Posiadłość Kevina

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

A przypomnij, jaki to był wtedy sposób?

[Andreas D.]

Woj2000

Wykorzystać ją w wiadomy sposób…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Och, wybacz, nie zrozumiałem poprzedniej wypowiedzi. No więc… Zwłaszcza, że Lapis wyraźnie protestowała zanim jeszcze Kevin się bardziej zbliżył.

[Andreas D.]

Woj2000

Ciężko mu to teraz przyznać, ale w tamtym monencie nie zwracał specjalnej uwagi na jej opinię. Tak właściwie, to Kevin nigdy nie brał pod uwagę zdania dziewczyn, które ,obrał sobie na celownik".

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

I tym razem trafiła kosa na… Kamień. Ba dum tss. I właśnie z tego powodu Kevin został pobity wodną ręką, przez wodną czarodziejkę z kosmosu.

[Andreas D.]

Woj2000

Cóż, Kevin spodziewał się wtedy, że Klejnot o tak niewinnym, kobiecym wyglądzie będzie bardziej… uległy.
Swoją drogą: ciekawe, jakby potoczyły się losy Kevina, gdyby w tamtym momencie udało mu się dopiąć swego…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

To zależy od tego, jak przebiega proces rozrodu u wodnych czarodziejek z kosmosu.

[Andreas D.]

Woj2000

A raczej nie przebiega, zważywszy na fakt, że Klejnoty domyślnie nie posiadają organów płciowych.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ach, tak, to prawda. Ale chwila… Skoro nie mają organów płciowych, to w jaki sposób można by ją zgw*łcić?

[Andreas D.]

Woj2000

Zgw*łcić to może nie, ale wykorzystać na inne sposoby dałoby się na pewno. W końcu, nie licząc braku wiadomych narządów, Klejnoty wyglądają jak ludzkie kobiety, ze wszystkimi ich cechami…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Hmmm… Racja… Ma też usta… Nie za dużo tych myśli o tym jak można zgw*łcić Klejnot nie posiadający organów płciowych?

[Andreas D.]

Woj2000

Kevin odruchowo pokręcił głową, próbując się jednocześnie otrząsnąć i przestać myśleć o tych zboczeństwach. W końcu… od jakiegoś czasu powinien świecić przykładem dla pewnej małej kosmitki, a krzywdzenie Klejnotów w ten sposób nie jest żadnym powodem do chluby.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tym bardziej nagminne myślenie o tym, jaki skutek mogłoby mieć zrobienie czegoś takiego. Poza tym, z takimi myślami, nigdy nie będzie w stanie okazać przed Lapis skruchy.

[Andreas D.]

Woj2000

Dlatego też stara się już całkowicie i definytywnie wygonić te myśli oraz przestać patrzeć na Lapis w charakterze obiektu swoich zbereźnych ciągot, a o wiele bardziej jako faktycznej ofiary, skrzywdzonej jego czynami…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tak jak wcześniej było wspomniane, to, że jest lesbijką wcale nie polepsza sytuacji. Nie wspominając o tym, że bardzo widocznie się bała z początku Kevina, kiedy zaczął się robić nahalny.

[Andreas D.]

Woj2000

Temu akurat Kevin się nie dziwił. Chyba każda dziewczyna zaczęłaby się bać, gdyby nagle jakiemuś obcemu facetowi zachciało się do niej dobierać.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Dobierać to mało powiedziane w tej sytuacji… Molestować, gw**cić, wykorzystywać, to bardziej pasuje do tej sytuacji.

[Andreas D.]

Woj2000

Kevin jeszcze raz pokręcil głową na znak protestu.
-*Już, dosyć! Zrobiłem coś obrzydliwego, wiem, ale tego żałuję, chcę to naprawić i przestać myśleć o tym tak, jakbym nadal w głębi duszy chciał to powtórzyć! Dość! * - karcił samego siebie w duchu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Niezręczna cisza w głębi duszy Kevina.

[Andreas D.]

Woj2000

Zrezygnowany i wkurzony na siebie Kevin wstał i szybko wyszedł ze swojego pokoju, po czym udał się do salonu. Liczył na to, że zajęcie się czymś innym pozwoli mu się uspokoić.