Ponure Zamczysko
-
Ponure Zamczysko położone na granicy Nirgaldu z Mrocznym Królestwem. Otoczony jest fosą na głębokość około 100 metrów. Zamek zbudowany jest z Granitu, a brama z Massaranduby. Zamek ma 8 pomieszczeń: Korytarz, kuchnie, jadalnie, sypialnie, lochy, skarbiec, magazyn na bronie, pokój gościnny. Korytarz to długi pasek prowadzący przez zamek do innych pomieszczeń. Podłoga wyłożona jest jedwabistym dywanem, na ścianach korytarzu są różne półki ze dzbanami, księgi magi, portrety.
Kuchnia była bardzo piękna. W rogu znajdował się piec, w pozostałych rogach znajdowały się długie stoły z Grabu. Na stołach znajdowały się różne składniki, dzbany z wodą, sztućce. Podłoga wyłożona była takim samym dywanem jak w korytarzu. Jadalnia składa się tylko z dużego stołu z sosny. na brzegach są talerze , a na środku co kilka centymetrów świeczki. Sypialnia to małe pomieszczenia z drewnianym łóżkiem królewskim. Poduszka jest ze skóry niedźwiedzia wypchana pierzami. Kołdra zrobiona jest ze skóry lisa, obłożona jedwabiem. Obok łóżka znajduje się czarna szafa ze zbrojami Maga cieni Bożydara.Lochy to duże pomieszczenie jak cały zamek, zbudowany ze zwykłego kamienia. W pomieszczeniu roi się od pajęczyn. Na ścianach przybite są łańcuchy, niektóry zajęte nieżywymi szkieletami. Skarbiec to lśniące miejsce na szczycie jednej z wież zamku. żeby tam wejść trzeba mieć klucz, który jest dobrze ukryty. Pomieszczenie wypełnione jest kilkoma złotymi monetami i kryształami.
Magazyn na bronie jest taki sam jak skarbiec, tylko jest w innej wieży, i zamiast złota ma bronie i zbroje powywieszane na ścianach. Pokój gościnny ma 4 takie same sofy, z drewna, obłożone jedwabiem. Sofy układają się w kwadrat, gdzie idealnie mieści się wysoki stół z lipy. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
//Chcesz go stracić już na stracie? Ok.//
Demon zabrał papier i posłusznie wyleciał przez jedno z okien. Nie był za duży, ani za szybki więc podróż zajmie mu dwa, trzy dni w jedną stronę. Poza tym nie ma gwarancji, że wróci. Zawsze może zginąć pod drodze, a do tego Ur nie jest dobrym wyborem, aby szukać tam najemników dla takich jak Ty. Tak jak we wszystkich miastach, po tym co się stało z Ruhn, nie ma wielu sympatyków Nekromantów i im podobnych. -
-
-
-
-
-
-
Konto usunięte
//Wspomnienia z trującego szczytu .‐.//
Bożydar się obudził.
‐Kurde, demon nie żyje!
‐I żeby ten durny mag cieni musiał mieć zamek w tej okolicy!
‐Przynajmniej mam w magazynie broni małą armię…
Bożydar wszedł do magazynu broni, i było tam 10 nieumarłych.
‐Dobra, mam nadzieję że w 5 jednostkach przeżyjecie.
‐Macie iść do miasta, i zwerbować dla mnie kilka jednostek.
Bożydar wybrał 5 nieumarłych, wzięli one najlepsze posiadane bronie.
‐Tylko się nie zabijcie…
I wysłał ich w drogę. -
-
-
-
-