Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Trenten

Miasto Trenten

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
393 Posty 4 Uczestników 1.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #292

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Nie zajęło Ci to wiele, więc karczmarz zabrał naczynia. Tymczasem do budynku zaczęli ściągać pierwsi klienci, głównie ranne ptaszki, ewentualnie nocne marki.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #293

      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

      Cóż, dzisiaj Nawłoć już nie miał w zamiarze ich zabawiać, czas dalej ruszać w drogę. Może tym razem spotka jeszcze barwniejszych towarzyszy? Czym jednak mógłby się zająć do czasu, aż osły wystawią na targu? Może poprzeglądać ciekawe stoiska, w tymże samym miejscu? Tak, to dobry pomysł. Poszedł ba targ, by pooglądać otwarte już stragany.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #294

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Niewiele tego było, oferowały głównie żywność, czasem narzędzia, broń, ubrania i ozdoby.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #295

          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

          A struny? Były może dobre struny z włosia? Przydałyby mu się zapasowe.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #296

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Nie, ale odnalazłeś w pobliżu targu prowadzony przez jakąś Elfkę sklep, gdzie najwidoczniej można było kupić różne instrumenty, więc pewnie i struny, prawda?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #297

              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

              Świetnie, nareszcie coś wprost dla Nawłocia? Czy sklep był otwarty o tak wczesnej porze?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #298

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Owszem, głównie dlatego wiedziałeś, że prowadziła go Elfka, bo to właśnie ona przed chwilą otworzyła jego progi dla ewentualnych klientów.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #299

                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                  Ohoho, wspaniale! Przestąpił progi, witając się wesole:
                  ‐ Dzień dobry! ‐ Po czym wyjął sfatygowaną (bo w końcu nawalał nią pająki) mandolinę i zapytał:
                  ‐ Znajdą się struny do tego? ‐ Przyjrzał się także elfce.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #300

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    ‐ Pierwszy raz widzę maczugę, na której można grać. ‐ powiedziała z uśmiechem Elfka, wskazując na instrument. ‐ Owszem, znajdą się struny, ale równie dobrze mógłby tu pan kupić całą mandolinę.
                    Nie wyróżniała się właściwie niczym od tych Elfek, jakie spotkałeś w swoim życiu, była smukła niczym łania, bardzo urodziwa (w końcu nie ma brzydkich Elfek lub Elfów, prawda?), o długich, jedwabistych włosach koloru dojrzewającego zboża, fiołkowych oczach, kształtnym ciele i delikatnych rysach.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #301

                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                      Ghyta nieco odstawała od tego obrazu elfek, ale za to trzeba winić najpewniej jej mieszaną krew.
                      ‐ Czy ja wiem, czy chcę nowego instrumentu? Ta mandolina pamięta jeszcze mego nauczyciela, a to, że ubiłem nią stwora z puszczy, nie ujmuje uroku. Gra też przednio ‐ Na ostatnie słowa zagrał krótką, wesołą melodyjkę.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #302

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        ‐ Stwora z puszczy, hm? ‐ zapytała, kręcąc się nieco po sklepie, aby w końcu znaleźć i wręczyć Ci struny. ‐ Dziesięć sztuk złota za jedną.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #303

                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                          ‐ Muzyka ma wielką cenę, jednak co innego jest bardziej jej warte? ‐ Stwierdził pogodnie, bez cienia goryczy czy żalu o 80 monet:
                          ‐ Wiele klientów zagląda tutaj?‐ Zagadał sklepikarkę

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #304

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            ‐ Nie, ale jeśli już, to zwykle zarabiam wystarczająco nawet na jednym kliencie, aby móc prowadzić ten interes dalej. ‐ odparła Elfka, zabierając monety. ‐ Jesteś aż tak impulsywny czy to wynik jakiejś karczemnej bójki? ‐ zagadnęła, wskazując na Twój instrument.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #305

                              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                              ‐ Przykro mi, ale żadna z twych odpowiedzi nie jest bliska prawdy. Jestem prostą, muzyczną i pokojową duszą, stronię od bitki, co najwyżej jej przygrywam. ‐ Przyznał szczerze ‐ Te zadrapania są efektem zadania, jakie wykonaliśmy z moją ówczesną towarzyszką podróży. Musiliśmy wybić gigantyczne pająki z Puszczy, a jako, iż instrument pewniej siedzi w mej dłoni, aniżeli miecz, to jego wybrałem do walki. ‐ Opowiedział, dumny z swych dokonań.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #306

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                ‐ Jak na prostą, muzyczną i pokojową duszę imasz się ciekawych zajęć, chyba że zabijanie Wielkich Pająków to norma w Twoim zawodzie. ‐ powiedziała z olśniewającym uśmiechem na ustach.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #307

                                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                  ‐ Ach, nie, nie. Zwykle ograniczam się do wędrowania i muzykowania. Tamto było wyjątkiem. A wyjątki są przyprawą życia, nieprawdaż? ‐ Odpowiedział w charakterystycznym dla niego, poetyckim stylu.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #308

                                    avatar JokTovenson JokTovenson

                                    Ghyta obudziła się i rozejrzała dookoła

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #309

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Jok:
                                      Pokój, jak pokój, dalej równie skromny jak wtedy, gdy go wynajęłaś. Grunt, że łóżko było wygodne, dzięki czemu w spokoju mogłaś wypocząć po dość wyczerpującej walce z Wielkimi Pająkami na Martwych Bagnach oraz drodze stamtąd z powrotem do miasta i wcześniej, z miasta, na moczary.
                                      Radio:
                                      Skinęła głową, najwidoczniej nie mając nic więcej do dodania.
                                      ‐ A gdzie można spotkać Cię podczas muzykowania? Na placu, przed bramą, na targu czy może w jednej z karczm?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #310

                                        avatar JokTovenson JokTovenson

                                        W takim razie leżała dalej, starając się zregenerować siły. Niedługo znów czeka ją podróż, a powoli zaczynała się do niej uśmiechać dekadencja i zniechęcenie

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #311

                                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                          ‐ Ah, wędruję! Zawsze jestem gdzieś indziej. Z wsi do miasta, z miasta do puszczy i z puszczy do wsi. I łańcuch idzie dalej. Teraz, jednak, muzykuję od paru dni w pewnej karczmie, niedaleko stąd. Dziś szykujem się do wyjazdu. ‐ Odpowiedział wesoło.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy