Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Ur

Miasto Ur

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.9k Posty 5 Uczestników 33.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3394

    avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

    ‐ Podejść do niego, tak? ‐ Spytał się swego Pana, chcąc być pewien, czy akcja którą chce podjąć jest odpowiednia.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3395

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      Wychylił się tak, żeby go widzieli i uniósł kciuk do góry. //Oby w średniowieczu wiedzieli, co to znaczy ;‐;// A zaraz po tym, zaczaił się przy nich. No, jeżeli miał gdzie. Bo miał, tak?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3396

        avatar Vader0PL Vader0PL

        ‐Oh, czyli dobrze.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3397

          avatar Zohan666 Zohan666

          ‐ Byłeś kiedyś w Verden?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3398

            avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

            Oddała pocałunek, a potem też się uśmiechnęła.
            ‐Powiedzmy, że ci wierzę. ‐ Przewróciła oczami.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3399

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Wiewiur:
              Skinął krótko głową, dając Ci swoje przyzwolenie.
              Max:
              A i owszem, miał. Tymczasem reszta powoli ruszyła do akcji, a więc wypadałoby mieć teraz oczy i uszy szeroko otwarte, a przynajmniej bardziej, niż wcześniej.
              Vader:
              ‐ Yhy. ‐ skomentował krótko, nie będąc pewnym, co powinien odpowiedzieć, a najwidoczniej uznał, że milczenie to też zła opcja.
              Zohan:
              ‐ Tak, kilka razy, głównie na pograniczu… Czemu pytasz?
              Taczka:
              ‐ I niech się to nie zmienia.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3400

                avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                Skoro miał, to się zaczaił i czekał.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3401

                  avatar Zohan666 Zohan666

                  ‐ Lepiej się żyje tam czy tutaj? No wiesz, bezpieczeństwo i te inne sprawy.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3402

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    ‐Przynajmniej świadczy to o tym, że Smok nie musi wymieniać całek ekipy raz na kilka dni.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3403

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Max:
                      Czekasz, a po wszechobecnej ciszy można domyślić się, że albo nie zaczęli jeszcze walki, albo przeprowadzają ją równie cicho, jak zrobiliby to drowscy skrytobójcy.
                      Zohan:
                      ‐ Cóż, tam trudniej zemrzeć z pragnienia lub przegrzania podczas podróży, jest też mniej koczowników, których zastępują bandyci, potworów jest więcej, ale rzadko kiedy takich wielkich, jak te z Nirgaldu, więc myślę, że chyba lepiej.
                      Vader:
                      ‐ Teraz będzie musiał. ‐ zauważył, wskazując na pobojowisko wokół.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3404

                        avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                        Wolał się dalej nie wychylać. Najpewniej poinformują go, jak skończą.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3405

                          avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                          W takim razie podszedł do tej osoby i szepnął jej cicho:
                          ‐ Jestem ochroniarzem.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3406

                            avatar Zohan666 Zohan666

                            ‐ Mamy teraz czas, odpocznijmy przed wyprawą.
                            Oparł się o coś i czekał.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3407

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              ‐Yhm. Tak.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3408

                                avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                ‐Masz jakieś plany na jutrzejszy dzień?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3409

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Max:
                                  Ewentualnie sam to skończysz, gdyż po kilku chwilach szamotaniny ze środka wybiegł krwawiący człowiek, dość młody, zapewne pomocnik kowala, który gnał ile sił w nogach, starając się tamować krwawiącą ranę w prawym boku, wprost do najbliższej uliczki.
                                  Wiewiur:
                                  Fakt, że ten ktoś szedł dalej, wprost do lady, podpowiada Ci, że chyba nie to, lub nie tylko to, chciał usłyszeć.
                                  Zohan:
                                  Czas mijał leniwie i nawet nie zauważyłeś, kiedy zasnąłeś, Obudził Cię dopiero Twój kompan, mocno pociągając za ramię.
                                  ‐ Wstawaj, za chwilę wyruszamy.
                                  Vader:
                                  Machnął ręką i skierował się do wyjścia, wlokąc za sobą swoją broń. Najwidoczniej uznał, że bardziej potrzebuje gorzałki lub medyka, niż Twojego towarzystwa.
                                  Taczka:
                                  ‐ Tak jak mówiłem, w ten dzień poświęcę swą uwagę Tobie.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3410

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    Od razu uruchomił swą rękawicę i naładował ją prądem, aby złapać nią delikwenta i popieścić go odpowiednią dawką prądu. Odpowiednią, czyli w żadnym wypadku śmiertelną, tylko ogłuszającą.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3411

                                      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                      Postanowił więc pójść za nim i powiedział.
                                      ‐ Czyli ten gang rzezimieszków już Panu odpuścił? ‐ Starał się to wyszeptać, by tylko osoba do której się zwraca to usłyszała.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3412

                                        avatar Taczkajestfajna Taczkajestfajna

                                        ‐Ale… No dobra. Na pewno już coś wymyśliłeś na jutro, prawda?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3413

                                          avatar Zohan666 Zohan666

                                          Wstał, porozciągał się i czekał aż wyruszą.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy