Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Zbadał resztę, ta książka może mu się przydać. Szedł i szedł.
Zbadał resztę, ta książka może mu się przydać.
Szedł i szedł.
I Ork zobaczył jakąś zabudowę. Została już tylko książka w czerwonej oprawie.
I Ork zobaczył jakąś zabudowę.
Została już tylko książka w czerwonej oprawie.
Zaczął się skradać w kierunku jej. Otworzył ją.
Zaczął się skradać w kierunku jej.
Otworzył ją.
Udało Ci się tam dostać niepostrzeżenie, głównie ze względu na to, że nikogo tam nie było. O dziwo nieważne jak wiele siły użyłeś książka pozostała zamknięta.
Udało Ci się tam dostać niepostrzeżenie, głównie ze względu na to, że nikogo tam nie było.
O dziwo nieważne jak wiele siły użyłeś książka pozostała zamknięta.
Szukał czegoś na okładce, co mogło posłużyć do otwarcia książki. Ukrył się, a następnie wzrokiem szukał ludzi.
Szukał czegoś na okładce, co mogło posłużyć do otwarcia książki.
Ukrył się, a następnie wzrokiem szukał ludzi.
Żadnych ludzi. Inskrypcja, ale dość małe litery. Ciężko odczytać.
Żadnych ludzi.
Inskrypcja, ale dość małe litery. Ciężko odczytać.
Po woli zbliżał się do chaty. Spróbował je odczytać.
Po woli zbliżał się do chaty.
Spróbował je odczytać.
Udało Ci się tam podejść. Krew z krwi. Kość z kości. Tylko syn otworzy księgę splamioną krwią przez ojca.
Udało Ci się tam podejść.
Krew z krwi. Kość z kości. Tylko syn otworzy księgę splamioną krwią przez ojca.
Ponownie spróbował otworzyć. Rozejrzał się przez okna, czy ktoś jest na piętrze.
Ponownie spróbował otworzyć.
Rozejrzał się przez okna, czy ktoś jest na piętrze.
Ponownie nic. Może inskrypcja zwierała jakąś wskazówkę? Nie widziałeś nikogo, ale nie dom nie był pusty. Wnioskowałeś to z tego, że na stole w pomieszczeniu, do którego zajrzałeś zobaczyłeś świecznik na pięć świec. Świecie nadal się paliły.
Ponownie nic. Może inskrypcja zwierała jakąś wskazówkę?
Nie widziałeś nikogo, ale nie dom nie był pusty. Wnioskowałeś to z tego, że na stole w pomieszczeniu, do którego zajrzałeś zobaczyłeś świecznik na pięć świec. Świecie nadal się paliły.
Starał się wejść najciszej jak to możliwe. Odłożył książkę, zastanowi się nad tym jutro. Spróbował zasnąć.
Starał się wejść najciszej jak to możliwe.
Odłożył książkę, zastanowi się nad tym jutro. Spróbował zasnąć.
//Zagadka była prosta ._.// Zasnąłeś bez problemu. Właściciel domu nie był głupi i zamknął drzwi więc nie mogłeś wejść cicho.
//Zagadka była prosta ._.// Zasnąłeś bez problemu.
Właściciel domu nie był głupi i zamknął drzwi więc nie mogłeś wejść cicho.
Szukał jakiegoś okna.
Skoro wejrzałeś przez okno to na pewno było…
//sztól tfaż ;‐; Spróbował je otworzyć.
Nie dało się. Można je łatwo wybić.
Wrócił do drzwi, bez wahania je wyważył.
Drzwi wpadły do środka robiąc sporo hałasu.
Xavier gwałtownie usiadł na łóżku, wsłuchiwał się. Brutus zaczął szukać mieszkańców domostwa.
Xavier gwałtownie usiadł na łóżku, wsłuchiwał się.
Brutus zaczął szukać mieszkańców domostwa.
Xavier się wsłuchiwał i wysłuchał, że ktoś jest na dole. Jak na razie nikogo.
Xavier się wsłuchiwał i wysłuchał, że ktoś jest na dole.
Jak na razie nikogo.