Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Przegrałeś osiem razy z rzędu, ale potem wygrałeś 9 razy z rzędu.
-Gdzie ten statek…? -mruknął do siebie.
Wciąż się nie pojawia.
Sprawdził, czy faktycznie ten statek leci. Albo czy już dotarł.
Statek leci, ale wyjątkowo powoli. Obok Forstrytu siada Lapis Lazuli. -Przepraszam za tą całą aferę.
-Oj tam, nic się nie zdarzyło. Każdemu się zdarzy pomyłka.
Lapis: -To była wyjątkowo duża pomyłka…
-Oj tam oj tam. Najważniejsze że jest po wszystkim.
Lapis: -Zabierzecie nas na Ziemię?
-Pewnie.
Pp -…
Lapis: -Świetnie. Wszędzie byle nie tutaj.-zachichotała.
-Ta. Ta dziura jest dosyć…nieprzyjemna.
// zw //
Pp -Ta…
-Im szybciej się stąd wyrwiemy tym lepiej.
Lapis podeszła do PP: -Przepraszam za Akwamaryn.
Pp -Spoko //2137
Pp -Spoko
//2137
// A podobno nie lubisz szkalowania… // Lapis się uśmiecha.
-Coś wolny ten statek…