Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Trenten

Miasto Trenten

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
393 Posty 4 Uczestników 1.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #315

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Jok:
    Sama za nic w świecie tego nie wymyślisz, więc powinnaś go poszukać, jest przynajmniej późny ranek, więc z pewnością już wstał, mimo iż nie słychać jego brzdęków z dołu.
    Radio:
    Zaskoczona Elfka uśmiechnęła się promiennie.
    ‐ Ależ proszę! Jeśli chodzi o utwór, to zdam się chyba na Ciebie, drogi grajku. Przyznam, że teraz nic nie może wpaść mi do głowy.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #316

      avatar JokTovenson JokTovenson

      Wstała, ubrała się, dokonała niezbędnej porannej toalety i zeszła na dół szukać trubadura

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #317

        avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

        Uśmiechnął się. Tym razem postawił na pieśń miłosną. Założywszy nowe struny na swój instrument, zaczął śpiew:
        ‐ 🎶*Miła, moja Miła, tyś mi posagiem, nie świeciła…
        Lecz Miła, moja Miła, tyś mi się każdej nocy śniła…

        Twe lico, pokochałem…
        Twą urodę, wychwalałem…
        Nad wszystko, pięknaś ty…
        Piękna, jak piękny bzy…🎶*‐

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #318

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Jok:
          Nigdzie go nie widziałaś, więc pozostaje zwrócić się do encyklopedii wiedzy wszelakiej, czyli karczmarza, który niestrudzenie pełnił swoją wartę za kontuarem.
          Radio:
          Skwitowała to śmiechem i oklaskami, zarówno w geście podziwu, jak i próbie wybicia rytmu. Najwidoczniej po raz kolejny Twa muzyka podbiła serca publiki.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #319

            avatar JokTovenson JokTovenson

            Oparła się o ladę i zagadnęła karczmarza ‐Dzień dobry, widziałeś może gdzieś mojego znajomego z lutnią, albo przynajmniej czymś, co kiedyś nią było?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #320

              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

              Niemniej, starał się jakkolwiek nie okazywać dumy z swego małego występu, mimo tego, że uznanie sklepikarki wiele dla niego znaczyło:
              ‐ Ah, jak pięknie nowe struny wybrzmiały! I jak, podobało Ci się moje rzępolenie? ‐

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #321

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Jok:
                ‐ Wychodził niedawno. ‐ odparł lakonicznie i zamyślił się na chwilę. ‐ Chyba na targ czy coś w tym guście, nie jestem pewien.
                Radio:
                ‐ Zdecydowanie. Aż szkoda, że nie będę miała okazji posłuchać go częściej…

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #322

                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                  ‐ Nie mówię, że jeszcze kiedyś nie rozbiję instrumentu na głowie jakiegoś stwora, a wtedy znów zajrzę do twego sklepu. ‐ Uśmiechnął się.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #323

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    ‐ Z niecierpliwością będę wyczekiwać tej chwili. ‐ odparła Elfka, trzepocząc zalotnie bujnymi rzęsami. ‐ Gdzie się teraz wybierzesz? Elarid jest wielkie, a przecież chyba wszędzie tak dobry bard znajdzie pracę, prawda?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #324

                      avatar JurekBzdurek JurekBzdurek

                      Kuba1001 pisze:Jok:
                      ‐ Wychodził niedawno. ‐ odparł lakonicznie i zamyślił się na chwilę. ‐ Chyba na targ czy coś w tym guście, nie jestem pewien.
                      Radio:
                      ‐ Zdecydowanie. Aż szkoda, że nie będę miała okazji posłuchać go częściej…

                      Dobra, jak zgłodnieje to wróci. Najlepiej byłoby na niego poczekać tu, więc… ‐Macie jakieś coś na śniadanie?‐ zwróciła się do karczmarza

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #325

                        avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                        ‐ Ah, a w jakich kierunkach rozchodzą się bramy tego zacnego miasta? ‐ Odpowiedział pytaniem na pytanie.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #326

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Jurek:
                          ‐ A bo ja wiem? Może być jakaś jajecznica albo coś w ten deseń?
                          Radio:
                          ‐ Na wszystkie cztery strony świata… Nie powiem nic więcej, nigdy nie byłam poza jego murami, a przynajmniej nie w sposób świadomy…

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #327

                            avatar JurekBzdurek JurekBzdurek

                            ‐A w dalszym ciągu nie mogę spróbować sama czegoś przygotować? Nawet jakbym się ładnie uśmiechnęła?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #328

                              avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                              ‐ To brzmi jak ciekawa historia…‐ Oparł się o kontuar i spojrzał na elfkę, zachęcając ją, po opowiedziała o “nieświadomych” wyjściach.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #329

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Jurek:
                                ‐ Uśmiechać możesz się do woli, ale żaden szanujący się karczmarz nie wpuszcza za kontuar. A kuchnia jest za kontuarem. ‐ wyjaśnił, krzyżując na piersi obie pary ramion, co powinnaś potraktować jako znak twardej odmowy.
                                Radio:
                                Wzruszyła ramionami.
                                ‐ Długa historia. Niezbyt wesoła. Nie chcę Cię nudzić. ‐ zaczęła się wykręcać, choć raczej słabo, biorąc pod uwagę to, że mogła Ci zwyczajnie kazać się stąd wynosić, skoro była właścicielką tego sklepu.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #330

                                  avatar JurekBzdurek JurekBzdurek

                                  Westchnęła ciężko, falując ‐Dobra, to dawaj tą jajecznicę‐

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #331

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Pokiwał głową i po kilkunastu minutach na ladzie przed Tobą leżał rzeczony posiłek, który wyglądał równie dobrze, jak apetycznie pachniał.
                                    ‐ Pięć złota, chyba że mam coś dorzucić, wtedy dziesięć. ‐ wyjaśnił karczmarz. ‐ Mam trochę warzyw, chleba, masła i sera.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #332

                                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                      ‐ Moja droga, jeżeli nie chcesz opowiadać, to zrozumiem. Jednak, gdyby wszystkie jak ty były, z czego czerpałbym inspiracje do swych pieśni? To opowieści kręcą całe koło sztuki tego świata, a mi już powoli się kończą… ‐ Pokręcił głową, udając żałość. Oczywiście, miał w zanadrzu jeszcze niezliczenie historii i opowiastek, ale jedna więcej? Nigdy nie zaszkodzi.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #333

                                        avatar JurekBzdurek JurekBzdurek

                                        Położyła na ladzie 10 monet ‐Ten ser i chleb są kuszące, podaj‐

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #334

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Radio:
                                          Pokręciła głową i wskazała na drzwi, spuszczając głowę. Wydawało Ci się, że była na skraju rozpaczy i wybuchu płaczu.
                                          ‐ Zamykam dziś wcześniej. ‐ wyjaśniła, co oczywiście nie mogło być prawdą. ‐ Muszę załatwić jeszcze kilka spraw w mieście. Żegnam.
                                          Jurek:
                                          Tak też zrobił, a później odszedł, aby zająć się swoimi sprawami, pozwalając Tobie wziąć się wreszcie za poranny posiłek.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy