Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Los Angeles

Los Angeles

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.2k Posty 3 Uczestników 16.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1011

    Niedbale zasalutował i wrócił za kierownicę swojego samochodu, czekając, aż wszyscy się załadują. Gdy tak się stało, jego pojazd popędził znanymi tylko Fanatykom ścieżkami pośród zrujnowanego miasta, wprost do Waszej bazy.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • ReichtangleR Niedostępny
      ReichtangleR Niedostępny
      Reichtangle
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1012

      Skoro teraz na pewno byli już bezpieczni, nic nie stało na przeszkodzie przejrzenia teczki tak na poważnie. Nie wysiadając z auta, zaczął dokładnie studiować posiadany tekst.

      "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
      Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez
        #1013

        @Kubeł1001 napisał w Los Angeles:

        przeczytanie suchych faktów i informacji na jego temat umieszczonych w tabeli bądź na przestudiowanie któregoś z etapów życia, od dzieciństwa do chwili obecnej, choć musisz mieć świadomość, że chwila obecna przedstawiona w dokumentach oznacza zapewne czas sprzed kilku miesięcy, a może i dłużej.

        //Nie odbierz tego tak, że celowo opóźniam Ci postęp, ale chcę odkrywać tajemnice tego NPC powoli, żeby zbudować napięcie i doprowadzić przy okazji do rozwiązania kilku wątków fabularnych, dlatego wolałbym, żebyś na razie przeczytał tylko jeden z podanych wyżej fragmentów całej teczki.//

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • ReichtangleR Niedostępny
          ReichtangleR Niedostępny
          Reichtangle
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1014

          Postanowił zacząć od początku, czyli od historii jego dzieciństwa. Na przeczytanie praktyczniejszych informacji jeszcze znajdzie czas, a poznanie życiorysu pozwoli lepiej mu poznać, zrozumieć, zżyć się z wrogiem i da jeszcze większą satysfakcję kiedy osobiście zatopi ostrze swej sztucznej ręki w jego pieprzonym, czarnym, grzesznym sercu! Hmm, chyba zaczynam odbierać tę sprawę zbyt osobiście. - pomyślał. W każdym razie zaczął czytać.

          "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
          Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1015

            Bonawentura urodził się tutaj, w Los Angeles, co tłumaczyło jego znajomość miasta, pozwalającą mu nagle znikać i pojawiać się, korzystając ze ścieżek, których znajomość opanował już w dzieciństwie, a w młodości miał sporo czasu na wałęsanie się po domu, notorycznie urywał się ze szkoły, spędzając czas z kolegami ze szkolnej ławy na wagarach. Co ciekawe, większość z nich trafiła wraz z nim do Z-Com. Wracając jednak do młodości, zdołał zapewnić sobie dalsze wykształcenie jedynie dzięki sportowi, swego czasu był najlepszym zawodnikiem w baseballu w szkole i jednym z lepszych w mieście. To stypendia sportowe pozwoliły mu na rozpoczęcie nauki wyższej, tej jednak nie ukończył, z nieznanych nawet tutaj przyczyn. Po dwóch latach męczenia się na campusie poszedł w kamasze.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • ReichtangleR Niedostępny
              ReichtangleR Niedostępny
              Reichtangle
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1016

              No proszę, mamy ze sobą coś wspólnego. On też olał szkołę.
              Sprawdził czy opisali przebieg jego służby wojskowej.

              "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
              Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1017

                Opisali, jednak dojechaliście już do bazy, gdzie nie witano Was co prawda jak bohaterów, ale miałeś pewność, że wszyscy zostaniecie nagrodzeni, gdy tylko dokumenty trafią do Twojego przełożonego, a spośród wszystkich to najpewniej Tobie przypadnie najwięcej.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • ReichtangleR Niedostępny
                  ReichtangleR Niedostępny
                  Reichtangle
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1018

                  //To sygnał, że mam nie czytać dalej tak?//
                  Poszedł odnieść zdobyte dokumenty do dowódcy.

                  "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                  Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1019

                    //Niestety tak, ale będziesz jeszcze mieć szansę, aby doczytać wszystko.//
                    Nikt Cię nie zatrzymywał, choć pewnie niejeden miał jakieś pytania na temat całej akcji, choć na to przyjdzie jeszcze pora. Dotarłeś do kwatery swojego przełożonego szybko i sprawnie, nie musiałeś nawet pukać czy czekać, od razu otworzono Ci drzwi prowadzącego do środka, co tylko świadczy o tym, jak ważna była to misja. Może nawet ważniejsza, niż Ci się do tej pory wydawało.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • ReichtangleR Niedostępny
                      ReichtangleR Niedostępny
                      Reichtangle
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1020

                      Skłonił się dowódcy i położył teczkę na jego biurku.

                      • Udało nam się zdobyć te dokumenty.

                      "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                      Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1021

                        Przejrzał je tylko pobieżnie, ale wiedziałeś, że zabierze się za to od razu, gdy tylko opuścisz jego lokum.
                        - Jak wielkie straty ponieśliśmy?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • ReichtangleR Niedostępny
                          ReichtangleR Niedostępny
                          Reichtangle
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1022

                          - Kilku chłopaków z załogi wozu bojowego. Z mojego oddziału nie poległ nie nikt.

                          "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                          Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1023

                            Pokiwał głową.
                            - Pomodlę się dziś o ich dusze, choć nie wątpię, że trafili do nieba, ginąc w tak słusznej sprawie. - powiedział i usiadł wygodniej, układając palce dłoni w piramidkę. - Zajrzałeś do nich, prawda?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • ReichtangleR Niedostępny
                              ReichtangleR Niedostępny
                              Reichtangle
                              napisał ostatnio edytowany przez Reichtangle
                              #1024

                              Zaczerwienił się lekko, jakby przyłapano go na czymś wstydliwym.
                              - Cóż… zerknąłem odrobinę.

                              "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                              Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1025

                                - W pełni rozumiem Twoje zainteresowanie tym bezbożnikiem, ale pamiętaj, że ciekawość to też pierwszy stopień do piekła. Jeśli uznam to za stosowne, pozwolę Ci się zapoznać z resztą informacji. A teraz możesz odejść.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • ReichtangleR Niedostępny
                                  ReichtangleR Niedostępny
                                  Reichtangle
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1026

                                  Skłonił się i wyszedł. Stał teraz na zewnątrz nie bardzo wiedząc co ze sobą zrobić.

                                  "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                                  Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1027

                                    Od większych rozterek wybawił Cię dźwięk dzwonu, wzywający na modlitwę. To zawsze można było cenić w strukturach Fanatyków: Nie sposób się tam nudzić, społeczność dba o to, żebyś zawsze miał jakieś zajęcie i nie trwonił bezczynnie czasu.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • ReichtangleR Niedostępny
                                      ReichtangleR Niedostępny
                                      Reichtangle
                                      napisał ostatnio edytowany przez Reichtangle
                                      #1028

                                      Poszedł więc na codzienną modlitwę, tym razem w intencji podziękowania Bogu za kolejny przeżyty dzień. Swoją drogą to zastanawiające, że tak długo udawało mu się unikać śmierci. Wokół umierali lepsi i bardziej przystosowaniu - żołnierze, policjanci, gangsterzy, ludzie którzy według wszelkiej logiki najlepiej powinni poradzić sobie z inwazją zombie, natomiast on, prosty listonosz ciągle dycha. W ciągu tego czasu stracił kończyny, co w warunkach apokalipsy jest niemal pewnym zgonem. A mimo to wciąż żyje i wykonuje zadanie nie gorzej od w pełni zdrowych mężczyzn. Czyżby przyczyną tego był boski plan, według którego nie może zginąć póki nie wykona jakiejś misji do której został stworzony? To by było genialne - zwyczajnie nie móc umrzeć. Jednak jeśli tak, to co było tą misją jaką przed nim postawiono?

                                      "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                                      Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1029

                                        Misji mogło być wiele. Od takich górnolotnych, jakie przyświecały całej organizacji, czyli oczyszczeniu świata z Zombie i innych potworów oraz bezbożników, nawrócenie grzesznych i odbudowa świata po apokalipsie, aby uczynić z niej prawdziwe Królestwo Niebieskie, a później utrzymać taki stan do końca świata. Mogło to być też coś bardziej przyziemnego, jak choćby schwytanie czy chociaż zabicie tego przeklętego komandosa.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • ReichtangleR Niedostępny
                                          ReichtangleR Niedostępny
                                          Reichtangle
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1030

                                          Tak więc, poszedł do dobrze znanej sali modlitw.

                                          "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                                          Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy