Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Kres Nadziei

Kres Nadziei

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
637 Posty 4 Uczestników 5.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #463

    avatar Vader0PL Vader0PL

    Ruszył więc po swój oddział.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #464

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Tak jak obiecał Wampir, pod bramą czekali na Ciebie Urukowie w liczbie dwudziestu: Połowa miała wielkie tarcze, sztylety i dwuręczne kusze, sześciu dysponowało mieczami długimi i halabardami, zaś ostatni dysponowali mieczem długim przy pasie, sztyletem tuż obok, tarczą na plecach i dwuręcznym toporem drzewcowym. Jeden z nich, wyposażony tak jak Ci ostatni, podszedł do Ciebie i stuknął się pięścią w chronioną pełną, czarną zbroją, pierś.
      ‐ Kandroc. ‐ przedstawił się krótko. ‐ Jesteśmy gotowi do wymarszu, panie…?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #465

        avatar Vader0PL Vader0PL

        ‐Glof. Ruszajmy Kandroc, nie warto tracić czasu.
        Ruszył.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #466

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Ruszyliście.
          //Zmiana tematu, zacznę Ci na Morzu Wydm, gdy będziesz na miejscu.//

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #467

            avatar Konto usunięte Konto usunięte

            Ghark siedział w koszarach i sprawdzał sprawność broni i pancerza, doprowadzając go do najlepszego stanu, jaki mógł. Czekał na nowe rozkazy, misję, przydział, czy jakąś inną robotę od swoich przełożonych.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #468

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              No cóż, jak na razie poza czekaniem faktycznie nie miałeś wiele do roboty, może z wyjątkiem rozmyślania o tych szczęśliwcach, którym trafiła się podróż u boku nowych znajomych Kettlosa, czyli drowskiego Mutagenisty i jakiegoś Wampira.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #469

                avatar Konto usunięte Konto usunięte

                Ech, cóż zrobić. Udał się na posiłek, gdy ekwipunek był już w pełni sprawny. Sprawdził też w pamięci kiedy ma najbliższe ćwiczenia

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #470

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Za dwie godziny, a więc masz sporo czasu na jakieś zajęcia pozwalające zabić czas, takie jak na przykład posiłek, gdyż stołówka była otwarta, a i był na niej kucharz serwujący Wam to samo, co zawsze, czyli jakąś papkę ze sporymi kawałkami mięsa, która to podobno miała Wam pomóc utrzymać się w odpowiedniej formie. Zbilansowana dieta to podstawa, czyż nie?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #471

                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                    O ile bilans ten polega na dużej ilości mięsa to tak. Ruszył więc na stołówkę mając nadzieję na dużą porcję. Nie żeby był szczególnie głodny, po prostu uruki mają wiele okazji by nauczyć się, że jeść należy gdy tylko można, bo nigdy nie wiadomo, kiedy będzie następna okazja

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #472

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      A i owszem, więc powinieneś wziąć się za jedzenie, zwłaszcza że kucharz bez jakichkolwiek pytań czy ceregieli wręczył Ci sporą porcję, aby wrócić do swych zajęć.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #473

                        avatar Konto usunięte Konto usunięte

                        Ghark też się nie bawił, tylko zaczął szybko i sprawnie zjadać

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #474

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Skończyłeś akurat w chwili, gdy trzech Uruków wbiegło do stołówki i pędem spróbowało ją opuścić, a jeden z nich szybko zawołał do Ciebie, abyś ruszył z nimi… Choć nie miałeś bladego pojęcia gdzie i po co, to jednak sprawa wygląda na ważną, zwłaszcza że wszyscy byli w pełnym rynsztunku.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #475

                            avatar Konto usunięte Konto usunięte

                            Taa, właśnie o to chodziło z szybkim jedzeniem. Zerwał się na nogi i pobiegł za nimi, choć obawiał się że bez pełnego swego wyposażenia może być to ostatnia misja jego życia, zważywszy na lokatorów zamku. Niemniej rozkaz to rozkaz i nie może być mowy o podważaniu go w jakikolwiek sposób

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #476

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Jeśli mają Was, lub Ciebie, gdzieś wysłać, to na pewno nie ot tak, jak stoicie, więc pewnie będzie mieć czas na wyposażenie się po tej nadzwyczajnej zbiórce, bowiem to tym ona musiała być, rzadko kiedy ponad tysiąc Uruk‐Hai ustawiało się w tak równym dwuszeregu na głównym placu zamku.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #477

                                avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                W takim wypadku nie miał dużo do myślenia, po prostu ustawił się na swoim miejscu, ciesząc się, że dzieje się coś co zna i rozumie

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #478

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  ‐ Żołnierze! ‐ zagrzmiał dosłownie z każdej strony głos Waszego wampirzego pana, Kettlosa. ‐ Wierni Uruk‐Hai, wojownicy Kresu Nadziei, towarzysze broni i przyjaciele! Doskonale wiem, ile czekaliście na ten sądny dzień. Zapewne i Wy wiecie, ile ja na niego czekałem… Tak więc mówię to i Wam, i sobie: Oto nadeszła chwila chwały! Chwila, gdy razem chwycimy za broń, wraz z naszym panem, Nosgothem, i całym Angbandem! Chwila, w której zmiażdżymy naszych wrogów!
                                  W chwili wypowiedzenia ostatnich słów Wampir niespodziewanie pojawił się naprzeciw szeregu, w pobliżu jego środka, a Urukowie na ten widok, pobudzeni przemową, zaczęli głośno ryczeć, skandować, wznosić pięści w górę lub uderzać się nimi w klatki piersiowe czy osłaniające je napierśniki.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #479

                                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                    Zachował się po żołniersku, mniej więcej: ryknął krótko, uderzył się pięścią w pierś, po czym wyprostował łokieć z zaciśniętą dłonią przed siebie w górę. Czekał na rozkazy

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #480

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      ‐ Jedynym słusznym panem wampirzej rasy jest Nosgoth, ale poza nim jest kilku pretendentów do tego zaszczytnego miana. Dzisiaj ruszamy ostatecznie rozprawić się i zadać śmierć jednemu z nich, nędznemu uzurpatorowi i zdrajcy nie tyle naszego pana, co samej rasy, a więc Vladimira Valescu i jego Kolektywu Cienia. Szykujcie oręż i wszystko, co potrzebne, bowiem powiodę Was na jego fortecę już o zmierzchu dzisiejszego dnia… Po wyposażeniu się, czekajcie tu na instrukcje. ‐ zakończył Wampir, rozejrzał się raz jeszcze, a później odszedł do swych kwater, a Uruk‐Hai zaczęli się powoli rozchodzić.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #481

                                        avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                        Ghark posłusznie ruszył truchtem do koszar, zabrał cały swój rynsztunek, broń i ekwipunek, założył zbroję i ruszył biegiem skąd przyszedł.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #482

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Byłeś jednym z pierwszych, a więc szybciej otrzymasz swój przydział, bo po co innego miałby wezwać Cię Twój wampirzy dowódca?
                                          //Nie, nie Kettlos, inny krwiopijca.//

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy