Przyleciała z równie chłodną miną co wcześniej.
-Diamenty się zbliżają. A teraz zabierz tą cholerną kulę ognia, przez Ciebie musiałam zasmucić mojego najlepszego przyjaciela.
Wściekł się i rozpoczął błyskawiczne nagrzewanie się ponownie do 30 tysięcy. Kiedy tylko jego ręce były zdolne do operowania to spróbował chwycić i zgnieść Lapis //znane też jako poofnięcie// pięścią.