Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Hammer

Miasto Hammer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 7 Uczestników 18.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2434

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    ‐ Sądzę, że tak. Nigdy nad tym nie rozmyślałem w ten sposób, zwłaszcza, że nim zaciągnąłem się do armii maszerującej na Heresh, postanowiłem sobie twardo, że będę nieść pomoc każdemu. Absolutnie każdemu.

    Karczma w środku nie imponowała już tak, jak na zewnątrz, bowiem jako jeden ze zwabionych gości dałeś złapać się na chwyt karczmarza i w środku zastałeś takie samo wnętrze, jak w wielu karczmach, które już odwiedziłeś, choć sam budynek był o wiele większy, niż zwykle, miał duży kominek, a nawet kilku bardów, grających muzykę i śpiewających ballady.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2435

      avatar Vader0PL Vader0PL

      Connell FlioNhor
      ‐Więc dobrze, że spędzasz czas robiąc to, co sam uważasz za dobre. Spotkałem wielu… którzy wybrali jakąś ścieżkę w życiu, ale od początku mieli wątpliwości co do swoich działań. ‐ Uśmiechnął się ponuro. ‐ Wybacz, jeżeli staram się filozofować. Po prostu za dużo czasu spędziłem w domu, to też zamiast doświadczenia posiadam jedynie ane… o, przepraszam. Znowu to robię.

      Jonathan Waasi
      Cholera jasna, padł ofiarą sprytnie zorganizowanej reklamy i teraz, żeby uniknąć dziwnych spojrzeń, musiał stać się klientem. Podszedł więc do barmana, udając, że jest kolejnym normalnym klientem.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2436

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        ‐ To chyba przez Twój wiek? Masz tak wiele wiedzy, a tak mało czasu, że korzystasz z każdej okazji, aby przekazać innym choć jej ułamek. Prawda?

        I barman za takiego Cię uznał, bo nie okazał Ci szczególnego zainteresowania, czekał, aż sam do niego zagadasz, jednocześnie rozmawiając z pewnym człowiekiem, być może swoim klientem lub pracownikiem.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2437

          avatar Vader0PL Vader0PL

          Connell FlioNhor
          Ponownie się uśmiechnął.
          ‐Większość ważnych zagadnień już przekazałem Paladynom. Może skorzystają, może nie. Przynajmniej spróbowałem podzielić się z nimi wiedzą, a nie zachowałem jej dla siebie. Jednak wracając do pytania, to tak. Chociaż, tak szczerze, to próbuję też zabłysnąć inteligencją, bo siłą niezbyt by mi się to udało.

          Jonathan Waasi
          Więc to on musiał zwrócić się do niego. Na wyspie mógł znaczyć wiele, ale tutaj był jedynie klientem.
          ‐Przepraszam, barman. Można na chwilę?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2438

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            ‐ Ja też nie jestem wielkim wojownikiem, choć mam brata, Paladyna, o którym nie mogę powiedzieć tego samego. Choć jesteśmy tak blisko spokrewnieni, Pradawni obdarowali nas zupełnie różnie.

            ‐ Można. ‐ odparł, ale wbrew temu odwrócił się do Ciebie dopiero po kilku chwilach, gdy skończył rozmowę. ‐ O co chodzi?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2439

              avatar Vader0PL Vader0PL

              Connell FlioNhor
              ‐Dzięki czemu obaj możecie działać na dobro tego świata zupełnie różnymi drogami.

              Jonathan Waasi
              ‐Są wolne pokoje do wynajęcia?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2440

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                ‐ Można tak powiedzieć… Zagadaliśmy się, a ja miałem Cię zbadać. Mogę?

                ‐ Są. ‐ odparł karczmarz, drapiąc się po brodzie. Po chwili wyciągnął spod lady kluczyk, obejrzał go i położył na blacie przed Tobą. ‐ Za dziesięć złota. Za noc.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2441

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Connell FlioNhor
                  ‐Oczywiście. Będę grzecznie wykonywać polecenia.
                  Jak tak powiedział, tak się do tego też przygotował. Jeżeli miał stanąć, to stanął. Jeżeli miał siedzieć, to siedział i tak dalej.

                  Jonathan Waasi
                  ‐Będą dwie noce.
                  Wyciągnął złoto, by za to zapłacić.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2442

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    I w ten sposób dość szybko uwinęliście się z badaniami, a Liszaj nie wyglądał na zmartwionego. Cóż, to medyk, pewnie potrafił to ukrywać, jeśli zaszłaby taka potrzeba.

                    Karczmarz szybko przeliczył złotniki i schował je do sakiewki, a następnie wręczył Ci klucz.
                    ‐ Na piętrze, pierwszy pokój na prawo. Coś jeszcze?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2443

                      avatar Vader0PL Vader0PL

                      Connell FlioNhor
                      ‐I jak, doktorze? Tylko szczerze.

                      Jonathan Waasi
                      ‐Nic więcej.
                      Zabrał klucz i udał się do swojego pokoju.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2444

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        ‐ Starzejesz się, jak my wszyscy. Ty oczywiście wolniej niż ja, Drowy żyją znacznie dłużej od ludzi. Ale i tak według mnie powinno zostać Ci jeszcze przynajmniej pięćdziesiąt lub nawet siedemdziesiąt lat spokojnego życia, a ducha powinieneś wyzionąć we śnie czy przez zawał. Nie rozumiem, czemu dzieje się to teraz, a do tego tak gwałtownie.

                        Mały pokoik, a w nim łóżko, kufer, stolik, szafka nocna, świecznik z pięcioma świecami, krzesło i okno na świat, w tym wypadku na główną ulicę miasta.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2445

                          avatar Vader0PL Vader0PL

                          Connell FlioNhor
                          ‐Trom powiadomił cię o tym artefakcie, który przy sobie noszę?

                          Jonathan Waasi
                          Zamknął za sobą drzwi na klucz, a następnie sprawdził, czy jest coś do pisania.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2446

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            ‐ Nic poza tym, że coś masz, i powinienem na to uważać, gdyby okazało się, że to jego wina. Więc słucham, opowiedz mi o nim.

                            Większość klientów karczm była niepiśmienna i nie potrafiła czytać, więc fundowanie w pokoju pergaminu, papieru czy wyprawionej skóry zwierząt oraz piór i atramentu byłoby marnotrawstwem złota, które można przeznaczyć na coś innego. Mówiąc krótko: Nie.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • VaderV Niedostępny
                              VaderV Niedostępny
                              Vader ŻBŻP
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2447

                              Connell FlioNhor
                              Poszukał artefaktu przy sobie. Nie spodziewał się raczej tego, że Trom mu go odebrał, lub że został zgubiony w czasie, kiedy był tutaj przenoszony.
                              -Przypomina Malachit, świeci jasnozieloną barwą, a przy okazji pozwala na zwiększenie mocy posiadacza. Nie zauważyłem cech negatywnych, ale może… skoro to może być jego wina… to pora go oddać.

                              Jonathan Waasi
                              Sprawdził więc ilość złota przy sobie.
                              -Pięknie, jeszcze zakupy będę robił.

                              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                              V.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2448

                                - Wyślę go mojemu bratu, Paladynowi, który przepada go Magią Światła… Ale jesteś pewien, że mogę zabrać go na ten dzień lub dłużej? Nie chciałbym w ten sposób doprowadzić do pogorszenia Twojego stanu.

                                Na potrzeby misji otrzymałeś czterysta sztuk złota, z ocalałych skrytek Plugawca lub jako łupy czy inne przychody służących mu Goblinów z Martwych Bagien, przeznaczonych na zakup wszelkich potrzebnych artykułów i przyrządów, wynajmowanie noclegu, opłacenie transportu, łapówki, płatnych morderców, informacje i wszystko inne, co Ci do wykonania misji potrzebne.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • VaderV Niedostępny
                                  VaderV Niedostępny
                                  Vader ŻBŻP
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2449

                                  Connell FlioNhor
                                  -Nie zwiększa zdrowia, ani wytrzymałości, jedynie część magiczną i inteligencję…także śmiało.
                                  Jeżeli znalazł swój artefakt, to go oddał w ręce Liszaja.

                                  Jonathan Waasi
                                  Teraz to było już trzysta ileś. W takim razie zostawił tutaj większość i zabrał dwadzieścia złota, po czym opuścił karczmę, swój pokój zamykając na klucz. Udał się na poszukiwanie jakiegoś sklepu, gdzie mógłby znaleźć te potrzebne mu przedmioty.

                                  Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                  V.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2450

                                    Znalazłeś, a ten przyjął go do dłoni ostrożnie, jakby mimo wszystko obawiał się, że zaraz porazi go jakąś mroczną energią, co oczywiście nie nastąpiło, więc schował go do kieszeni płaszcza.
                                    - Obiecuję dbać o niego i zwrócić tak szybko, jak to tylko możliwe. Czy jest jeszcze coś, co mogę dla Ciebie zrobić?

                                    Hammer nie było miastem kupieckim, na miarę Gilgasz czy Imalin, ale i tak oferowało wiele towarów, w tym gęsie pióra, atrament i papier, które kupiłeś za tych dwadzieścia sztuk złota, a choć było tego niewiele, to lepsza taka ilość, niż żadna.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • VaderV Niedostępny
                                      VaderV Niedostępny
                                      Vader ŻBŻP
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2451

                                      Connell FlioNhor
                                      -Zrobiłeś i tak już dużo, żeby utrzymać mnie przy życiu. Jestem ci wdzięczny. - Odparł spokojnie. - I żeby nie psuć twojej pracy będę tutaj dzielnie i wytrwale czekał.

                                      Jonathan Waasi
                                      Teraz pora było na spacery, jak i sporządzenie pamięciowego wizerunku ulic miasta wokół celu i wejść do siedziby Paladynów. Oczywiście rysunki sporządzi w pokoju w karczmie.

                                      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                      V.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2452

                                        - Jesteś zbyt interesującym przypadkiem, żeby moja lekarska duma ot tak pozwoliła mi zostawić Cię w spokoju. - odparł na pożegnanie i odszedł.

                                        A więc spacerowałeś, a nawet do Ciebie przemawiał urok białych kamieniczek i innych budowli w Hammer. Niemniej, zapamiętałeś wszystko, wiec pora wrócić do karczmy i zabrać się za rysowanie planów, nim te wywieje Ci z głowy.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • VaderV Niedostępny
                                          VaderV Niedostępny
                                          Vader ŻBŻP
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #2453

                                          Connell FlioNhor
                                          Natomiast on sam się położył na łóżku, by odpoczywać. Interesujący żywot, większość spędzona na nauce magii wody, która mu tutaj nie pomagała.

                                          Jonathan Waasi
                                          Więc i to też zrobił. Wrócił do karczmy i zakluczył się w pokoju, żeby rozpocząć szkicowanie.

                                          Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                          V.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy