Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Ur

Miasto Ur

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.9k Posty 5 Uczestników 33.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #310

    avatar FD_God FD_God

    //Run Forest, Run!//
    Tu nawet nie było mowy o zatrzymywaniu się, biegł najszybciej jak tylko potrafił szlakiem do Mineteled, liczył że cokolwiek tam siedzi pod ziemią to zdąży najeść się kawalerzystą, który został chwilę temu złapany, po drodze ucieczki rozglądał się za jakimiś skałami czy kamieniami, może cokolwiek by się znalazło.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #311

      avatar Konto usunięte Konto usunięte

      FD_God,

      Nic cię nie goniło.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #312

        avatar korobov korobov

        Ashoka podesła do Miasta.
        ‐No, Norbert, jak się czujesz?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #313

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Korobov:
          Miasto jak miasto. Wystarczyło znaleźć wejście.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #314

            avatar korobov korobov

            //Chciała się go zapytać o samopoczucie.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #315

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              //Ale wiesz, że smok mówić nie umie i dal tego od razu przeszedłem do wątku z miastem?//

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #316

                avatar korobov korobov

                //Ale mógł zamruczęć, ugryźć, prychnąć… Z resztą, miedziane to żartownisie.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #317

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  //Niech Ci będzie.//
                  Smok prychnął i skierował się w stronę miasta.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #318

                    avatar korobov korobov

                    ‐No ej…‐idzie za nim.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #319

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Korobov:
                      Ahsoka znalazła się tuż pod bramą miasta.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #320

                        avatar korobov korobov

                        ‐No nic Norbert, trzymaj się blisko.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #321

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Korobov:
                          Przed bramą stało kilku strażników, którzy na Twój widok przygotowali włócznie i wycelowali je w Ciebie.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #322

                            avatar korobov korobov

                            ‐Spokojnie, nie gryzie.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #323

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Korobov:
                              Nie opuszczają włóczni i mówią coś w niezrozumiałym Ci języku.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #324

                                avatar korobov korobov

                                Pokazuje na migi, żę nic nie rozumie.
                                ‐A mogłam zostać w świątyni…‐ po elficku.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #325

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Korobov:
                                  Tego jeżyka też nie rozumieją. Darli się tak głośno, że w końcu z miasta wyszedł niski i otyły facet ‐ zapewne oficer sądząc po kolorowych oznaczeniach na ramionach i piersi, a także po czerwono ‐ żółtym mundurze.
                                  ‐ Wy pie**olone dzikusy! Przez Was nie mam nawet chili spokoju! Co tym razem?! ‐ darł się do strażników.
                                  Ci szybko wskazali na Ahsokę, a kiedy dowódca przyjrzał się osobie, z którą ma do czynienia od razu zmienił mu się wyraz twarzy i ton głosu.
                                  Ukłonił się po czym powiedział:
                                  ‐ Witam szanowną panią w mieście Ur ‐ jedynym cywilizowanym miejscu na tej pustyni. Jestem Bark’Okes i czy mogę pani w czymś pomóc?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #326

                                    avatar korobov korobov

                                    ‐Pierwsza sprawa, chciałabym słownik, a druga, co oni krzyczeli? Niczego nie zrozumiałam.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #327

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Korobov:
                                      ‐ Słowników jako takich nie mamy, ale ja mogę służyć szanownej pani za tłumacza. A jeśli chodzi o nich ‐ wskazał na strażników ‐ to porozumiewają się bardzo prymitywnym dialektem. Znaczyło to po prostu “Alarm! Intruz.” Lub coś w tym guście.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #328

                                        avatar korobov korobov

                                        ‐Z miłą chęcią, panie Bark’Okes‐ zdjęła kaptur‐ A tak z innej beczki, co oni tak nerwowo. Uciekł ktoś?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #329

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Korobov:
                                          ‐ Wydarzył się… mały incydent na naszym targu niewolników, ale wszystko jest już pod kontrolą. Mimo to nasi ludzie pozostają lekko… nerwowi.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy