Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Sandy Island Town

Sandy Island Town

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
633 Posty 4 Uczestników 5.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.
    napisał ostatnio edytowany przez
    #523

    avatar Woj2000 Woj2000

    W odpowiedzi Alejandra pokiwała głową z lekką dezaprobatą, by odpowiedzieć poważnie, acz z pewną nutą współczucia;
    -Słuchaj… wiem, że potrafisz to oszukać i najpewniej to zrobisz, ale… pozwól sobie pomóc. Może to właśnie zwierzenia potrzebujesz? Ja jestem gotowa go wysłuchać.

    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.A Niedostępny
      Andreas D.
      napisał ostatnio edytowany przez
      #524

      avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

      -Potrzebuje chwili na zastanawienie się i zebranie myśli w… Pewnej bardzo ważnej sprawie. Nie martw się o mnie, Alejandro, naprawdę. Daj mi pomyśleć… Dobrze? - powiedział, starając się być tak spokojnym jak tylko potrafi.

      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.
        napisał ostatnio edytowany przez
        #525

        avatar Woj2000 Woj2000

        Słysząc to, Alejandra delikatnie położyła mu dłoń na ramieniu, by zaraz odpowiedzieć:
        -Rozumiem to, Johnny.
        Po czym odsunęła dłoń i w spokoju, acz z pewnymi wątpliwościami, oczekiwała na namysł swojego przyjaciela, siedząc w niewielkiej odległości od niego.

        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.A Niedostępny
          Andreas D.
          napisał ostatnio edytowany przez
          #526

          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

          Po chwili namysłu Johnny odpowiedział już trochę spokojniej niż wcześniej:
          -Wiesz co, Alejandro? Tak właśnie myślałem o mojej przeszłości… I doszedłem do wniosku, że jesteś dla mnie lepsza od mojej biologicznej rodziny. Ty jesteś moją prawdziwą rodziną.

          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.
            napisał ostatnio edytowany przez
            #527

            avatar Woj2000 Woj2000

            I właśnie w tym momencie Alejandra mogła przed sobą powiedzieć, że przez chwilę aż zaniemówiła z wrażenia. Nosicielka Zarathosa widziała już od dłuższego czasu, że między nimi zaczyna tworzyć się naprawdę silna więź, jednak nie spodziewała się, że będzie dla jej mentora aż tak bliska. Jednak… mimo wszystko nie ma się czym aż tak dziwić. Ona od dłuższego uczyła się pod jego okiem kontrolować potęgę Ducha Zemsty, ppza tym wspólnie dzieli ze sobą niedole i smutki związane ze zdradą Adama i tym, co zrobił wielu ludziom. A zwłaszcza jej matce…
            Po pewnym czasie spędzonym w milczeniu Alejandra poruszyła się, by delikatnie położyć dłoń na jego dłoni i powiedziała drżącym z wzburzonych emocji głosem.
            -Johnny… ja sama nie wiem, co powiedzieć. Zwłaszcza, że po tym, co się działo w Nikaragui i stało się z mamą… ty zostałeś jedyną bliską mi osobą. Można powiedzieć… jedyną rodziną.
            Po czym szybko wstała, by równie chyżo do niego podejść i objąć.

            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.A Niedostępny
              Andreas D.
              napisał ostatnio edytowany przez
              #528

              avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

              To fakt… Wiadomo było, że kiedy razem przeżyli te wszystkie traumatyczne wydarzenia, nie raz ratując sobie nawzajem skórę, tworzyła się między nimi więź… Ale nie sposób było Alejandrze wiedzieć, że będzie to wręcz więź rodzinna. W dodatku taka bliska, że Johnny aktualnie czuje do Alejandry więcej niż do swojej, jak to sam dość trafnie określił “biologicznej rodziny”.
              Johnny na przytulenie odpowiedział, lekko przytulając do siebie jej głowę.

              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.
                napisał ostatnio edytowany przez
                #529

                avatar Woj2000 Woj2000

                Po tym wszystkim zarówno Alejandra, jak i Johnny mogą cieszyć się z faktu, że mimo braku wsparcia ze strony rodzin, wciąż mają siebie nawzajem i są dla siebie niczym rodzina. I to jest najważniejsze.
                Kiedy poczuła, że została mocniej przytuloba, sama jeszcze bardziej się wtuliła w swojego mentora i najbliższego przyjaciela w jednym i w milczeniu trwała w tej pozycji, szczęśliwa z bliskości tak ważnej dla niej osoby.

                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.A Niedostępny
                  Andreas D.
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #530

                  avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                  Ta chwila czułości została przerwana dość… Gwałtownie. Johnny i Alejandra usłyszeli jak pod garaż podjeżdża kolejny motocykl. Następnie do ich nosa doszedł zapach cygara. Na sam koniec drzwi się otworzyły tak głośno, że oboje odruchowo drygnęli, po czym usłyszeli męski, mocny głos.
                  -Ja do młodej.

                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #531

                    avatar Woj2000 Woj2000

                    Nawet mimo faktu, że z tyłu głowy zawsze miała przeczucie, że dobre chwile nigdy nie trwają zbyt długo i prawie zawsze zostają gwałtownie przerwane, to jednak i tak wzdrygnęła się z tego nagłego pojawienia się jakiegoś losowego ciecia na motorze.
                    Słysząc głos, Alejandra odruchowo odwróciła głowę w jego stronę, szybkim ruchem odklejając się od Blaze’a.
                    -A ty to niby kto? - odezwała się nieco twardo w międzyczasie wykonywania tych ruchów.

                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.A Niedostępny
                      Andreas D.
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #532

                      avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                      Ze wszystkich osób jakie potencjalnie przeszkodzić w jednej ze słodkich chwil Alejandry i Johnny’ego, on był chyba ostatnią osobą jakiej Alejandra mogła się spodziewać w tym miejscu.
                      Mając założone ręce, spojrzał się tylko na tą dwójkę znacząco.
                      Blaze tylko się wpatruje, czekając na to co się dalej stanie. image

                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #533

                        avatar Woj2000 Woj2000

                        Dobra… w tym wypadku już nawet Hiszpańska Inkwizycja byłaby tutaj bardziej oczekiwana niż ON. Jeden z najbardziej znanych mutantów i członków X-men, czyli cholerny Wolverine! Który w dodatku ma do niej sprawę!
                        Nosicielka Zarathosa spojrzała się na niego, to na zszokowanego Johnny’ego, po czym odezwała się, próbując zachować stanowczy ton, jednak i tak z jej przebrzmiało z pewną nutą zaskoczenia:
                        -To ten… jaka to w ogóle sprawa? I na pewno do mnie, a nie do Ducha Zemsty?

                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.A Niedostępny
                          Andreas D.
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #534

                          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                          Alejandra przez tą niespodziewaną wizytę przez chwilę poczuła się jak jakaś małolata, która właśnie spotkała swojego ulubionego piosenkarza, którego plakatami ma oblepiony. Wolverine skinął głową w kierunku Johnny’ego, co chyba ma dla nich jakieś znaczenie, bo Blaze od razu trochę ochłonął.
                          -Tsa, do Ciebie, młoda. Idziesz, czy poczekasz aż sobie znajdę inną małolatę z piekielnymi mocami?

                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #535

                            avatar Woj2000 Woj2000

                            Co prawda nigdy nie był dla niej wielkim idolem, jednak sam fakt, że przychodzi do niej w ważnej sprawie wywiera odpowiednie wrażenie.
                            Alejandra jeszcze raz spojrzała się na swojego mentora, po czym odwróciła się i zaczęła podchodzić bliżej Wolverina.
                            -Oczywiście, że idę. Zwłaszcza, że innego Ghost Ridera na zbyciu zbytnio nie znajdziesz.
                            Kiedy już do niego podeszła, dodała jeszcze z odcieniem zawadiackiej ironii:
                            -A skoro załatwiasz sobie Zarathosa do pomocy, zamiast wysługiwać się tą waszą magiczną blondyną z wielkim mieczem, to znaczy, że raczej to poważna ,robota", co nie?

                            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.A Niedostępny
                              Andreas D.
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #536

                              avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                              Wygląda na to, że Johnny wie o co chodzi albo chociaż ma o tym minimalne pojęcie, bo jego wyraz twarzy jest teraz głównie neutralny.
                              Wolverine odciął się natychmiastowo Alejandrze:
                              -W oryginalnym zamiarze chciałem pomocy Blaze’a, ale niedawno się dowiedziałem, że jestem skazany na bycie w żywym przykładzie tego, że gdzie diabeł nie może, tam babę poślę. Robota poważna jak cholera. Wychodzisz, czy nie? - po czym odsunął się z progu.

                              "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #537

                                avatar Woj2000 Woj2000

                                -W tym wypadku masz nawet lepiej jak w przysłowiu, bo baba ma diabła w środku. Takiego karzącego za grzechy diabła. - odparła na wpół żartobliwie, by potem dodać poważniej - Pewnie, że wychodzę.
                                Po czym szybkim, acz po dziewczęcemu lekkim, krokiem wyszła przez drzwi, by po chwili odwrócić i lekko pomachała na pożegnanie Johnny’emu, którym… niespecjalnie chciała się rozstawać. Jednak w tym wypadku zadanie, najpewniej polegające na pozabijaniu pewnej liczby kryminalistów, jest ważniejsze.
                                -Dlugo nam to nie zajmie, Johnny! Cześć! - odezwała się do niego z wesołością.

                                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.A Niedostępny
                                  Andreas D.
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #538

                                  avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                  -Ta… Cześć, Alejandra. Cokolwiek Logan chce od Ciebie, zrób to szybko. - odpowiedział chyba trochę zawiedziony, że chwila czułości została tak szybko przerwana, po czym Wolverine zamknął drzwi do garażu.
                                  image
                                  Podchodząc do swojego ’63 Harley-Davidson DuoGlide, zaczął mówić:
                                  -Ile to już się wozisz z Blazem, co, młoda?

                                  "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #539

                                    avatar Woj2000 Woj2000

                                    -No cóż, łącznie to od Nikaragui będzie jakieś pięć miesię… - zaczęła, lecz kiedy zobaczyła motor należący do swojego tymczasowego wspólnika, przerwała i pogwizdała z uznaniem.
                                    -No, no, niezła ta twoja maszyna, muszę przyznać. Takie to swoje kosztują…

                                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.A Niedostępny
                                      Andreas D.
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #540

                                      avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                      Logan odpowiedział najwidoczniej w pewnym stopniu zadowolony z komplementu względem jego sprzętu:
                                      -A żebyś wiedziała, że kosztują, młoda. Ale dla mnie to nie problem, ja tego gruchota dostałem właśnie w zapłacie, taka heca. I jak już go dostałem, tak się nie rozstałem z nim do teraz. A ty gdzie masz swój?

                                      "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #541

                                        avatar Woj2000 Woj2000

                                        Alejandra przestała się przyglądać harleyowi, by zaraz rozpicząc przyglądanie się okolicy, w której się znajduje. W końcu… Johnny wyprowadził ją z wyspiarskiej części miasta dosłownie ,na ślepo".
                                        -Zaparkowałam go… gdzie indziej. Ale zaraz go znajdę. - odpowiedziała niepewnie i z zażenowaniem, wiedząc, że takim rozglądaniem się i łapaniem orientacji w terenie nie dowodzi swojego profesjonalizmu Wolverine’owi.

                                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.A Niedostępny
                                          Andreas D.
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #542

                                          avatar Andrzej_Duda Andrzej_Duda

                                          -No słuchaj młoda, średnio mamy czas na szukanie twojego motoru. Wskakuj na mój, twój znajdziemy potem. Teraz mamy do załatwienia… Sprawę. - odpowiedziała stanowczo, po czym wsiadł na swojego rumaka, i pokazał Alejandrze, żeby usiadła za nim. Wtedy podopiecznej Blaze’a się przypomniało, że przecież jedną z jej mocy jako nosicielka Zarathosa jest przyzywanie swojego pojazdu.

                                          "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy