Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #389

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Michał:
    ‐ Dobra. Wchodź. ‐ odpowiedział szybko.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #390

      avatar Konto usunięte Konto usunięte

      Wszedł do środka.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #391

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Michał:
        Pomieszczenie, do którego wszedłeś było dość małe… Stałą tam tylko mała szafka, a na wieszakach wisiały różne ubrania, peleryny i okrycia. Pod nimi, na podłodze, stały buty.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #392

          avatar Konto usunięte Konto usunięte

          Ściągnął swoje buty i kaptur.Następnie rozejrzał się za właścicielem.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #393

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Michał:
            Na pewno gdzieś był. Wystarczyło poszukać. Lub zawołać.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #394

              avatar Konto usunięte Konto usunięte

              ‐Halo?
              Przeszedł do następnego pomieszczenia.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #395

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Michał:
                Następnym pomieszczeniem była kuchnia. Również mała, ale było tam miejsce na palenisko, szafki z jedzeniem i garnkami, stół i dwa krzesła.
                ‐ Gdzie się szlajasz do cholery! Chodź tutaj! ‐ mówił medyk zza Twoich pleców.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #396

                  avatar Konto usunięte Konto usunięte

                  Odwrócił się.
                  ‐O, tutaj jesteś.Możesz coś zrobić z moją twarzą?
                  Pokazuje na obity ryj.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #397

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Michał:
                    ‐ Nie jestem cudotwórcą, ale zrobię co się da. Jeśli dopłacisz…

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #398

                      avatar FD_God FD_God

                      Jin kierował się w stronę tego miejsca, od dawna bowiem nie widział pięknego widoku morza i tego zapachu słonej wody… Przechodząc przez bramę minął tutejszą straż, w której kierunku skinął głową. Wchodząc do miasta udał się czym prędzej w kierunku portu. Zdecydowanie zdziwił się obserwując tamtejszą wrzawę ze zbieraniem trupów na stos i paleniem ich, z mogło to pomóc w tym by w mieście nie wybuchła jakaś zaraza.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #399

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        FD_God:
                        Ludzie sprzątający trupy nie zwracali na Ciebie uwagi. Byli zajęci pracą.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #400

                          avatar FD_God FD_God

                          ‐Warto byłoby im pomóc, może któregoś zapytam co się tutaj stało…‐ Pomyślał sobie, po czym samemu zaczął pomagać im w pracy rzucając umarłych na stos, w tym czasie może ktoś mu pomógł lub dostatecznie blisko znajdował się kogoś by mu ten odpowiedział mu na pytanie.
                          ‐Dobry panie, co się tutaj stało?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #401

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            FD_God:
                            ‐ Łaki z okolicy powybijały Paladynów i Czarne Słońce, a potem wróciły do lasu. Czyli tak właściwie to nie mamy władcy…

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #402

                              avatar FD_God FD_God

                              ‐Dosyć to głupie, zwykle ktoś taki próbowałby wtedy przejąć władzę, a nie wracał donikąd… Ciekawe kto teraz przyjdzie i przejmie cały ten handel morski, miejmy nadzieję iż ktoś dobry.‐ Dalej pomagał w przenoszeniu trupów na stos dopóki już nie miał czego na nie wyrzucać.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #403

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                FD_God:
                                W końcu wszystkie trupy ułożono na stos i pozbawione kosztowności spalono. Ludzie sprzątający trupy rozeszli się do domów lub poszli do karczmy.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #404

                                  avatar FD_God FD_God

                                  ‐Wojna niesie za sobą łupy…‐ Rzekł, po czym wzruszył ramionami i postanowił udać się do portu i przyjrzeć się z tamtego miejsca bezkresowi morza.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #405

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    FD_God:
                                    Nikt Cię nie zatrzymywał. Morze było spokojne. Fale łagodnie uderzały w nadbrzeże, słyszałaś krzyki mew i czułeś słaby wiatr na twarzy.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #406

                                      avatar FD_God FD_God

                                      ‐Morze… Tego to już chyba nie widziałem od zawsze…‐ Delikatnie się uśmiechnął, po czym poprawił jedynie swój słomiany kapelusz, a następnie ułożył swoje obie dłonie blisko siebie po prawej stronie swojego ciała. Pomiędzy dłońmi zaczęła kreować się szkarłatna energia, która z każdą chwilą rosła do naprawdę pokaźnych rozmiarów, a konkretniej takich, że wykraczała już poza obszar dłoni. Gdy już poczuł, że zebrał ostatecznie dużo energii to wypuścił pocisk w stronę wody, która po otrzymaniu ciosu kulą energii wzburzyła się, a on ze spokojem rozruszał kilkukrotnie palce prawej ręki i udał się w stronę lokalnej karczmy.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #407

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        FD_God:
                                        Karczma była niedaleko portu więc szybko się tam znalazłeś.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #408

                                          avatar FD_God FD_God

                                          Wszedł zatem do środka i rozejrzawszy się po wnętrzu udał się czym prędzej do karczmarza z miejsca go pytając.
                                          ‐Czy nie potrzebna tu wam jakaś pomoc? Widać ostatnio rozgorzała wam jakaś wojna domowa.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy