Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Ur

Miasto Ur

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.9k Posty 5 Uczestników 33.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #305

    avatar Konto usunięte Konto usunięte

    FD_God,

    Wielbłąd spanikowany pobiegł siną w dal za siebie, chyba nie było szans go złapać. Był na prawdę przerażony tego wszystkiego co o dziwo trudno się dziwić, coś co zniszczyło karoce musiało budzić postrach wobec zwierząt, a tak rozjuszonego wielbłąda nie sposób było zatrzymać.

    Co do ugryzienia nie było to nic rozległego, nawet nie poleciała krew,chyba nie ma potrzeby przyśpieszania gojenia.

    Postawiłeś kilka kroków i nagle odczułeś pod ziemią jakiś ruch, a spod piasku wydobył się średniej wielkości skorpion, nieopodal ciebie. Wysokością sięgał Ci do kolana to jeden z tych pustynnych potworów tutejszej sauny. Nie zwrócił na Ciebie uwagi ‐ po prostu pobiegł w pierwszą lepszą stronę. Bał się czegoś. Czy był sens go łapać?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #306

      avatar FD_God FD_God

      ‐Jak ja nienawidzę pustyni…‐ Powiedział do siebie, po czym wyciągnął miecz i udał się dalej w stronę zniszczonej karocy, nie miał bowiem nic innego do wykonania.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #307

        avatar Konto usunięte Konto usunięte

        FD_God,

        Idąc dalej odczuwałeś to kolejne pojedyncze wstrząsy i widziałeś jakieś stworzenia wychodzące spod piasku, skorpiony już te zwykłe bo wielkości co najwyżej ludzkiej dłoni i małe węże. Zwierzęta nie zwracały na Ciebie uwagi i tak jak szybko się pojawiały tak szybko znikały.

        Doszedłeś do karety. Pierwsze co rzucało się w oczy to zniszczenia, wygląda jakby potężna siła rozerwała pojazd na pół. W jednej części karawany były worki z których wysypało się zboże, w drugiej zaś pusto. Brak ciał co było bardzo podejrzane nawet jak na potwory, zwykle widuje się krew, urwaną kończynę, kawałek ludzkiego mięsa, a tutaj nic. Towary nieruszone co wyklucza bandytów no chyba, że to łowcy niewolników, którzy stwierdzili, że lepiej wziąć żywy towar niż worki ale jak wtedy wytłumaczyć tak potężne zniszczenie.
        Podejrzany był brak też koni…widziałeś smycz przywiązaną do ramy karety, która prowadziła pod…piasek.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #308

          avatar FD_God FD_God

          ‐Podziemne robale… W każdym razie to nie fachowe określenie, acz trafne… Spadam stąd.‐ Rzekł, po czym dalej ruszył szlakiem do Mineteled tym razem zachowując jednak należyte środki ostrożności czyli ciche stąpanie po ziemi.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #309

            avatar Konto usunięte Konto usunięte

            FD_God,

            Przeszedłeś ledwie pięćdziesiąt kroków, a za sobą usłyszałeś dźwięk kopyt i poczułeś głośny wstrząs ziemi.
            Krótki ryk konia i jedna kwestia wypowiedziane przez jeźdźca, którego nie zdążyłeś zobaczyć.
            ‐ Co jest?! ‐ ostatnie pytanie w jego życiu.
            Sprawa trzyma się tak, że stoisz tyłem do wydarzenia. Odwrócić się czy może spieprzać gdzie pieprz rośnie? Wybór należy do Ciebie.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #310

              avatar FD_God FD_God

              //Run Forest, Run!//
              Tu nawet nie było mowy o zatrzymywaniu się, biegł najszybciej jak tylko potrafił szlakiem do Mineteled, liczył że cokolwiek tam siedzi pod ziemią to zdąży najeść się kawalerzystą, który został chwilę temu złapany, po drodze ucieczki rozglądał się za jakimiś skałami czy kamieniami, może cokolwiek by się znalazło.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #311

                avatar Konto usunięte Konto usunięte

                FD_God,

                Nic cię nie goniło.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #312

                  avatar korobov korobov

                  Ashoka podesła do Miasta.
                  ‐No, Norbert, jak się czujesz?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #313

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Korobov:
                    Miasto jak miasto. Wystarczyło znaleźć wejście.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #314

                      avatar korobov korobov

                      //Chciała się go zapytać o samopoczucie.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #315

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        //Ale wiesz, że smok mówić nie umie i dal tego od razu przeszedłem do wątku z miastem?//

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #316

                          avatar korobov korobov

                          //Ale mógł zamruczęć, ugryźć, prychnąć… Z resztą, miedziane to żartownisie.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #317

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            //Niech Ci będzie.//
                            Smok prychnął i skierował się w stronę miasta.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #318

                              avatar korobov korobov

                              ‐No ej…‐idzie za nim.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #319

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Korobov:
                                Ahsoka znalazła się tuż pod bramą miasta.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #320

                                  avatar korobov korobov

                                  ‐No nic Norbert, trzymaj się blisko.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #321

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Korobov:
                                    Przed bramą stało kilku strażników, którzy na Twój widok przygotowali włócznie i wycelowali je w Ciebie.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #322

                                      avatar korobov korobov

                                      ‐Spokojnie, nie gryzie.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #323

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Korobov:
                                        Nie opuszczają włóczni i mówią coś w niezrozumiałym Ci języku.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #324

                                          avatar korobov korobov

                                          Pokazuje na migi, żę nic nie rozumie.
                                          ‐A mogłam zostać w świątyni…‐ po elficku.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy