Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Bismarck

Bismarck

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
283 Posty 2 Uczestników 5.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • AnthropophagusA Niedostępny
    AnthropophagusA Niedostępny
    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
    napisał ostatnio edytowany przez
    #148

    Cholera, szkoda chłopaków, a tym bardziej, że będzie musiał wziąć odpowiedzialność za to, że zginęli. Ale pies na razie to jebał, ma gorsze zmartwienie na głowie, które go rozpierdoli, jeżeli to on ich nie rozpierdoli. Sprawdził, czy karabin ma jeszcze trochę amunicji, a jeżeli ma, to oparł go o jakiś mebel tak, aby mu się wygodnie strzelało. No a jeżeli nie ma, to chuj, pewnie zdechnie, ale przynajmniej wyciągnie chłopaków z tego bagna.

    Breathing slowly, mechanical heartbeat
    Losing contact with the living

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #149

      Mebla nie było, ale parapet okna skutecznie spełniał tę rolę. Dwa spośród Ogrów były w zasięgu, drugi gdzieś polazł, goniąc zapewne za uciekającymi motocyklistami.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • AnthropophagusA Niedostępny
        AnthropophagusA Niedostępny
        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
        napisał ostatnio edytowany przez
        #150

        Posłał kilka serii w te wielkie skurwysyństwa, dopóki nie padły na ten swój głupi ryj.

        Breathing slowly, mechanical heartbeat
        Losing contact with the living

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #151

          Potrzeba było o wiele więcej czasu i amunicji żeby powalić to bydlę, niż gdybyś strzelał do zwykłych ludzi czy Zombie, jednak udało ci się zabić jednego. Drugi zaś zdołał podejść na tyle blisko budynku, aby być poza zasięgiem twojej broni, której nie mogłeś aż tak wygiąć, Ogr zaś zaczął uderzać maczugą tak, aby zniszczyć ścianę i wleźć do środka, a później zniszczyć sufit i dopaść ciebie.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AnthropophagusA Niedostępny
            AnthropophagusA Niedostępny
            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
            napisał ostatnio edytowany przez
            #152

            Wytrzymałe skurwysyństwo, nie powiem. Zdjął karabin z parapetu i wziął go swoje w łapy. Strzelanie z biodra z takiego bydlaka nie jest za wygodne, ale ma dużo większą siłę ognia niż jego rewolwer. Zszedł na dół, i jeżeli zobaczył na dole tego skurwiela, zaczął w niego napierdalać z karabinu.

            Breathing slowly, mechanical heartbeat
            Losing contact with the living

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #153

              Poszło sprawnie, bo spotkałeś go już na schodach, ponieważ mniej więcej wtedy bestia przedarła się przez ścianę i od razu ruszyła w twoją stronę. Szczęśliwie zbyt mądre to to nie było, bo w tak niewielkim pomieszczeniu machnęło niepotrzebnie maczugą, przez co ta się zaklinowała, dając ci szansę na ucieczkę na lepszą pozycję czy otworzenie ognia, ponieważ Ogr skupił się na wyciągnięciu maczugi, co chwilę mu zajmie.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AnthropophagusA Niedostępny
                AnthropophagusA Niedostępny
                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                napisał ostatnio edytowany przez
                #154

                Nie ma czasu szukania lepszej pozycji, bo każda sekunda jest ważna. Zaczął strzelać tu i teraz w tego skurwiela.

                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                Losing contact with the living

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #155

                  Gruba skóra, gruba warstwa tłuszczu, grube mięśnie, grube kości… Przez myśli przesz ci czy nie wrócić tu z zapasem noży rzeźnickich i kilkoma krzepkimi motocyklistami i obedrzeć te stwory ze skóry, a później stworzyć z nich jakieś ubrania czy skórzane zbroje. Ale o tym pomyśli się później, ponieważ najpierw trzeba zabić potwora, co nie jest takie trudne, bo choć naszpikowałeś go konkretnie ołowiem, to ten wciąż trzymał się na nogach i zdołał uwolnić swoją maczugę, zaś tobie broń zacięła się w najmniej pożądanym momencie.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AnthropophagusA Niedostępny
                    AnthropophagusA Niedostępny
                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #156

                    Jasny chuj, teraz to ma przesrane. Nie ma czasu teraz siłować się z odblokowaniem broni i wycofał się jak najszybciej do tyłu lub z powrotem na górę i w wolnej chwili spróbował odblokować karabin.

                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                    Losing contact with the living

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #157

                      Udało ci się wrócić na górę, bo to była o wiele szybsza opcja niż uciekanie z budynku lub na jego tyły. Ogr po drodze zniszczył schody, które nie utrzymały jego ciężaru. Sprawia to, że będziesz miał trudniejszą drogę powrotną, ale tym możesz martwić się później, teraz powinieneś zabić monstrum, które próbuje dosięgnąć cię łapami czy razami maczugi po niewielkim pomieszczeniu. Na szczęście udało ci się ponownie naprawić broń.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AnthropophagusA Niedostępny
                        AnthropophagusA Niedostępny
                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #158

                        Skoro naprawił to znowu posłał kilka serii w monstrum, o ile mógł. Bo jeżeli nie mógł do niego strzelać z bezpiecznej pozycji, to musi spierdolić w jakiś sposób i chyba najlepiej będzie przez jakieś okno albo wskoczyć na dach innego budynku.

                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                        Losing contact with the living

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #159

                          Mógłbyś teoretycznie wyskoczyć, ale mogłoby się to skończyć bolesnym zwichnięciem albo i złamaniem, co właściwie przypieczętowałoby twój los, bo gdybyś nie mógł się poruszać to albo zabiłby cię Ogr, albo Zombie. Albo tamci goście, gdyby wrócili. Inne budynki były za daleko, żeby na nie skakać. Na szczęście nie musiałeś ryzykować, bo choć wyprułeś się kompletnie z amunicji, to i tego bydlaka położyłeś trupem.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • AnthropophagusA Niedostępny
                            AnthropophagusA Niedostępny
                            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #160

                            Liczy się, że go dojebał i może teraz zejść. Wziął od jednego z martwych chłopaków jego broń, bo pewnie miał przy sobie jakiegoś olbrzyma albo pistolet, bo w swoim rewolwerze ma niecały bębenek, a takim to najwyżej krzywdę zrobi paru zombiakom. Zanim zszedł, wyjrzał przez okno, aby zobaczyć, jak wygląda sytuacja na zewnątrz budynku.

                            Breathing slowly, mechanical heartbeat
                            Losing contact with the living

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #161

                              Dziwnie cicho i spokojnie, najpewniej słychać by było dokładnie drapanie się Ogra po jajach, gdyby jakiś się rzeczywiście drapał, bo tego trzeciego, który pognał za resztą, nigdzie ani nie widziałeś, ani nie słyszałeś. Żadnych innych ludzi czy czegokolwiek innego też, ale widziałeś już pojedyncze Zombie, które najwidoczniej gdzieś się ostały, a które zwabiła woń świeżego, choć zmutowanego, truchła. Przy trupach, bo niestety po sprawdzeniu pulsu obu nie miałeś już wątpliwości, że są martwi, znalazłeś dwa rewolwery-samoróbki, dość popularną nie tylko pośród motocyklistów, broń, każdy miał pełen, nabity bębenek i łącznie znalazłeś przy nich jeszcze dziesięć dodatkowych naboi, a także długi nóż i skleconą ze złomu maczetę.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • AnthropophagusA Niedostępny
                                AnthropophagusA Niedostępny
                                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #162

                                //Powiedz mi, tutaj każdy trup, któremu nie uszkodzi się mózgu, przemienia się w zombie?//

                                Opróżnił bębenki z naboi oraz wziął resztę. Daje mu to dwadzieścia dwa naboje plus jego własne. Maczeta ze złomu może nie być zbyt wytrzymała, a nie chce się okładać na pięści ze sztywniakiem, więc wziął długi nóż i wcisnął go w cholewę buta. To wszystko, teraz trzeba zejść, a skakanie przez okno zostawi czarodziejom i innym magikom. Zeskoczenie piętro niżej tam, gdzie były schody, może być niebezpieczne, więc postarał się zeskoczyć na ciało Ogra.

                                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                Losing contact with the living

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #163

                                  //Istota żywa przemienia się przez ugryzienie, zadrapanie albo kontakt z krwią. Trupy przemienia wirus, ale martwi sami z siebie już tak często nie wstają, bo zwykle są objadani do kości. Tu może być z tym problem, bo taki Ogr wyżywiłby pół Somalii, i to niekoniecznie po apokalipsie Zombie.//
                                  Udało ci się. Nie żeby to było miękkie albo przyjemne rozwiązanie, potwór miał grubą skórę i kości, ale i tak lepsze to, niż raźny skok na beton. Trochę bolą cię po tym nogi, ale na pewno nie masz nic złamanego albo zwichniętego, możesz się więc zmywać.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • AnthropophagusA Niedostępny
                                    AnthropophagusA Niedostępny
                                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #164

                                    Z grubej skóry Ogra można by zrobić czapsy, które może i kiedyś były przeznaczone dla jeźdźców konnych, ale teraz jego wierzchowcem jest Yamaha. Dobrze, że sobie nic nie złamał, bo to byłaby dla niego katorga i w pewnym stopniu wyrok śmierci. Ból rozchodzi, ale teraz musi sprawdzić, czy żaden z jego chłopaków się gdzieś nie schował, ale też sprawdzić, czy te ćwoki z Syndykatu nie zostawili po sobie czegoś ciekawego(nie licząc Ogrów) w komisariacie oraz na zewnątrz niego.

                                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                    Losing contact with the living

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #165

                                      //To, że jako gracz wiesz, z kim masz do czynienia, tylko dobrze o tobie świadczy, bo oznacza, że czytasz podpięte tematy i pamiętasz, co przeczytałeś. Ale wolałbym, żeby tutaj wiedza gracza nie równała się wiedzy postaci, zwłaszcza, że to dość tajemnicza organizacja, bo może i o Fanatykach czy Z-Com słyszał każdy, nawet jeśli nie miał z nimi do czynienia, ale tu jest jednak inaczej.//
                                      Choć działali szybko, to nie byli w stanie zabrać wszystkiego. Problem był jednak taki, że nie mieli też zamiaru oddać tego ani wam, ani nikomu innemu, więc po dostaniu się do piwnicy zauważyłeś nie tylko wiele, choć znacznie mniej niż wcześniej, różnych dóbr, ale i ładunki wybuchowe, co do których nie miałeś pewności czy eksplodują po czasie, a jeśli tak, to jaki miałby być to czas, czy może jednak wybuchną przy próbie ich rozbrojenia lub zabrania jakichś towarów.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • AnthropophagusA Niedostępny
                                        AnthropophagusA Niedostępny
                                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #166

                                        //Ah, zagalopowałem się. //

                                        Jak pierdolnie, to go zmiecie z powierzchni ziemi, a nie chce tego ryzykować. Wyszedł na zewnątrz i sprawdził, czy te trupy, których paru wysłał do piachu, mają przy sobie coś ciekawego. W międzyczasie zagadał przez radio do VIncenta:
                                        — Vince, żyjesz? Powiedz, że już stąd spierdalasz, bo ci nogi połamię, jeżeli jeszcze tu jesteś.

                                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                        Losing contact with the living

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez Kubeł1001
                                          #167

                                          Głos z radia odezwał się dopiero po chwili.
                                          - Żyjesz? Kurwa, no ja wiedziałem, że przeżyjesz… Ale chłopaki porobili zakłady, kto i jak cię sprzątnął. Zabraliśmy się stąd wszyscy, przynajmniej wszyscy, którzy dali radę. Nie doliczyliśmy się ciebie, tamtych dwóch od kaemu i jednego z naszych.
                                          Każdy z trupów miał na sobie solidne buty, spodnie z wieloma kieszeniami, pas, kaburę, pochwę na nóż, kamizelkę taktyczną i resztę ubrań. Oraz hełm i maskę przeciwgazową. W kaburze tkwił pistolet, w pochwie nóż, przy kamizelce cztery magazynki, jeden do pistoletu i trzy do pistoletu maszynowego, który leżał obok trupa lub wciąż w jego zaciśniętej dłoni. Do tego takie pierdoły jak kompas, latarka, osełka, scyzoryk i tym podobne.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy