Żerowisko

[Kubeł1001]

Kuba1001

Kas’im poszedł w Twoje ślady najzwyczajniej kładąc się na piasku.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Odczekal jakiś czas siedząc.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Energia powoli Ci wróciła, ale Kas’im nadal odpoczywał.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Lapal jakieś kamyki i rzucał przed siebie, odczekal godzinę.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Kas’im w końcu wstał i zaczął rozpalać ogień tradycyjną metodą. Jeśli to robił to pewnie niedługo zapadnie zmrok.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Usiadł koło ogniska.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zmrok znów zapadł, dosłownie w kilka minut. Ogień dał chociaż ciepło i światło. No i odstraszał drapieżniki, których było tu pełno.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Cóż, pozostało czekać.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Znów słyszałeś różne dźwięki wydawane przez zwierzęta i rośliny, choć teraz nie było one, aż tak straszne. Kas’im wyjął nieco smażonego mięsa piżmoskoczka i zaczął je jeść zostawiając też coś dla Ciebie.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

A więc zjadł część, która zostawił mu wampir.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Smakowało tak jak wcześniej i nadal było dość świeże.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Siedział, nic nie robiąc.

[Kubeł1001]

Kuba1001

I tak siedziałeś nic nie robiąc, a Kas’im wyjął z kieszeni mały flet i zaczął grać.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Nie zwracal na to większej uwagi, położył się próbując zasnąć.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Muzyka zdawała się koić nerwy i uspokajać więc po chwili Twoje powieki stały się ciężkie i zasnąłeś.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Obudził się (?)

[Kubeł1001]

Kuba1001

Obudziłeś się rankiem. Kas’im jak zwykle obudził się pierwszy i już zatroszczył się o pożywienie: Zaczął łowić ryby nad brzegiem jeziora.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Podszedł do Kas’ima.
‐Co z tą nauką przetrwania?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Najważniejsze jest ubicie Verosmoka. Ale w międzyczasie powinieneś zabić kilka innych stworów. Z moją pomocą pozbyłeś się już Raptora, a więc został jeszcze Korgis i Krokoliszek.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Mhm… Co to ten Korgis?