Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Wioska w Księstwie Ludzi

Wioska w Księstwie Ludzi

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.0k Posty 1 Uczestników 4.3k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #859

    avatar bulorwas2 bulorwas2

    Uchylił się i wykonał pchnięcie, tak by dolna część rękojeść miecza jebła przeciwnika w ryj.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #860

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Unik się udał, cios też, ale inna sprawa, że nie zrobił on na przeciwniku wrażenia z racji hełmu z przyłbicą, jaki miał na głowie.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #861

        avatar bulorwas bulorwas

        W jakiej odległości typ był od włóczni?
        Powrócił do normalnej pozycji bojowej i zaczął wyprowadzać w kierunku twarzy przeciwnika, kolejna falę Czadu. Odsunął się trochę od niego.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #862

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Jakieś sześć metrów.
          Nie upadł na ziemię martwy, jak mogłeś się spodziewać, ale odsunięcie się było i tak dobrym pomysłem, dzięki temu wszystko masz całe, bo nie trafił Cię ciosami swego oręża.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #863

            avatar bulorwas bulorwas

            Cały czas się odsuwał wysyłając w jego kierunku nieustanny strumień czadu. Gdy był jakiś metr od muru, nie przystając wysyłać czadu w przeciwnika, rzucił się w bieg do włóczni.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #864

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Udało Ci się ruszyć galopem i mogłeś być pewien, że Twój przeciwnik padnie trupem, bo każdy by padł, ale tak się nie stało… Na dodatek zdołał on zatrzymać Twój szaleńczy bieg szybkim grzmotnięciem tarczą, które posłało Cię na kamienny bruk arsenału.
              ‐ Mogłeś nauczyć się jakiejś bardziej przydatnej Magii. ‐ mruknął, odzywając się po raz pierwszy od tego starcia, a następnie wznosząc w górę buławę, którą natychmiast zamachnął się w Twoim kierunku.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #865

                avatar bulorwas bulorwas

                ‐Po prostu ty jesteś je**nym mutantem.
                Odrzekł biorąc miecz w ręce. Wiedział, że blok, zakończy się albo złamaniem miecza, albo ucięciem łapy, więc uznał że lepiej parować, czyli odbić cios przeciwnika co też uczynił, bo czy się odturlał kawąłek od wroga, o ile przeżył

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #866

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Przeżyłeś, co bynajmniej nie ucieszyło “je**nego mutanta,” jak go nazwałeś.
                  ‐ Jeśli powiesz, kto Cię nasłał, to może przeżyjesz, a jeśli nie, to dostaniesz przynajmniej szybką i bezbolesną śmierć. ‐ powiedział wielkolud, idąc w Twoją stronę, aby ponownie uderzyć z góry.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #867

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    Polomon, który nadal tutaj istniał, sprawdził, czy mógł wysłać zaklęcie, które nie zostanie zauważone przez innych. Jeżeli tak ‐ postarał się sprawić, że wielkolud nie mógł unieść swojej broni nad głowę. Jeżeli nie ‐ czekał.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #868

                      avatar bulorwas bulorwas

                      ‐Chcesz złamać prawo? Macie rozkaz wieszać wilkołaki bez wyroku, debilu. Zapomniałeś już? Na szkoleniach się nie było? Gówno z ciebie nie dowódca.
                      Odrzekł wstając i odskakując na bok. Czas na jego sztuczkę popisową, Dymne Klony. Zaczął biegać w okół muru razem z klonami by przeciwnik nie wiedział który to który.
                      *Ciało użytkownika i jego cały ekwipunek pokrywa się dymem przez który on sam może widzieć. Obok niego pojawią się 4 klony zrobione całkowicie z dymu odpowiadające dymnej kopule na użytkowniku.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #869

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Vader:
                        A więc czekasz.
                        Bulwa:
                        Szło sprawnie, dopóki jeden z żołnierzy, do tej pory obserwator nieingerujący w walkę, postanowił wspomóc swego kompana, mając niby tylko dwadzieścia pięć procent szans, ale tyle wystarczyło, aby podstawić włócznie odpowiedniemu przeciwnikowi, co spowodowało, że dotkliwe potłukłeś się, upadając na bruk. Pozostałe klony zniknęły, a wojownicy rzucili się do ataku, za nimi zaś wielkolud.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #870

                          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                          ‐ Może powinniśmy coś zrobić?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #871

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            ‐Oszukują, więc czemu nie?
                            Rzucił w najbliższych uderzenia ogłuszające, a następnie spróbował przejąć kontrolę nad wojownikiem, który był najbliżej wielkoluda, by marionetka wbiła się w niego z mieczem.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #872

                              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                              Cóż… Stworzył więc stado trupiego ptactwa, którego różne kawałki mięsa i wnętrzności rozpadały się jeszcze w locie i uderzył tym w grupę strażników.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #873

                                avatar bulorwas bulorwas

                                Postarał się wyrwać włócznię i wstać. Jaki był jego stan?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #874

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Bulwa:
                                  Jak najlepszy, bo włócznia w nic się nie wbiła, zwyczajnie podstawił ją, a Ty zahaczyłeś nogą i się przewróciłeś, także poza bóle w szczęce i złamaną dumą nie odniosłeś żadnych ran.
                                  Max:
                                  Początkowo próbowali walczyć, ale jedno machnięcie buławy wojownika sprawiło, że nagle zignorowali ptaszyska, jakby ich nie było, i wszyscy pobiegli w Waszą stronę.
                                  Vader:
                                  Nie udało się, ale może udać się teraz, skoro wszyscy biegną w Waszym kierunku, a będzie tego około dwadzieścia chłopa zbrojnego w miecze, tarcze, włócznie, hełmy, kolczugi, przeszywice i tym podobne.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #875

                                    avatar bulorwas bulorwas

                                    ‐Ku*wy!
                                    Zakrzyczał posyłając w kierunku wrogów największą falę czadu jaką mógł. Oczywiście zostawił trochę energii na Pie**olonego mutanta

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #876

                                      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                      Oj, wydało się. No nic, pozostaje mu jeszcze druga magia. Próbował zasiać w tych najbardziej z przodu lęk przed jego kruczą maską, a jakby nie wyszło, to przed wielorękim. W ostateczności, próbowałby poszczuć ich na resztę z tyłu, wmawiając że oni też są wrogami.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #877

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        Dobrze. Wyjaśnienie, czemu uderzenia nie zadziałały?

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #878

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Vader:
                                          Spudłowałeś, strzelając na ślepo, w końcu jedynie wyważyliście bramę, a oni byli w środku, chronieni przez mury. No, byli, bo już są odsłonięci, z tym że całkiem blisko.
                                          Max:
                                          Strach zadziałał i trzech pierwszych zawróciło z powrotem do arsenału, ale to byłoby na tyle.
                                          Bulwa:
                                          Byli już poza Twoim zasięgiem, choć trzech uciekało ile sił w nogach z powrotem do arsenału, najpewniej przez Magię Kruczej Mordy. Na Twoim przeciwniku niestety, znów nie zrobiło to większego efektu, cholerna Magia, bo jak inaczej to wytłumaczyć?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy