Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Hammer

Miasto Hammer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 7 Uczestników 18.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2412

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    ‐ Ale byłeś chory wcześniej, tak? Na co?

    Dwóch strzegących miejskiej bramy Paladynów zatrzymało Cię, przerywając te ponure rozmyślania.
    ‐ Imię, nazwisko, miejsce pochodzenia i cel przybycia do miasta? ‐ zapytał jeden, wygłaszając formułkę tak typową dla zwykłej straży miejskiej.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2413

      avatar Vader0PL Vader0PL

      Drow
      ‐Mój stan zdrowia do tej pory był bardzo dobry, raz tylko wcześniej złapałem jakąś chorobę po badaniach na zimowym zadupiu.

      Jonathan Wassi
      ‐Hoilen Mufvin, Gilgasz, ogólnie to jestem wędrowcem, ale przy okazji szukam jakiejś stałej pracy.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2414

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        ‐ Po tym, czego się dziś dowiedziałem i widziałem, nie sądzę, żeby była to tylko “jakaś choroba.”

        ‐ Czy masz coś przeciwko zbadaniu Cię za pomocą Magii Światła, nim pozwolimy Ci wejść do miasta? ‐ zapytał Paladyn, gdy jego kompan zapisał wszystkie podane przez Ciebie, i w gruncie rzeczy fałszywe, dane.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2415

          avatar Vader0PL Vader0PL

          Jonathan Wassi
          ‐Nie no, mi to nie przeszkadza.

          Drow
          ‐Ludzie lubią to nazywać przeziębieniem, ale nie sądzisz, że to ta choroba?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2416

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            ‐ Zaczekam na opinię moich przyjaciół, którzy od dawna leczą nawet beznadziejne przypadki. Jeden z nich, mówią na niego Liszaj, odratował Cię z granicy śmierci.

            Choć starałeś się być spokojnym, to jednak wgłębi serca musiałeś modlić się o to, aby mikstura Plugawca rzeczywiście zadziałała, bo jeśli nie, to w najlepszym przypadku skrócą Cię o głowę tu i teraz, przed miejską bramą, a w najgorszym wezmą na tortury, aby Magią Światła wydobyć z Ciebie prawdę na temat tego, kim naprawdę jesteś i w jakim celu przybyłeś.
            Paladyn zdjął rękawicę i przyłożył Ci palec do wewnętrznej strony dłoni. Początkowo nic się nie działo, później czułeś stopniowo rozchodzące się po ciele ciepło, które powinno być przyjemne dla kogoś, kto nie był skażony Magią Zła i zabójcze dla jej użytkowników. Jako że Ty byłeś obecnie kimś pomiędzy, to nie czułeś nic szczególnego, zwykłe ciepło, jak przy ognisku.
            ‐ Możesz wejść. ‐ powiedział Paladyn, zakładając pancerną rękawicę. ‐ Witamy w Hammer, panie Mufvin.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2417

              avatar Vader0PL Vader0PL

              Drow
              ‐Nigdzie mi się nie śpieszy, zostanę tutaj, jeżeli ciebie to uspokoi, a innym nie będzie to przeszkadzać.

              Jonathan Wassi
              Kiwnął głową na znak zrozumienia i wkroczył do środka.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2418

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                ‐ Żebyś wiedział, że zostaniesz, bo jesteś jeszcze za młody, żeby umierać.

                Udało Ci się bez większych trudności, a że miasto było duże i pełne mieszkańców oraz przybyszów z zewnątrz, bez trudu wtopiłeś się w tłum. Tylko co dalej?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2419

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Drow
                  Uśmiechnął się.
                  ‐Według średniej życia mojej rasy, to… ah, rozumiem o co ci chodzi. Już nic nie mówię.

                  Jonathan Wassi
                  Ruszyć do swojego celu.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2420

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    ‐ Leż, odpoczywaj i postaraj się nie wyciągnąć kopyt za bardzo, nim wrócę. ‐ odparł, klepiąc Cię po barku, ale delikatniej niż zwykle, a potem wyszedł.

                    Okazałej siedziby Paladynów Srebrnej Dłoni ciężko byłoby Ci nie znaleźć, toteż trafiłeś tam dość szybko. Teraz dopiero zaczną się schody, bo musisz jakoś dostać się do środka i zdobyć potrzebne informacje, a do tego przeżyć.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2421

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      Drow
                      Położył się na łóżku i rozpoczął ten dziwny proces zwany “nic nie robieniem”. Nie da się tak po prostu nic nie robić, więc wspominał przygody ze swojego życia.

                      Jonathan Wassi
                      Jak na razie pochodził po okolicy, by ją wybadać. Do samej siedziby na raz nie wskoczy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2422

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Trzeba przyznać, że jeśli miałbyś teraz umrzeć, to nie żałowałbyś niczego, może poza tym, że nie spłodziłeś żadnego dziecka z prawego łoża, które mogłoby przyjąć Twoje nazwisko i kontynuować rodzinną tradycję.

                        Monumentalny budynek stał na pustym, kwadratowym placu, ozdobionym pomnikami zasłużonych dla Zakonu Paladynów przez całą jego historię, od czasów najdawniejszych, przez Wojny Demonów, do teraz. Z placu rozchodziły się uliczki, łącznie cztery, każda pod kątem prostym i prowadząca w innym kierunku.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2423

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          Drow
                          Chrzanić tradycję. Gdyby taka była, to obecnie służyłby jako dowódca jakiegoś bestialskiego ataku na bezbronnych.

                          Jonathan Wassi
                          Pochodził po okolicy, głównie tymi uliczkami.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2424

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Cóż, właśnie tak wygląda bycie czarną owcą pośród Drowów: Cholerni pacyfiści żyjący pośród Paladynów…

                            Wędrując tak bez większego sensu zdałeś sobie sprawę, że ktoś Cię śledzi. Jednakże gdy odwróciłeś się, aby dokładniej przyjrzeć się tej osobie, ta skręciła w jakąś boczną uliczkę i zniknęła, a Ty zapamiętałeś jedynie jej długie, białe włosy…
                            //I cyk, flashbacki z początków kariery pierwszej postaci.//

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2425

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              Drow
                              Dzięki temu teraz miał zapewnioną opiekę medyczną po życiu, które poświęcił na nauce, badaniach i naprawianiu świata. Lepszy wybór, niż śmierć z rąk jakiegoś mięsa armatniego Elfów.

                              Jonathan Wassi
                              ///Co lepsza tą postacią też kazałem porwać tę Elfkę, ale skończyło się jak skończyło…///
                              Ruszył dalej nie dając po sobie poznać, że zauważył. Ale zauważył i był ostrożny.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2426

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Nie powiedział nigdy żaden Mroczny Elf. No, poza Tobą. Tymczasem Twoje rozmyślania przerwało ciche pukanie do drzwi. Ktoś, po drugiej stronie, uchylił je nieco i zapytał:
                                ‐ Można wejść?

                                //To nie jest Elfka, Vader, tylko ta laska, która ujawniła Ci nieco prawdy o ojcu i dała fanty po nim.//
                                Nie śledziła Cię dalej lub robiła to na tyle umiejętnie, że nie miałeś o tym pojęcia, co wydaje się jednak mało prawdopodobne. Mimo to, warto byłoby się jednak czegoś o niej dowiedzieć, skoro miała powód, aby deptać Ci po piętach jakiś czas, a do tego w tym miejscu.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2427

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  Drow
                                  Usiadł na łóżku. A przynajmniej spróbował to zrobić.
                                  ‐Ależ proszę.

                                  Jonathan Wassi
                                  ///A, spoko.//
                                  Ciężko tropić kogoś po włosach i płci. Cholerni Zmiennokształtni, to głównie przez nich to wydaje się być bez sensu. Jednak w przyszłości mógł spróbować zorganizować pułapkę na nią.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2428

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Do pokoju wszedł dość młody i raczej pogodny człowiek, pewnie ten cały medyk Liszaj, o którym mówił Ci wcześniej Ork. Co ciekawe, choć ogółem wyglądał na szczęśliwego, to zauważyłeś, że w oczach odbijał się olbrzymi ból, a twarz przecinało kilka paskudnych blizn, co było dziwne, skoro mógł je uleczyć.

                                    Czyli przed wejściem do świątyni Paladynów, bo jeśli stamtąd wyjdziesz, będziesz musiał uciekać jak najszybciej, żeby nie kusić losu.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2429

                                      avatar Vader0PL Vader0PL

                                      Connell FlioNhor
                                      ‐Witaj, doktorze.

                                      Jonathan Waasi (Tak, wiem, cały czas błędne nazwisko. W urzędzie zmienię na Wassi).
                                      To będzie zaiste intrygujące zadanie. A mógł siedzieć na dupie w swojej siedzibie i uderzać książką o blat, by ją otworzyć. Cholerne Krasnoludy, cholerny król.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2430

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        ‐ Jaki tam ze mnie doktor. ‐ machnął ręką, uśmiechając się, przez co jeszcze bardziej jego oczy kontrastowały z resztą twarzy.

                                        Pozostaje Ci jedynie pielęgnować swój gniew i żądzę zemsty, aby w przyszłości mogły zaowocować realnym wyrównaniem rachunków. No i służyć swemu nowemu panu, abyś w ogóle miał na to szanse.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2431

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          Connell FlioNhor
                                          ‐Jednak, koniec końców, to tobie zawdzięczam życie, prawda?

                                          Jonathan Waasi
                                          Taki to już los, nie awansował wyżej i nadal był wykonawcą. No, przynajmniej poznał kawał świata. Wracając, trochę to zajmie, a jakieś lokum na noc by się przydało, prawda? Poszukał więc jakiejś karczmy z pokojami.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy