Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Steven Universe [PBF]
  3. Autobus [Z BEACH CITY]

Autobus [Z BEACH CITY]

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Steven Universe [PBF]
153 Posty 2 Uczestników 2.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.A Niedostępny
    Andreas D.
    napisał ostatnio edytowany przez
    #121

    Choć biorąc pod uwagę jej interakcje z Kevinem, to można by wręcz odnieść wrażenie, że jedyne co ta czarodziejka mogłaby rzucić na Kevina oraz jego podopieczną to jakieś błogosławieństwo. Bo co jak co, ale stereotypowej wiedźmy nie przypomina ona ani pod względem wizualnym, ani w kwestii charakteru.
    -Proszę pana… Mam jeszcze jedno, ważne pytanie… - powiedziała nieśmiało i dość cicho, jakby wręcz liczyła, że może jednak Kevin tego nie usłyszy.

    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Woj20000W Niedostępny
      Woj20000W Niedostępny
      Woj20000
      napisał ostatnio edytowany przez
      #122

      I to wrażenie jest nadzwyczaj silne, patrząc na to, że Manda jest po prostu miłą kobietą. Chociaż pozory w wielu przypadkach mogą mylić…
      Mimo wszystko, Kevinowi ani śni się w jakikolwiek ją denerwować lub irytować. I to nawet nie tylko dlatego, że to najpewniej prawdziwa czarodziejka.
      Cokolwiek jednak teraz planuje Diamencik, to jednak jedno jest pewne - on sam usłyszał jej nadzwyczaj nieśmiałą prośbę.
      -Tak, kochanie? O co chodzi? - zapytał się spokojnie i z uwagą.

      "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
      Jorhan Stahl, Killzone 3

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.A Niedostępny
        Andreas D.
        napisał ostatnio edytowany przez
        #123

        Wręcz nie tylko najpewniej, ale zdecydowanie na pewno to jest prawdziwa czarodziejka… Choć w tym przypadku można to stwierdzić na podstawie zaufania do podopiecznej Kevina oraz jej przeczuć. W końcu co jak co, ale Kevin nie jest jakimś profesjonalnym łowcą czarownic.
        Diamencik natomiast odpowiedziała cicho i trochę skulona w sobie, mocno się wtulając w Kevina:
        -P… Proszę pana… Czy ja mogę do pana mówić “tato”? - po czym z całej siły schowała swoją małą główkę w kurtce Kevina.

        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Woj20000W Niedostępny
          Woj20000W Niedostępny
          Woj20000
          napisał ostatnio edytowany przez
          #124

          No… ten…
          To na pewno nie była rzecz, której spodziewał się teraz w ogóle od Diamenciku usłyszeć. Ani w ogóle kiedykolwiek od niej. Lub od kogokolwiek.
          Łał, w porównaniu, jak on sam wcześniej i przez większość czasu się zachowywał, brzmi to naprawdę niewiarygodnie.
          Przez dłuższą chwilę nowo mianowany tata dziecięcej wersji kosmicznej imperatorki nic nie odpowiedział, by samemu ją objąć i odpowiedzieć:
          -Tak… córeczko.

          "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
          Jorhan Stahl, Killzone 3

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.A Niedostępny
            Andreas D.
            napisał ostatnio edytowany przez
            #125

            Nie spodziewał się tego usłyszeć od kogokolwiek lub czegokolwiek… Ale jednak to usłyszał. Jak widać, Kevin przez ostatnimi czasy zmienił się całkowicie poznania. Kevin jeszcze sprzed miesiąca, a Kevin teraz to są dwie całkowicie różne osoby. Kto by pomyślał, że jedna mała dziewczynka może zmienić w jego życiu tak wiele?
            Natomiast nowo mianowana córeczka byłego imprezowicza mocno odwzajemniła przytulenie, po czym całkowicie rozklejona odpowiedziała:
            -Kocham Cię najbardziej w całym wszechświecie, tato…

            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Woj20000W Niedostępny
              Woj20000W Niedostępny
              Woj20000
              napisał ostatnio edytowany przez
              #126

              Zmienić tak wiele, i to w dodatku na lepsze…
              -Też cię kocham, skarbeńku. - odpowiedział z troskliwym wzruszeniem, dalej ją mocno przytulając.

              "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
              Jorhan Stahl, Killzone 3

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.A Niedostępny
                Andreas D.
                napisał ostatnio edytowany przez
                #127

                Kevin nigdy chyba nie będzie mógł się odwdzięczyć swojej podopiecznej za to jak na dobre zmieniła jego życie.
                Diamencik mocno wtuliła się w klatkę piersiową Kevina i nie ma zamiaru puścić.
                -Nikt poza moją siostrą się nigdy tak o mnie nie troszczył. - powiedziała, teraz już prawie płacząc.

                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Woj20000W Niedostępny
                  Woj20000W Niedostępny
                  Woj20000
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #128

                  Pomijając już tę nadzwyczaj wzruszającą, nawet dla niego samego, sytuację, słowa swojej nowej córeczki o… siostrze, nadzwyczaj go zainteresowały. Będzie musiał się o to kiedyś jej dopytać, jednak w bardziej sprzyjających okolicznościach.
                  -I dalej się będę o ciebie tak troszczył, - odpowiedział, sam ją mocno przytulając i głaszcząc po włosach - Tylko proszę, nie płacz.

                  "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
                  Jorhan Stahl, Killzone 3

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.A Niedostępny
                    Andreas D.
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #129

                    Racja. Nie ma co zawracać głowy malutkiej, kiedy już i tak jest na pewno przebodźcowana uczuciami wszelkiego rodzaju, jakie napływają do jej umysłu z zewnątrz i z jej środka.
                    -W… W porządku, tato… Po prostu, wzruszyłam się. - odpowiedziała, pociągając nosem.

                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Woj20000W Niedostępny
                      Woj20000W Niedostępny
                      Woj20000
                      napisał ostatnio edytowany przez Woj20000
                      #130

                      Dlatego postanowił całą tę sprawę szybko, z braku lepszego słowa, ukrócić, aby ona sama mogła poczuć się lepiej.
                      -Nic się nie stało. Też bym się tak wzruszył.

                      "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
                      Jorhan Stahl, Killzone 3

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.A Niedostępny
                        Andreas D.
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #131

                        -A… Możemy tak się trochę poprzytulać? To naprawdę miłe. - spytała się, lekko unosząc głowę do góry, w kierunku twarzy swojego opiekuna.

                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Woj20000W Niedostępny
                          Woj20000W Niedostępny
                          Woj20000
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #132

                          -Oczywiście, Diamenciku. - odpowiedział spokojnym, uradowanym tonem, po czym objął swoją nową córeczkę, by ona, jak i on sam, mogli się nacieszyć tym miłym uczuciem bliskości między nimi.

                          "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
                          Jorhan Stahl, Killzone 3

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.A Niedostępny
                            Andreas D.
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #133

                            -A… Czy będę miała kiedyś jeszcze mamę? Znaczy… Ty mi wystarczysz, tato! Ale… Miło by było mieć jeszcze mamę… - odpowiedziała, wciąż się czule przytulając do swojego wręcz wymarzonego opiekuna.

                            "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Woj20000W Niedostępny
                              Woj20000W Niedostępny
                              Woj20000
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #134

                              Noooo… Noooo…
                              No takie pytanie to było dla niego ostatnim, jakiegokolwiek mógłby się spodziewać po Diamenciku. Mimo wszystko, trzeba z niego jakkolwiek inteligentnie wybrnąć.
                              -Wiesz… to już czas pokaże, skarbie. - odparł najpewniej, jak tylko potrafił - Najpierw musimy sobie znaleźć inne rzeczy. Nowy dom… i tak dalej…

                              "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
                              Jorhan Stahl, Killzone 3

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.A Niedostępny
                                Andreas D.
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #135

                                No… Wygląda na to, że lepiej z potrzasku tego co najmniej z lekka niezręcznego pytania wydostać się nie mógł.
                                -Och, w porządku, tato. Ja jestem cierpliwa, mogę poczekać na jakąś mame. - odpowiedziała z dziecięcą determinacją.

                                "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Woj20000W Niedostępny
                                  Woj20000W Niedostępny
                                  Woj20000
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #136

                                  O jeny…
                                  Czy to teraz oznacza, że przy okazji Diamencik będzie go męczyć pytaniami o mamę, co po trosze zachęci go do randkowania, jak już ustabilizują sytuację życiową?
                                  Nie, żeby coś, randkować by porandkował, ale tu najpierw trzeba się zająć innymi sprawami. I nie szukać se wyłącznie matki dla przybranej córki…
                                  -Cierpliwość jest cnotą, podobno. - odpowiedział w celu przekazania jej jakiegoś morału, ale przez te całe rozważania o matkach nie zabrzmiał zbyt przekonująco.

                                  "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
                                  Jorhan Stahl, Killzone 3

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.A Niedostępny
                                    Andreas D.
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #137

                                    … A już nie wspominając o tym, że dość problematyczne może być w ogóle znalezienie sobie kogoś, kto chciałby się związać z młodym, samotnym ojcem z niestabilną sytuacją finansową i brakiem własnego mieszkania. Bo tak na razie się sprawy prezentują, nie można się oszukiwać. I dlatego rzeczywiście trzeba TE sprawy załatwić przed rozważaniem jakichś romansów… Wtedy przynajmniej zostanie tylko młodym samotnym ojcem. Zawsze to coś.
                                    -Aahaa… Rozumiem. Będę w takim razie czekać aż się… znajdzie jakaś mama… - odpowiedziała dość niepewnie, po czym z niezadowolonym mruknięciem przytuliła się mocno do pasa Kevina.
                                    Po chwili jazdy jednakże się oderwała i cicho jęknęła:
                                    -Tato, nudzi mi się. I nie, nie chce mi się spać.

                                    "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Woj20000W Niedostępny
                                      Woj20000W Niedostępny
                                      Woj20000
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #138

                                      Więc najpierw mieszkanie, potem praca. A jako, że raczej z dnia na dzień go nie znajdzie, to będzie musiał prosić swojego kumpla z Nowego Jorku, Flasha Thompsona, o chociaż kilka dni przenocowania dla niego i Diamenciku. Miejmy nadzieję, że będzie w stanie to zrobić, bo…
                                      Ani widzi mu się lądować ze swoją przybraną córką na ulicy, jak jakiś bezdomny. Którym teoretycznie teraz jest, ale o tym nie wspominamy.
                                      -Hmmm… - sam mruknął, zastanawiając się, jakby tu uporać się z nudą Diamenciku - Chciałabyś coś porobić na moim telefonie może? Bo wiesz… autobus to średnie miejsce na zabawę.

                                      "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
                                      Jorhan Stahl, Killzone 3

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.A Niedostępny
                                        Andreas D.
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #139

                                        Nie chodzi tu nawet o niego. Najbardziej to nie można pozwolić na to, żeby Diamencik była bezdomna. I tak przeżyła już naprawdę wiele jak na taką dziewczynkę. Pozostaje trzymać kciuki za to, żeby Flash rzeczywiście mógł pomóc Kevinowi z mieszkaniem. Bo jak nie… Będzie krucho.
                                        -Emmm… A nie moglibyśmy może lepiej sobie o czymś porozmawiać? Wolałabym to, tato. Może ma tata jakieś pytania do mnie albo chce się czegoś o mnie dowiedzieć? - odpowiedziała nieusatysfakcjonowana odpowiedzią taty, odrywając się na chwilę od taty, ale tylko po to, żeby chwilę później oprzeć główkę na jego ramieniu.

                                        "Miałem zamiar tu umieścić interesujący cytat osoby mądrzejszej ode mnie, ale jakoś mi nic do głowy nie wpadło, więc pozdrawiam każdego kto to zobaczy"

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Woj20000W Niedostępny
                                          Woj20000W Niedostępny
                                          Woj20000
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #140

                                          Dlatego też… trzyma kciuki.
                                          -To może zrobimy tak, że… pytanie za pytanie? - zaproponował, głaszcząc ją po włosach - Najpierw ja odpowiem na twoje, potem zadam jakieś tobie. Co ty na to, p?Promyczku?

                                          "Vektanie rozprawiają o jednostce. Głoszą mowy o prawach każdego człowieka. Jednego człowieka. Kim jest ten człowiek i dlaczegóż jest on ważniejszy od reszty? Dlaczego potrzeby kilku stają przed potrzebami ogółu?"
                                          Jorhan Stahl, Killzone 3

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy