Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Ur

Miasto Ur

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.9k Posty 5 Uczestników 33.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • TaczkajestcoolT Niedostępny
    TaczkajestcoolT Niedostępny
    Taczkajestcool Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3703

    -To chyba trochę za dużo prezentów… - Szepnęła do Zimtarry.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3704

      - Bywałem na weselach, gdzie rozdawano ich więcej. To nie tylko dowód dobrej wiary, ale i chęć przypodobania się lub wkupienia w łaski, a nawet próba przekupstwa. Wielu możnych rywalizuje również w ten sposób ze sobą, chcąc wręczyć komuś jak najdroższe podarki, udowadniając tym swoją majętność.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • TaczkajestcoolT Niedostępny
        TaczkajestcoolT Niedostępny
        Taczkajestcool Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3705

        Kiwnęła głową i czekała na to, co się dalej wydarzy.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3706

          Uczta dalej trwała w najlepsze, goście pili i jedli, a występy kuglarzy, błaznów, akrobatów i treserów z dzikimi zwierzętami bawiły zgromadzonych na biesiadzie. Dopiero po jakiejś godzinie ktoś znów nawiązał z Tobą rozmowę, tym razem Twój mąż:
          - Jak wiele wiesz o Drakonidach? - zagadnął w dość nietypowy sposób, choć lepsze to, niż pytanie o pogodę lub wałkowanie tematu prezentów.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • TaczkajestcoolT Niedostępny
            TaczkajestcoolT Niedostępny
            Taczkajestcool Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3707

            -Nie za wiele, a czemu pytasz?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • VaderV Niedostępny
              VaderV Niedostępny
              Vader ŻBŻP
              napisał ostatnio edytowany przez
              #3708

              Ozel “Ślepiec” Golton
              Pokiwał głową, po czym wkroczył do miasta i skierował się do jego centrum.

              Drumen “Ogórek” al‐Malik
              - To, z czym mamy problem to to, że nie wiemy, czy skrytobójca nie jest w środku, wśród tych nowych.

              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
              V.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3709

                Taczka:
                - Bo od kilku lat do Ur tłumnie ściągają Drakonidzi, wybudzeni z wiekowego letargu, a prześladowani przez Stalowych Ludzi i Elfy, przez co nie mogli zamieszkać tam, gdzie chcieli. Tutaj przyjęliśmy ich z otwartymi ramionami, a ja mam wobec nich wielkie plany. Jednak moja wiedza na ich temat jest uboga, więc liczyłem, że powiesz mi o nich coś, co wiesz z własnych doświadczeń, widywałeś ich pewnie w Verden, nim się spotkaliśmy?
                Vader:
                Centrum zajmował wielki, wybrukowany piaskowcem plac, a na nim rozstawiono bazar. Jednak nie byle jaki, a największy tego typu na świecie: Olbrzymi targ niewolników w Ur, oferujących pojedyncze osoby i całe grupy, w mniej lub bardziej atrakcyjnych cenach, niemalże każdej rasy, w różnym wieku, obu płci, gdzie kupcy wciąż wrzeszczeli, zachwalając swój towar i próbując przegadać konkurencję.

                - To co z tym zrobimy?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                  Taczkajestcool Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3710

                  -Słyszałam o nich już dawno temu, ale dopiero dzisiaj zobaczyłam Drakonida na własne oczy.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • VaderV Niedostępny
                    VaderV Niedostępny
                    Vader ŻBŻP
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3711

                    Ozel “Ślepiec” Golton
                    Biedni niewolnicy, pozbawieni prawa do życia przez błędy z przeszłości, często nie swoje… starał się spacerować spokojnie dalej, jednakże kierował się do oddalenia od handlarzy niewolników.

                    Drumen “Ogórek” al‐Malik
                    - Raczej nie zmarnowałby czasu i chciałby już uśmiercić Smoka. Tacy skrytobójcy nie są cierpliwi, bo lubię robić wszystko głośno. My, jako najlepsze twardziele naszego pracodawcy, powinniśmy wkroczyć i pokazać innym najemnikom, że nie mogą próbować go zaatakować, bo przypłacą życiem.

                    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                    V.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3712

                      Taczka;
                      - Wielka szkoda, bo liczyłem, że właśnie Ty powiesz mi coś, czego nie wiem… Cóż, tą sprawą zajmę się sam, później. Tobie zapewne przypadną inne obowiązki.
                      Vader:
                      Choć wielu, wietrząc zysk, próbowało Cię zatrzymać, to rezygnowali, gdy widzieli, że nie ma to większego sensu. Dlatego bez większych trudności wróciłeś na skąpane w żarze uliczki miasta.

                      - Powiedz no kogo, a ja i Rembak siem tym zajmiem. - odparł Ork, wskazując na swój poszczerbiony topór.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • TaczkajestcoolT Niedostępny
                        TaczkajestcoolT Niedostępny
                        Taczkajestcool Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3713

                        -Na przykład jakie obowiązki?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3714

                          - Cóż… Będziesz zajmować się pałacem pod moją nieobecność i resztą majątku, pojawiać się ze mną na wszystkich oficjalnych spotkaniach i tak dalej. A także liczę na to, że dasz nam przynajmniej jednego dziedzica tego wszystkiego, co zamierzam uczynić, wraz z pozostałymi Lordami, naszym wielkim imperium.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • TaczkajestcoolT Niedostępny
                            TaczkajestcoolT Niedostępny
                            Taczkajestcool Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #3715

                            Zarumieniła się lekko, po tym, co powiedział Zimtarra.
                            -Skoro pragniesz potomka, to możemy spróbować dzisiaj. - Uśmiechnęła się.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3716

                              //Przewijamy do końca uczty czy jest jeszcze coś, co chcesz zrobić?//

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                TaczkajestcoolT Niedostępny
                                Taczkajestcool Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3717

                                //Raczej nie, przewiń do końca tej uczty.//

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3718

                                  Jeszcze przez około dwa kwadranse trwała ta część uczty, która polegała w głównej mierze na rozmowach oraz zaspokojeniu rzeczywistego głodu. Potem służba posprzątała na stole, gdzie pojawiły się owoce, słodkie desery i przekąski, rozmaite trunki i tym podobne kulinarne przyjemności. Rozpoczęła się też wtedy bardziej rozrywkowa część przyjęcia, czyli różnorakie występy, które miały zabić nudę: Występy akrobatów, połykaczy mieczy i ognia, żonglerów, błaznów, tresowanych zwierząt, z których wszystkie mogłaś określić jako egzotyczne, a na palcach jednej ręki mogłabyś policzyć te, które znasz lub widziałaś już wcześniej. Pojawiła się też trupa teatralna z dwoma występami, były to chyba komedie, bo większość osób obecnych na uczcie śmiała się, ale Ty nie rozumiałaś wiele, głównie przez silne zakorzenienie fabuły sztuki i strojów aktorów w lokalnej kulturze, wciąż Ci obcej, oraz bardzo częste wypowiedzi lub całe dialogi w rodzimym języku, również słabo Ci znanym. Najlepsze zostawiono jednak na koniec, a był to wspaniały pokaz świetlnych iluminacji rozświetlających nocne niebo, ognistych pocisków, spirali, lanc czy płomieni przyjmujących kształty prawdziwych stworzeń, rozmaitych barw i rozmiarów, tworzonych przez zakontraktowanych Magów Ognia. Po tym widowiskowym spektaklu goście zaczęli się rozchodzić, służba ponownie zabrała się za sprzątanie, prezenty zabrano do pałacu, a Zimtarra wymienił jeszcze kilka słów z pozostałymi Lordami oraz postawnym Drakonidem, aby znów wziąć Cię pod rękę i zaprowadzić do jego, a teraz już Waszej wspólnej, sypialni, gdzie dopełniliście małżeńskiej przysięgi, a Ty musiałaś przyznać, że nigdy wcześniej nie czułaś się tak dobrze, jak wtedy, pośród jedwabi i miękkich skór, w ramionach tego nirgaldzkiego szlachcica.
                                  Obudziłaś się następnego dnia, już sama, ale to nic dziwnego, Twój mąż miał pewnie wiele spraw do załatwienia, więc wstał o świcie, a Ty zauważyłaś, że za oknem słońce zbliża się niemalże do zenitu, czyli okolic południa.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                    TaczkajestcoolT Niedostępny
                                    Taczkajestcool Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3719

                                    Wstała i rozciągnęła się, po czym ubrała się w jakiś ładny Nirgaldzki ubiór. Wyszła z pokoju i poszła do jadalni, żeby zjeść śniadanie.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #3720

                                      Do swej dyspozycji miałaś garderobę okazalszą, niż największy pokój w karczmie, jaki kiedykolwiek wynajmowałaś w Verden, choć te czasy wydawały Ci się jeszcze odleglejsze, niż w rzeczywistości były. Gdy jednak byłaś gotowa i ruszyłaś do jadalni, słudzy i strażnicy z szacunkiem kiwali Ci głową lub kłaniali się w pas, a na miejscu zastałaś nakryty już stół, a na nim różnorakie potrawy. Najadłaś się do syta, więc co dalej?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                        TaczkajestcoolT Niedostępny
                                        Taczkajestcool Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3721

                                        Zapytała się jakiegoś strażnika, czy wie, gdzie jest i co robi Zimtarra.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3722

                                          - Znajduje się w swoim gabinecie. - odparł, a skoro nie powiedział, co może tam robić, to najpewniej sam nie wiedział tego dokładnie.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy