Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Więc spróbował wyjąć miecz, następnie uciąć głowę.
Obie akcje się udały i teraz wystarczy tylko upuścić bagna.
Schował miecz do pochwy, wziął łeb potwora i zaczął wracać do kryjówki przewodnika.
Oznaczało to przedzieranie się przez bagna pełne pijawek, ale udało Ci się je opuścić. Gdy wróciłeś do kryjówki zaczynało już świtać.
Rozglądał się za przewodnikiem.
Robił to co wtedy, gdy go opuściłeś. A mianowicie leżał pykając fajkę.
Położył przed nim łeb stwora. ‐Zrobione.
‐ Nie ukrywam, że jestem pod wrażaniem. Nie sądziłem, że w ogóle podołasz. Ale jednak się udało. Pewnie jesteś głodny. ‐ rzekł zabierając głowę i wskazując na usmażone ryby i mięso piżmoskoczka.
‐Tak, tak. ‐ Westchnął i zabrał się do jedzenia.
W tym czasie Kas’im przyglądał się głowie stwora i po chwili zawinął ją w coś i upchnął w swoim tobołku.
Przerywając na chwilę jedzenie spojrzał na Kas’ima. ‐Po co ci ten łeb?
‐ Jeśli powiem, że takiego ubiłem to każda będzie moja. ‐ powiedział ze śmiechem.
‐Oh, mi by się bardziej w takim razie przydał ten łeb ‐ Uśmiechnął się i wrócił do jedzenia.
‐ Jesteś jeszcze młody. ‐ mruknął z rozbawieniem. ‐ Prześpij się. Jutro czeka Cię ostatni test.
‐Mhm. ‐ Położył się i spróbował zasnąć.
Zasnąłeś dość szybko, z racji na wcześniejsze przeżycia. Obudziłeś się nad ranem.
Wstał i rozejrzal się za przewodnikiem.
Dogaszał właśnie ognisko.
‐W takim razie, co teraz?
‐ Znajdź Cierń, zabił Verosmoka, wróć.