Stodoła rodziny DeMayo

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Nie, i nie chcę wiedzieć.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-No to się przekonasz.
Czerwony Diament usłyszał szum wody dochodzący z góry.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Podgrzał swoją temperaturę do 20 tysięcy stopni. Woda przy kontakcie z jego formą dosłownie wyparuje w ułamek sekundy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

A na Czerwony Diament woda spada i spada i spada… Aż w końcu się ostudził. A woda spada, spada, aż w końcu jest zamknięty w kolosalnej bryle lodu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Wściekł się i rozpoczął błyskawiczne nagrzewanie się ponownie do 30 tysięcy. Kiedy tylko jego ręce były zdolne do operowania to spróbował chwycić i zgnieść Lapis //znane też jako poofnięcie// pięścią.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie może tego zrobić. Jest cały przemoczony, a jego Klejnot jest szczelnie pokryty lodem, co jak widać blokuje jego moce.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Spróbował rozpocząć od roztopienia lodu na Klejnocie. Mianowicie, zwiększenie temperatury Klejnotu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Przecież mówię, że wszystkie jego moce są zablokowane.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Goddamnit.
Spróbował się wyrwać z potrzasku bez użycia mocy. Mianowicie, próba rozwalenia bryły od środka.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Jest również pozbawiony super siły. Lapis Lazuli tylko się wściekłe patrzy na Czerwony Diament.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

A on na nią.
Próbuje poruszyć dłoń chociaż o 1 decymetr.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Jest hermetycznie zamknięty, jak mięso ze sklepu.
Bryła lodu zaczęła się unosić.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Spróbował wrócić do formy Klejnotu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Udało się. Teraz jest klejnotem hermetycznie zamkniętymi w lodzie.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Czeka na rozwój wydarzeń.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Lapis Lazuli wtopiła Czerwoną Perłę w blok lodu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

O nienienie. Wara od Perły.
Spróbował błyskawicznie na przemian się poofać i odzyskiwać formę (do 80 cm wzrostu). To powinno roztopić lód na jego Klejnocie poprzez wydzielenie naturalnego ciepła z klejnotu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Zanim Czerwony Diament się zregenerował dziesięć razy, został wystrzelony w bryle kosmosu na naturalną satelitę tej planety razem z jego Perłą.

[Andreas D.]

korobov

//Kurła, była szybsza.

[Andreas D.]

Woj2000

Z charakterystycznym dźwiękiem zwalniającego silnika śmigłowego, na niebie w okolicach stodoły pojawia się dwupłatowiec Andy’ego. Przez kilka chwil kołuje nad całym terenem, szukając miejsca do lądowania, po czym odpowiednim manewrem zmiejsza pułap i ląduje na długim kawałku niezagospodarowanej ziemi, który prawie od zawsze służył jego rodzicom, także pilotom, za swoisty ,pas startowy". Kiedy jego maszyna już wyhamowała, znalazł się w bezpośrednim sąsiedztwie stodoły jego rodziny, w którym teraz pomieszkują sobie dwie hipisowskie panienki, które nie tak dawno uznał za pełnoprawne członkinie rodziny DeMayo, czy też, jak wolał jego kuzyn Greg, Universe.
-*Doprawdy głupie nazwisko se wymyślił. Niby dobry człowiek, a kosmitofil okropny. * - pomyślał z lekka szyderczo, wysiadając z samolotu i stawiając stopy na twardym gruncie. Odchodząc kilka krojów od dwupłatowca spojrzał się na swoją stodołą, tak bardzo odmienonej przez kosmiczne działania dzieciokwiatowych kosmitek. Jednocześnie swoim spoglądaniem na stodołę wypatrywał tą dwójkę. Chciał się z nimi szczerze i wesoło przywitać, jak to miał w zwyczaju z rodziną.