Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #4675

    avatar Konto usunięte Konto usunięte

    Coś jeszcze…? A no tak, światło alchemiczne. Zabrał się do ostatniej pracy

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #4676

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      A może… sam już do końca nie był pewien, wielkość tego miasta go przytłaczała. Wolał małe, przytulne mieściny, gdzie nie trzeba było jakiś znajomości, bądź dobrej pamięci, żeby zapamiętać całe miejsce, bo nie przeciążało go na umyśle, jak Gilgasz.
      ‐ Te, a może… som jusz nje wjem…

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #4677

        avatar MrCC4 MrCC4

        Kuba1001 pisze:
        Udało Ci się go zabić,

        Kuba1001 pisze:
        ponowił atak.

        //Coś jest nie tak//
        Jeśli goblin jednak żyje:
        Wbił gladius w goblina ponownie i strzelił błyskawicą w ręce Orka
        Jeśli nie żyje:
        Strzelił błyskawicą w ręce Orka

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #4678

          avatar bulorwas bulorwas

          Wziął 20 najlepszych strzał z ząbkowaniem i zostawił sobie swój stary łuk.
          ‐Ile za nie?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #4679

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Vader:
            ‐ Tak właściwie to nie nasza sprawa, więc radź sobie sam. ‐ powiedział w końcu strażnik, wpuszczając Cię do miasta. ‐ Powodzenia w walce z niemożliwym! ‐ dodał jeszcze na odchodnym, chyba chcąc życzyć Ci w ten sposób powodzenia.
            Wiatrowiej:
            Skończyłeś późnym popołudniem, a niemalże wieczorem, jednakże miałeś je gotowe, podobnie tak jak inne mikstury i tym podobne.
            Max:
            Wzruszył ramionami i kontynuował patrol, a że przez kilka godzin nie działo się nic ciekawego, zasugerował wkroczenie do jakiejś portowej karczmy na głębszego lub dwa… Niegłupi pomysł, skoro wiele mętów się tam może gnieździć, prawda?
            CC4:
            //Mój błąd.//
            Takie bawienie się w spowalnianie oraz celowanie w konkretne części ciała jedynie zabierało Twoja magiczną energię, której i tak miałeś niewiele, zwłaszcza że zielonoskóry cudem zdołał uniknąć pocisku, aby po chwili niedowierzania rzucić się znów w Twoim kierunku.
            Bulwa:
            Sprzedawca szybko je zliczył, sprawdził w głowie ustaloną cenę za jedną, wykonał odpowiednie działania i po około trzech minutach uzyskałeś odpowiedź:
            ‐ Sześćdziesiąt złota.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #4680

              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

              //Ciekawiłem się, ile już kolejek przegapiłem, a tu proszę. Niespodzianka.//
              No, nie głupi nie głupi. Tym bardziej, że dawno nic w ustach nie miał. Rozejrzał się więc za jakąś speluną, gdzie to tanio będzie. Wolał nie przepłacać, skoro może za mniejszy koszt, dostać to samo co w droższych lokalach.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #4681

                avatar MrCC4 MrCC4

                //chciałem mu miecz z rąk wytrącić//
                ‐No cóż… zostaje mi plan B.
                Mówiąc to strzelił mu małym piorunem w oczy, po czym doskoczył z gladiusem w ręce i starał się wpakować mu go w móżdżek

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #4682

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  No cóż, udał się do portu.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #4683

                    avatar bulorwas bulorwas

                    Dał mu kwotę i włożył strzały do kołczanu.
                    ‐Znasz tu jakiegoś alchemika?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #4684

                      avatar Konto usunięte Konto usunięte

                      Schował wszystko, zjadł kolejny posiłek i zaczął odpoczywać, medytując, do około drugiej. Następnie włożył w skrytkę w pustce strój do włamań, sprzęt i przygotowane wcześniej alchemiczne substancje, po czym w brudnym ubraniu po raz kolejny zszedł do kraty w kanałach i spróbował za pomocą wcześniej przygotowanej substancji do niszczenia metalu zrobić w niej wyrwę wystarczającą by mógł się przez nią przecisnąć
                      //przepraszam, jeśli za bardzo wybiegłem w przyszłość

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #4685

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Max:
                        Tak właściwie to większość karczm była tu identyczna i raczej utrzymywała się na poziomie tanich knajp, więc brodacz pokrążył wokół chwilę i ostatecznie wybrał jedną z nich, do której wmaszerował dziarskim krokiem.
                        CC4:
                        Nie był martwy, ale oszołomiony, co w zupełności wystarczyło, aby przebić się przez jego czaszkę do mózgu i zakończyć żywot zielonoskórego.
                        Vader:
                        Trafiłeś tam, zastając w porcie dziesiątki, jeśli nie setki, statków i okrętów, gotowych do wypłynięcia, w środku załadunku i rozładunku, a także tych, co dopiero przybiły do portu. Teraz tylko wybrać jeden z nich, aby doprowadzi Cię do celu.
                        Bulwa:
                        ‐ Nie osobiście, ale w mieście na pewno jakiegoś znajdziesz. ‐ odparł, wskazując na sklepy, kramy i stragany oraz ciemne uliczki miasta.
                        Wiatrwiej:
                        //Niech będzie.//
                        Mikstura zrobiła swoje, to trzeba jej przyznać, ale potrzebowałeś sporo czasu, aby efekt Cię zadowolił, gdyż otwór był naprawdę niewielki, a więc potrzeba było pozbyć się wszystkich krat, które stały Ci na drodze. Niemniej, udało się.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #4686

                          avatar MrCC4 MrCC4

                          Ktoś jeszcze szukał zwady / potrzebował pomocy?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #4687

                            avatar bulorwas bulorwas

                            ‐Dobra, dzięki.
                            Schował strzały do kołczanu i ruszył uliczkami miasta rozglądając się za sklepem alchemicznym i elfim łuczarzem

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #4688

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              Poszukał statków z typu tych, które za złoto wypłyną ci tam, gdzie chce klient.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #4689

                                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                Ruszył więc za nim.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #4690

                                  avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                  Ruszył naprzód ostrożnie badając tunel i rozglądając się uważnie dookoła

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #4691

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Wiatrowiej:
                                    Niewiele miałeś do badania, bo i tunel niewielki: Właściwie ocierałeś się o jego ściany, mozolnie prąc do przodu, kilku centymetrów brakowało, abyś zahaczył głową o sklepienie, a brzuchem, nogami i całą resztą brodziłeś w odchodach… Dobrych dwadzieścia śmierdzących metrów później ujrzałeś koniec tej przebrzydłej podróży.
                                    Max:
                                    Typowa portowa karczma, która od tych, w których już bywałeś, różni się przede wszystkim klientelą, w której przeważają wilki morskie wszelkiej maści, od marynarzy, przez handlarzy, piratów i na korsarzach kończąc. Uzupełniali to nieliczni najemnicy. Poza tym, jak już zostało powiedziane, typowa karczma. Krasnoluda dostrzegłeś przed ladą, jak zamawiał piwo oparty o trzonek swej dwuręcznej broni.
                                    CC4:
                                    Wciąż walczyliście z przeważającymi siłami bandytów, których zdawało się nie ubywać, nawet pomimo ucieczki lub śmierci tak wielu.
                                    Vader:
                                    Miałeś do wyboru przeważnie przemytników, z czego “Gwiazda Zaranna” prezentowała się chyba najlepiej, była to bowiem elegancka galera, szybka i zwinna, wyposażona w taran, dwie balisty i sześć skorpionów. Załogę stanowiły przeważnie Mroczne Elfy, Gobliny i ludzie.
                                    Bulwa:
                                    Nigdzie nie było napisane wprost, że tutaj znajdziesz Alchemika, ale kilka szyldów z rysunkami i szyldami kociołków, fiolek i tym podobnych było zapewne tym, czego szukasz. Niestety, Elfa nigdzie nie znalazłeś.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #4692

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      Poszedł za nim.
                                      ‐ To somo co kolego.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #4693

                                        avatar bulorwas bulorwas

                                        Wszedł do najlepiej wyglądającego.
                                        ‐Witam. Po ile mikstury życia?
                                        Zapytał rozglądając się po półkach.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #4694

                                          avatar MrCC4 MrCC4

                                          Zaczął porządnie leczyć tą ranę na brzuchu, po czym zrobił tak jak na początku

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy