Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Nie przeszkadza jej to
To bardzo uspokające. Mimo tego spokoju, Perła stąd widzi, że te małe, glutowate dranie dalej łażą po krzakach i prowokują do podejścia.
NP one mnie chciały udusić…
NP
ŻP: -Ech… Nawet mnie nie denerwuj.
okej…
// branotz
// Dobranoc // Żółty Diament lekko ścisnął Perłę swoją dłonią jak kołdrą.
NP Nadal tuli i raczej nie przestanie
ŻD: -To aż takie odprężające?
tak…
ŻD: -I co to była za istota organiczna?
NP glutoptak
ŻD: -Ech. To ścierwo jeszcze nie wymarło?
NP JEST ICH BARDZO DUŻO ;_;
ŻD: -Ech… I zgaduję, że się ich bardzo boisz?
NP jeden był przyjazny i uroczy, ale potem przyszli jego koledzy i mnie przygnietli
ŻD: -Zrobiły tak kiedyś z Różową i kazałam wybić to cholerstwo.
NP jakoś nie udało się ich skutecznie wybić, bo jest ich sporo…
ŻD: -Niestety.
NP Przestała tulić i stoi na jej palcu