Czat
-
Chopie ja mam jutro egzamin a adminuje i uczę się naraz
-
W robocie raczej ras pisał nie będę.
-
Witam.
-
Dobry wieczór.
-
Eluwa
-
Jestem pierogiem
-
Tak w razie czego - Front w żadnym wypadku nie umarł i nie został porzucony. Jedynie właściciel jest niemądrą osobą i źle rozplanował sobie robotę pisemną, w wyniku czego praca umysłowa przeplata się z przymusem wysiłku fizycznego, zrównanym z ziemią zegarem biologicznym i wszechobecnym brakiem czasu. Byłem przekonany, że pisanie będzie mi szło szybciej, ale jest wręcz przeciwnie i to często przez pedantyczną manię opisywania szczegółów, ale ten aspekt się nie zmieni.
-
Spokojnie - Wszyscy tutaj cierpliwie czekamy i rozumiemy, że skończenie dzieła wymaga czasu.
-
Dobra, ogarnąłem to umundurowanie, z którym męczyłem się nie wiadomo ile. Jeszcze tylko reszta broni, opisanie klas i teoretycznie można startować.
-
Nieźle! Czekam niecierpliwie.
-
W międzyczasie będą się pojawiać nowe armie i z biegiem czasu dam wam furtkę na resztę frontów.
-
Klasy Imperialowiku skończone.
-
I Ansheeru również. Jeżeli się uda, to jeszcze dzisiaj start.
-
Teoretycznie można zaczynać.
-
Zrobię tu postać.
Soon
-
Zakładam, że centaurzycy zrobić nie mogę.
-
Ludzka supremacja na świecie ma swoje koszty.
-
Cóż, czyli się nie wycwanię.
-
Nie ma tak łatwo.
-
I sprawa odnośnie lokacji - zacznę je robić, jak pojawi się przynajmniej jedna skończona postać.