
Bzdurek
@Jurek
Grupy Jurek
Elarid
49
Elarid to mistyczna kraina, świat przepełniony Magią, na którą składają się trzy kontynenty - Pustynny Nirgald, mroźne Karak’Akes i najbardziej umiarkowane oraz zwyczajne Verden. Warto dodać do tego również oblewający wszystko ocean, Mroczne Królestwo nieopodal Nirgaldu, siedzibę największego zła w całym Elarid, oraz położony daleko na południu Archipelag Sztormu, skupisko tysięcy mniejszych i większych wysp. Niegdyś było to spokojne miejsce, kwitł handel, wojny były istną rzadkością dzięki mądrej i sprawiedliwej polityce wszystkich władców oraz ogólnej przyjaźni, jaką wszyscy się darzyli. Jednakże tak wiele się zmieniło… Gdzieś tam, pomiędzy tym wszystkim, całą tą wielką polityką, jesteś Ty: Żołnierz, najemnik, karczmarz, poszukiwacz przygód, pan na włościach, handlarz, Mag czy ktokolwiek inny. Dołącz do tej niepowtarzalnej przygody, która jest fantasy w tradycyjnym i wręcz kultowym wydaniu, weź w dłonie swoje własne życie, a później sięgnij po więcej: Elarid czeka na takich jak Ty… Serdecznie zapraszam.
Oskad
28
Oskad to z pewnością dość nietypowy PBF: Z jednej strony jest tu wszystko, co większość osób uwielbia: Magia, fantastyczne rasy, stwory i potwory, ale uzupełnia to coś dziwnego, niezbyt często spotykanego osobno, a tym bardziej razem: Nieprzebyte prerie, spędy bydła, słynne pojedynki dwóch rewolwerowców na głównej (i często jedynej) ulicy miasta, które rozgrywają się w samo południe… Tak, fantasy i western. Jesteś ciekaw, jak to ma wyglądać? Zapraszam! Oskad to bez dwóch zdań kraina pełna sprzeczności: Parostatki, lokomotywy parowe, parowe maszyny przemysłowe, broń palna i inne zdobycze technologii łączą się z Magią, Żywiołakami, Golemami i aurą tajemniczości otaczającą starożytne ruiny… Zderzenie się tych dwóch cywilizacji nastąpiło wiele wieków temu, ale to dziś przybrało najbardziej kulminacyjny moment, w którym zaważą się losy całych ras, a także samego Oskad… Jako człowiek zostaniesz sławnym na całą okolicę rewolwerowcem, odważnym stróżem prawa, prostym farmerem czy ogarniętym gorączką złota górnikiem? Czy też może zostaniesz szamanem lub wojownikiem jakiejś innej rasy, aby wesprzeć ją w obronie swej tradycji, ziem i życia podczas agresywnej ekspansji ludzi?
Nazaris
40
Istnieje pewien świat bez nazwy, gdzie rodziły się państwa na rzeź skazane i wielkie imperia, które katami były. Jednak najstraszliwszym ze wszystkich katów był Nazaris. Pojedyncza istota, która unicestwiła wszelkie państwa za pomocą broni ogniem miotającej, a następnie wprowadziła chaos i cierpienie trwające setki lat… Na koniec zniknęła wraz ze swoją armią bez śladów, zabierając wszystko, co zostało osiągnięte. Dziś istoty rozumne od nowa budują swe kraje po to, by zaistnieć w kartach historii. Niebezpieczeństwo ze strony Nazarisa ciągle istnieje, ale może to właśnie świeży władca znajdzie sposób, by go pokonać? Ten świat potrzebuje władców i generałów, którzy odważą się ruszyć dalej niż poza własne granice. Dalej niż sięgały wielkie imperia zamierzchłych lat.
Qogliotan [PBF]
33
Escurg nigdy nie był pokojową krainą. Liczne królestwa, księstwa i republiki zamieszkane przez ludzi zawsze toczyły wojnę o dominację w regionie, a konflikt pomiędzy Krasnoludami i Elfami nie wygasł od wieków, obie rasy darzyły się wzajemną nienawiścią i średnio raz na dekadę wybuchała między nimi krwawa wojna. Gdzieś pomiędzy tym wszystkim były też nacje Orków, Goblinów i Mrocznych Elfów, także wojujące ze wszystkimi wokół. Od dawna problemem pozostawali też Nekromanci i Wampiry, tworzący kolejne zastępy ożywieńców, z którymi chcieli podbić świat. Jednakże żaden z tych narodów nigdy nie doprowadził do tego, co się wydarzyło. Żadna rasa nie przewidziała tego wydarzenia. I żaden kraj nie mógł mu zapobiec. Twierdzili, że przybyli z Qogliotan, świata z innego wymiaru. Jednakże, posiłkując się ludzką wiarą, mieszkańcy Escurg szybko znaleźli o wiele lepszą i prostszą nazwę dla tego miejsca: Piekło. Hordy Demonów zalazły cały znany świat. Wojna trwała wiele dziesięcioleci. Pośród walczących z demonicznymi hordami nie brakowało odważnych bohaterów, wielkich strategów i taktyków, potężnych Magów, sojuszy ponad podziałami, kiedy po raz pierwszy w historii świata nie tylko ludzie, Elfy i Krasnoludy stanęły razem do decydującej bitwy, bowiem ze stepów przybyły też niezliczone plemiona Zielonoskóych, a nawet sami Wampirzy Lordowie wysłali niezliczone legiony swych nieumarłych sług. Ale wszystko zawiodło. Nikt nie mógł powstrzymać naporu dziesiątek tysięcy Demonów. Nikt nie był bezpieczny, gdy ciemne chmury nad polem bitwy rozstąpiły się, zasypując walczących ogniem, siarką i bazaltem. Nikt nie spodziewał się, że Mroczne Elfy wbiją swym sojusznikom nóż w plecy…