowy ich nienawidziły, a lepsze warunki były potrzebne, aby dostarczyć ich w jak najlepszym stanie w charakterze niewolników dla co ważniejszych person lub jako rytualne ofiary dla Lloth ‐ Pajęczej Królowej i bóstwa Mrocznych Elfów.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #532

                                          avatar Bilolus1 Bilolus1

                                          Gdy przyglądał się Goblinom zastanowił się nieco nad ironią tego świata… nie tak dawno on był tym który ich mordował i zsyłał tu setkami… a teraz sam skończył za kratami, no cóż…

                                          Podążał zatem dalej za wyznaczonym przez strażników torem ‐ zastanawiał się czy ktokolwiek przybędzie aby spróbować go bronić.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy