Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Uniwersum Metro 2035∶ Posmak Przeszłości [PBF]
  3. [Radiotelegrafista] Zdzieszowice
  4. [Metro-Zdzieszowice] Stacja Galeryjna

[Metro-Zdzieszowice] Stacja Galeryjna

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony [Radiotelegrafista] Zdzieszowice
32 Posty 2 Uczestników 1.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
    RadiotelegrafistaR Niedostępny
    Radiotelegrafista Metro 2035
    napisał ostatnio edytowany przez
    #14

    Maruder [T-3(Dzień 0)]

    Już samo zbliżenie kubka do twarzy uwiarygodniło słowa barmana. Zapach szmaragdowego płynu był zupełnie nowym doznaniem. Maruder czuł w nim trzy, nawzajem przeplatające się wątki, jakby trzy zupełnie inne historie. Pierwszą był dym. Mężczyzna poznał w swoim życiu jego wiele odmian, ale ten dym odstawał wonią od innych. Nie była to spalona deska czy olej rzepakowy. Nie były to zeschłe rośliny ani nawet swąd płonącego mięsa. To był dym nieznany, napawał spokojem. Drugim motywem był zapach ledwo wyczuwalny, acz podkreślający pozostałe dwa. Musiał przekradać się między nimi, walczyć o swoje miejsce, o to, by być zauważonym. Mniej wprawiona osoba zapewne zupełnie by o nim zapomniała, lecz nie Maruder. Zapach rośliny, silnej i dumnej, acz stłamszonej. Czym? Ten łatał pustotę dziur duszy. Ostatni był znacznie silniejszy od pozostałych. Przypominał najemnikowi o ziołach, jakie raz poznał dzięki pewnej młodej medyczce. Nie było to jednak żadne z nich, to na pewno. Woń ta była rześka, żywa, ogarniała mężczyznę, lecząc i kojąc to, co bolało głęboko w środku, gdzie nikt, oprócz niego samego, nie miał wstępu.

    Teraz pozostawało wyłącznie spróbować.

    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #15

      Zacisnął dłonie mocniej na kubku, przeżywając ponownie chwile, o których nie myślał od dawna. Czasem od miesięcy, czasem od lat. Przez chwilę nawet obawiał się, czy wypicie tego nie sprowadzi na niego kolejnych wspomnień, ukrytych jeszcze głębiej w jego duszy. Ale tylko przez chwilę, później upił pierwszy łyk, oceniając smak.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
        RadiotelegrafistaR Niedostępny
        Radiotelegrafista Metro 2035
        napisał ostatnio edytowany przez
        #16

        Maruder [T-2(Dzień 0)]

        Ciecz zwilżyła spierzchłe usta najemnika, rozlała się na połoninach jego języka, by następnie z wolna spłynąć w przepaść gardła i rozbić się w otchłani żołądka. Smak, jaki temu towarzyszył, był jak żaden inny. Trzy wątki, jakie Maruder poznał w samym zapachu trunku, połączyły się w jedną, cudowną poezję, która na raz rozpalała wszystko, czego tknęła, by momentalnie rozkwitnąć ziołową ekspresją alkoholowego medykamentu. Toiie zdawało się przenikać nawet dalej niż tkanki i mięśnie, ono wsiąkało w duszę, wyławiając z jej cienistego basenu męty i skazy. Z Marudera wyrwało noc, w którą jego stary mentor zasnął na zawsze. Tą chwilę, w której samotny i zagubiony uciekał w ciemnym, ciemnym tunelu. W końcu błysk, niebosko jasny błysk. Dzień tysiąca słońc, zaszyty głęboko w fundamentach materii człowieka, który doświadczył końca i narodzin epok.

        Wszystko to zapiekło jak stare rany, nigdy nie zagojone, krwawiące i ropiejące pod skórą. Pamiętał twarze rodziców, gdy zostawiał ich za sobą? Ostatnie słowo swego mentora? Dlaczego pamiętał ten dzień, te krzyki i przerażenie, ten blask?

        — Wszystko o-kay? — Azjata, wciąż srogi, obdarzył swego klienta pytającym spojrzeniem.

        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #17

          Uśmiechnął się krzywo i kiwnął głową. Odetchnął i oparł się plecami o ścianę. Dopiero po kilku chwilach znów wziął łyka, licząc na to, że teraz nie pojawią się już żadne wspomnienia, a jeśli już, to nie takie.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
            RadiotelegrafistaR Niedostępny
            Radiotelegrafista Metro 2035
            napisał ostatnio edytowany przez
            #18

            Maruder [T-1(Dzień 0)]

            Azjata przyjął kiwnięcie głową, a przy tym chyba nawet uśmiechnął się lekko. Jakby chcąc zamaskować ten niechciany przebłysk emocji spod srogiej maski, pochylił głowę i powrócił do wycierania blatu kontuaru, zwinnie manewrując dłonią.

            Kolejny łyk nie przyniósł już tylu rewelacji, co pierwszy. Ciało przyjęło do siebie płyn nie reagując z taką mocą jak wcześniej, choć wciąż nie można było odmówić trunkowi jednego - łechtał zmysły ust, a smak, który niósł z sobą, wybijał się wysoko ponad wszystkie prymitywne samogon i inne siksy, jakie pędzono w metrze. Maruder mógł stwierdzić bez cienie wątpliwości, że w dłoni trzymał prawdziwy alkohol i to taki, który można pić dla większej ilości powodów niż pospolitego nawalenia się.

            Dodatkowo trunek uspokoił go. Niewielki bar stał się przytulniejszym miejscem, choć pozornie nie zaszła w nim żadna zmiana. Pokryte linoleum ściany wciąż były tak samo zmęczone czasem, barman wciąż wycierał kontuar, a rozczochrany młodzieniec wciąż leżał na swym stole, mrucząc niezrozumiałe słowa od czasu do czasu.

            Jak nazywał to jego mentor? Relaks? Tak. Maruder miał relaks.

            "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

            Samantha "The Cat" (Infinity Train)

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #19

              Nie sądził, że pomyśli lub wypowie to słowo tak szybko, a jednak. Rozkoszując się tak trunkiem, jak i stanem, w jaki go wprawił, pił dalej, niespiesznie, miał przecież czas. Gdy skończył, posiedział jeszcze kilka minut, dopiero po chwili wzdychając i odnosząc szklankę do kontuaru.
              - Ile kosztowałaby cała butelka tego trunku? - zagadnął Azjatę, starając się jednak zachować pozory obojętności, aby nie dać się orżnąć.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                Radiotelegrafista Metro 2035
                napisał ostatnio edytowany przez
                #20

                Maruder [T-1(Dzień 0)]

                Słysząc te słowa, Azjata zmierzył go wzrokiem od góry do dołu. Jego twarz pozostawała całkowicie beznamiętna aż do momentu, w którym jego oczy nie spotkały się z oczami Marudera. Wtedy wybuchnął głośnym śmiechem.

                — Yoi! Nie stać Cię. — Odpowiedział, uspokajając się nieco.

                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #21

                  Prychnął pod nosem.
                  - Zobaczymy. Niedługo mogę stać się o wiele bogatszym człowiekiem, więc trzymaj to dla mnie. - odparł, powstrzymując się od zdzielenia żółtka w pysk i zabrania mu butelki. Ostatnie, czego potrzebował akurat teraz, to kłopoty z prawem. Po tych słowach odwrócił się na pięcie i opuścił lokal, wracając na gwarne ulice Stacji Galeryjnej i rozglądając się za dalszymi rozrywkami czy miejscami odpowiednimi do zabicia czasu.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    Radiotelegrafista Metro 2035
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #22

                    Maruder [T-0(Dzień 0)]

                    Tych nie brakowało, nie na tej stacji. Na głównej alei mógł odwiedzić naprawdę wiele przeróżnych atrakcji. Od burdeli i tanich spelun, przez salony hazardu oraz dyskoteki, a kończąc na najbardziej wykwintnych rozrywkach, jak miniaturowa galeria sztuki, której szyld widniał po drugiej stronie alei. Choć trwał sam środek nocy, to Galeryjna właśnie teraz pałała rozświetloną niczym powstały z popiołów Fenix, pełnią życia.

                    // Możemy przyspieszyć, jeżeli chcesz. Trochę załamiemy czasoprzestrzeń, ale mi to na rękę. //

                    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #23

                      A więc udał się ku rozrywce, może wciąż pod wpływem alkoholu, może pod wpływem wspomnień, myśli i uczuć, które odblokował? Cały czas jednak pilnował czasu, ekwipunku i pieniędzy, chcąc zostawić sobie choćby jedną trzecią tego, co miał przy sobie, aby nie zostać bez pieniędzy na życie, gdyby misja się zawaliła.
                      //Śmiało.//

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        Radiotelegrafista Metro 2035
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #24

                        Maruder [T-11(Wydarzenie)]

                        Czas, jaki spędził na rozmaitych rozrywkach, szybko mu minął. Na tyle szybko, by odchodząc od wystawianego przy jednym z zaułków kabaretu (akurat przedstawiano “Wyprawę Piwowarów”) natknąć się na znajomo czerwoną gębę gwardzisty.

                        — Obywatelu Maruderze. — Wysapał Kulpecki, wręcz emanując wściekłością. — Gdzie miałeś na mnie czekać, hę?! Nie mamy zegarka?!

                        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #25

                          Wzruszył ramionami.
                          - Czas to tylko iluzja, podobnie jak śmierć. Czy coś. Zasiedziałem się, ale już jestem, zwarty i gotowy do służby. Załatwmy to, bo chcę w końcu przytulić moją wypłatę.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            Radiotelegrafista Metro 2035
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #26

                            Maruder [T-10(Wydarzenie)]

                            Na pomidorowej twarzy jego tymczasowego przełożonego zawrzał cały wulkan, gejzer gotowy wystrzelić pokładami gęstej lawy, grzebiącej pod sobą całe cywilizacje. I gdy już przerywała się twarda skorupa warg Gwardzisty, gdy już miał huknąć - z plaskiem wylądował dłonią na własnej twarzy, przeciągając nią niczym mutant rozrywający pazurami upolowaną ofiarę. Coś przy tym mamrotał, ale były to zbyt niewyraźne słowa, by Maruder mógł je odszyfrować.

                            — Dobra. — Odpowiedział, w końcu zrywając rękę z facjaty. — Za mną, reszta już jest przy posterunku. I tempo! — Warknął, ruszając truchtem w kierunku wylotu tunelu Galeryjna-Szkolna.

                            "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                            Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #27

                              Parsknął cicho pod nosem i ruszył we wskazanym kierunku. Nie dał po sobie poznać, że mu się spieszy, nie biegł, nawet nie truchtał, po prostu szedł tam szybkim krokiem.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                Radiotelegrafista Metro 2035
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #28

                                Maruder [T-9(Wydarzenie)]

                                Chód obrany przez Marudera zdawał się spełniać swoją funkcję - choć nie widział wyrazu twarzy Kulpeckiego, tak słysząc okazyjne mamroty dochodzące z okolic jego ust wiedział, że utrzymuje wojskowego na granicy jego cierpliwości.

                                Droga poprowadziła ich kilkoma wąskimi korytarzami technicznymi, wzdłuż których rozstawiano wąskie prycze okupowane przez najbiedniejszych mieszkańców stacji. Mijani ludzie okraszali ich różnym wzrokiem: niektórzy wrogim, inni podziwiali szarą wstęgę na ramieniu mężczyzny, jeszcze inni na jej widok kulili się, odwracając do ściany. Kulpecki zdawał się nie zwracać na to uwagi.

                                Po niedługiej wędrówce dotarli do posterunku, przy którym, oprócz zazwyczaj czatujących tam wartowników, czekała już reszta oddziału; Grzybnia, trzymająca się w cieniu, którego nie rozjaśniał ogień paleniska, młody Kotuński, który z wszystkich sił starał się ukryć to, jak duży ból sprawiały mu naprędce zabandażowane rany i Pogodzik, niezmiennym, stoickim wzrokiem patrzący na całą sytuację z góry.

                                — Dobra, ferajna. Mamy komplet, a to znaczy że ruszamy na Szkolną. — Oznajmił Kulpecki, rozglądając się po zebranych. — Tylko szybko, bo zostajemy coraz bardziej w tyle. Jakieś pytania?

                                // Możemy grać przez całą podróż tunelem, a możemy przewinąć ją, wybór zostawiam tobie. Jeżeli zdecydujesz się na drugą opcję, to po prostu daj jeszcze jeden post i powiadom mnie o tym. //

                                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #29

                                  - To ten moment, w którym zaczynamy zabawę? - zapytał, choć nie spodziewał dostać się odpowiedzi, na której mu zależało. Po prostu ruszył razem z resztą, mając oczy i uszy szeroko otwarte, gdyby coś znowu miało im przeszkodzić po drodze.
                                  //Przyspieszamy.//

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    Radiotelegrafista Metro 2035
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #30

                                    — Można tak powiedzieć, bo mówią, że zalęgło się tutaj jakieś cholerstwo. W tunel! — Zakrzyknął gromko Kulpecki i skutecznie legitymując samą swoją postacią wszystkich swoich towarzyszy, wyminął znudzonych wartowników i ruszył w czerń przed sobą.

                                    // Zmiana tematu, najprawdopodobniej nowy post będzie czekał na Ciebie na Szkolnej. //

                                    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #31

                                      Głupio byłoby zostawić teraz tę bandę kretynów, zwłaszcza, jeśli ci kretyni mieli rękę na jego wypłacie, więc udał się tam wraz z resztą.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                        Radiotelegrafista Metro 2035
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #32

                                        Maruder [T-9(Wydarzenie)]

                                        Fabuła będzie kontynuowana w temacie [Metro-Zdzieszowice] Stacja Szkolna.

                                        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • RadiotelegrafistaR Radiotelegrafista odniósł się do tego tematu dnia

                                        • Zaloguj się

                                        • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                        • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                        • Pierwszy post
                                          Ostatni post
                                        0
                                        • Kategorie
                                        • Ostatnie
                                        • Użytkownicy
                                        • Grupy