Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Jarostocze

Jarostocze

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
60 Posty 1 Uczestników 177 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #10

    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

    ‐ To nie wygląda dobrze…‐ Mruknęła sama do siebie, przyklękła i zalała rany winem, by je przemyć (a przy okazji odkazić z bakterii, ale bakterii jeszcze nie wynaleziono).
    ‐ Przynieście mi bandaż, jakąś czystą tkaninę! ‐ Zawołała do gapiów i przyjrzała się ranom, czy aby nie siedział w nich jakiś bełt albo drzewiec.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #11

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Nie było tam nic takiego, więc albo wyjął je sobie sam, albo zostały one zadane bronią białą. Zajęłaś się raną, a chwilę później otrzymałaś również żądane bandaże, bez których nie dałabyś rady raczej zatamować krwawienia.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #12

        avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

        Tak, ale pod ręką ma też inne, przydatne rzeczy.

        Rany namaściła maścią z ruminaku, dodatkowo osypała to łodygą krwawnika (obie rośliny przyspieszają tamowanie krwi i wspomagają gojenie). Po tym zaczęła bandażować obrażenia.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #13

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Udało Ci się wykonać to wszystko, a Twój pacjent zaczął się powoli wybudzać… Cóż, na razie chyba nie masz więcej do zrobienia, a przynajmniej jeśli chodzi o jego rany.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #14

            avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

            Zawsze mogła jeszcze użyć magii leczenia, by jeszcze poprawić jego sytuację, i to właśnie zrobiła. Położyła dłonie na jego ranach i zaczęła szeptać zaklęcie, które powinno nieco uśmierzyć ból i poprawić gojenie się rany.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #15

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Udało się, rany zasklepiły się, przestały krwawić i zapewne ciało powoli regenerowało się od wewnątrz, ale ktoś Ci brutalnie przerwał, o dziwo Twój pacjent, podnosząc się do pozycji siedzącej i rozglądając wokół z nieufnością, dodatkowo sięgając po miecz.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #16

                avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                ‐ Spokojnie, bo Ci się rany otworzą. ‐ Rzuciła z przekąsem, nieco cofając dłonie od mężczyzny.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #17

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Widać, że miał na tyle przytomny umysł, aby wziąć Twoje słowa na poważnie.
                  ‐ Muszę stąd odejść… ‐ wysapał, choć ponownie ułożył się na posłaniu. ‐ Nie mogę tu zostać.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #18

                    avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                    ‐ Straciłeś wiele krwi i już chcesz odchodzić? Padniesz po mili. Musisz poczekać, aż twe ciało wróci w siły. ‐ Wyjaśniła. W międzyczasie poleciła wioskowym, by przynieśli jakieś napitki dla mężczyzny. W poczekaniu, zagadała do niego:
                    ‐ Kimże jesteście? ‐

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #19

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Chłopi dość szybko wypełnili polecenie, po chwili wracając z wodą, sokami z owoców i gorzałką.
                      ‐ Nieistotne. ‐ burknął, chyba nieco zbyt oschle, niż zamierzał. ‐ Nikim ważnym, ot co. Prostym wędrowcem.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #20

                        avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                        ‐ To czemu musisz, skoro jesteś tylko prostym wędrowcem, opuścić tą wioskę? ‐ Przysunęła mu wodę i soki. Stracił wiele krwi, a z nią wody, musi to uzupełnić.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #21

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          ‐ Ściągnę na Was kłopoty, ot co. ‐ powiedział, opróżniając naczynia pełne wody i soku z jabłek oraz mięty. ‐ Jeśli już tego nie zrobiłem.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #22

                            avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                            ‐ Prości wędrowcy nie ściągają na ludzi kłopotów. A przede wszystkim nie noszą złota. ‐ Powiedziała, zakładając dłonie na pierś i mierząc go podejrzliwym wzrokiem.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #23

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              ‐ Nie zawsze byłem prostym wędrowcem. ‐ odparł ogólnikowo i może dodałby coś jeszcze, gdyby nagle nie chwycił za miecz na dźwięk tętentu końskich kopyt na gościńcu, który zbliżał się w Waszą stronę.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #24

                                avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                Zwróciła oczy w kierunku, x którego było słychać konie.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #25

                                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                  Zwróciła się w kierunku, z którego było słychać konie.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #26

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Wystarczyło, co prawda, zrobić to tylko raz, ale udało Ci się dostrzec pięciu jeźdźców, z czego jeden prowadził pochód, dwaj jechali po jego bokach, a dwaj kolejni nieco dalej. Gdy zbliżyli się do wioski, każdy zsiadł z konia i w takim samym szyku ruszyli w Waszą stronę. Wszyscy mieli na sobie płaszcze podróżne, kolczugi, przeszywice i elementy pancerza płytowego. Czwórka idąca na liderem grupy miała również hełmy z nasuniętymi na twarze przyłbicami, tamten zaś swój miał pod pachą. Przy pasie każdego znajdował się miecz długi w skórzanej pochwie oraz tarcza z czarnym lwem na szaro‐czerwonym tle w kształcie szachownicy. Gdy na chwilę oderwałaś od nich wzrok, zauważyłaś, że tajemniczego przybysza nie ma, tak jak i jego rzeczy, a z pobliskiej chaty wychodzi właśnie jeden z wieśniaków, którego przed chwilą też nie dostrzegłaś…
                                    Przywódca grupy uniósł rękę, zatrzymując swoich podwładnych, a po chwili i on sam stanął w miejscu, wodząc po Was wzrokiem. Miał nieskazitelne rysy twarzy, niebieskie oczy i kasztanowe włosy.
                                    ‐ Z rozkazu hrabiego Dunu, przybywamy tu, aby ogłosić Wam dwie sprawy: Po pierwsze, Wasza wieś znajduje się teraz w jego włościach, o czym szerzej pomówię z lokalnym sołtysem. Zaś po drugie, przybywamy tu w poszukiwaniu pewnego mężczyzny, zbiega, zdrajcy, złodzieja i mordercy, aby oddać go przed oblicze naszego pana i należycie ukarać. ‐ powiedział bez zająknięcia, tekstem jakby wyuczonym na pamięć. Chwilę później podał rysopis owego mężczyzny, identyczny z wyglądem kurowanego przed chwilą człowieka.
                                    ‐ Nasz pan, w nagrodę za podanie mu jakichkolwiek przydatnych i prawdziwych wieści o tym mężczyźnie, oferuje sto sztuk złota, zaś za przyprowadzenie go żywego przed jego lub nasze oblicze ‐ dwieście pięćdziesiąt… Więc…? ‐ zapytał, a choć nikt nic nie powiedział, po tłumie przeszedł szmer zaniepokojenia, w końcu nawet dla drobnego szlachcica taka suma to fortuna, a więc co dopiero dla biednego chłopa pańszczyźnianego?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #27

                                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                      Faktycznie, 250 sztuk złota to wielka suma, ale Darea nie martwiła się zbytnio o pieniądze. Miała schronienie, bezpieczeństwo, wodę i jedzenie, a to było jedyne czego potrzebowała. W milczeniu przyglądała się jeźdźcom.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #28

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Nie zmienili się jakoś przez te kilka minut, przez które czekali w bezruchu, wyczekując jakiejś odpowiedzi ze strony wieśniaków. Gdy ta nie nadeszła, dowódca oddziału uznał, że nie ma po dalej marnować czasu, więc jedynie wzruszył ramionami, aż zachrzęściły płyty pancerza.
                                        ‐ Wasz wybór, ale wiedzcie, ze to nie jest jednorazowa oferta, więc jeśli ktoś się czegoś dowie, to zapraszam. ‐ po tych słowach ruszył w kierunku chaty sołtysa, który sam mu ją wskazał, ale zatrzymał się w połowie drogi i krzyknął jeszcze do swoich: ‐ Niech jeden zostanie pilnować koni. Reszta ma przeszukać ten śmieszny obornik.
                                        Po tych słowach wznowił przerwany marsz, niemalże na siłę ciągnąc sołtysa w kierunku jego chaty, zaś trzech z jego ludzi dobyło mieczy i ruszyło do najbliższych chat, nie zważając na protesty ludności, choć nie zrobili nic więcej, poza słowami, w końcu opór nie miał sensu, a życie było im jeszcze drogie.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #29

                                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                          Jeszcze tego brakowało, w chacie jej będą węszyć! Jednak nie sprzeciwiała się im, w końcu z Darei to żaden wojownik z prawdziwego zdarzenia.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy