Miasto Axer

[Kubeł1001]

Kuba1001

Kiwnął głową i odszedł.
‐ Panie. ‐ rzekł drugi Krasnolud, gdy Thane odchodził. ‐ Na Przełęczy Martwego Orka żyje więcej tych stworów. Rozsądne wysyłać ich dokładnie tam?

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ Sprzymierzą się z tamtymi orkami oraz ułatwią nam atak na ludzi bo będą na miejscu .

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Jak Książę uważa. ‐ rzekł, a drugi Krasnal wrócił właśnie z dokumentem do podpisania.

[Kubeł1001]

Bilolus1

Gdy Thane zapewne podał mu dekret ten go przeczytał i jeśli mówił dokładnie to o czym ostatnio on napomniał podpisał go .

‐ Mam zamiar dokończyć sprawy z wyspą . Po czym wrócę tu i zajmę się sprawami państwowymi .

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Tak, Panie. Dopilnujemy przeniesienia Orków.

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ Chciałbym zabrać ze sobą pięciuset z naszych sprawnych wojowników, oprócz tego cztery bronie magiczne i wszystkich gigantów .

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Wszystko gotowe.

[Kubeł1001]

Bilolus1

‐ W takim razie niezwłocznie wyruszam .

[Kubeł1001]

Kuba1001

//I niezwłocznie wyruszyłeś.
Mam dylemat: Czekać czy dać Cię na wyspę od razu i pozwolić ponownie powalczyć z Vaderem…//

[Kubeł1001]

Bilolus1

//Daj mi go już pokonać .//

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Nie. Niech się spóźni. O dobę.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Zmiana tematu. Zacznij w Hunder.
Tu przyspieszę, ale później podróż będzie trwała normalnie. Czyli długo.//

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Bogumyr Napefnoniegrasnolut przybył do miasta z pozostałościami po pokoleniowym dziele przodków. Kilkoma strażnikami.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Oczywiście zostali zatrzymani pod bramą, gdzie dwóch strażników pytało o imię, nazwisko, status społeczny i cel przybycia do miasta.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Jestem Baron Bogumyr Napefnoniegrasnolut. Przyszedłem doprowadzić do pogromu orków.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Z takimi rzeczami do Księcia, ale jego nie ma. ‐ powiedział jeden.
‐ Poszukaj w Ratuszu, tam na pewno są jego zastępcy. ‐ dodał następny.
I tym sposobem bramy stolicy Krasnoludów stanęły przed Tobą otworem.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Poszedłem do ratusza wraz ze strażnikami.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Tam zatrzymali Cię strażnicy w białych pancerzach, z tarczami, hełmami i z różną bronią.
Zapytali o to samo.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ Jestem Baron Bogumyr Napefnoniegrasnolut. Przyszedłem doprowadzić do pogromu tych zielonych sku*wieli orków, które rozwaliły moją górską osadę. Chce widzieć się z zastępcami księcia.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Otworzono Ci bramy ratusza i już na parterze trafiłeś na Krasnoluda i rudych włosach i brodzie. Może to jeden z nich?