Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Odrodzenie Ziemi
  3. Pierścienie Saturna

Pierścienie Saturna

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Odrodzenie Ziemi
57 Posty 2 Uczestników 2.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • MetatronM Niedostępny
    MetatronM Niedostępny
    Metatron Nazaris - Apogeum Wiary
    napisał ostatnio edytowany przez
    #17

    – Tak, chyba masz rację. – odpowiedział jej, po czym zwrócił się do Moona – Kapitanie, oficer Spiegel zgłasza się do przeprowadzenia inspekcji… O ile będzie konieczna.

    Potężna wichura, łamiąc duże drzewa, trzciną zaledwie tylko kołysze. Uważaj! Uważaj! Uważaj! Uważaj!

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Omeg12O Niedostępny
      Omeg12O Niedostępny
      Omeg12
      napisał ostatnio edytowany przez
      #18

      “Przeprowadźmy ją, w razie gdyby to byli jednak piraci,” Odpowiedział Moon. “No i teoretycznie szukamy kontrabandy, ale jesteśmy na Saturnie do jasnej cholery. Po prostu zobacz czy faktycznie coś przewożą, dobra?”

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • MetatronM Niedostępny
        MetatronM Niedostępny
        Metatron Nazaris - Apogeum Wiary
        napisał ostatnio edytowany przez
        #19

        – Jasne. – odpowiedział. Podleciał bliżej promu i oznajmił wszystkim, że jest gotowy do wejścia na pokład. Jeśli to piraci to wymorduje ich, podobnie jak wszystkich innych przed nimi. Czekał na dalsze ruchy.

        Potężna wichura, łamiąc duże drzewa, trzciną zaledwie tylko kołysze. Uważaj! Uważaj! Uważaj! Uważaj!

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Omeg12O Niedostępny
          Omeg12O Niedostępny
          Omeg12
          napisał ostatnio edytowany przez
          #20

          Po chwili otworzył się właz, odsłaniając coś co wyglądało na miniaturowy hangar promu. Najwyraźniej oczekiwali że Seth tam wyląduje, co w chyba było jedyną metodą przejścia z jednego statku na drugi bez przeprowadzania niezwykle ryzykownej akcji abordażowej.

          “Zostań w kontakcie przez komunikator w pancerzu,” Powiedział Moon w tym momencie. “Sygnał powinien przebić się przez ściany statku. Mam nadzieję.”

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • MetatronM Niedostępny
            MetatronM Niedostępny
            Metatron Nazaris - Apogeum Wiary
            napisał ostatnio edytowany przez
            #21

            – W razie czego działa mojego myśliwca się przebiją. – zażartował. Podleciał do włazu i powoli opuścił się do hangaru. Nim jednak wylądował rozejrzał się, żeby sprawdzić czy to aby nie pułapka.

            Potężna wichura, łamiąc duże drzewa, trzciną zaledwie tylko kołysze. Uważaj! Uważaj! Uważaj! Uważaj!

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Omeg12O Niedostępny
              Omeg12O Niedostępny
              Omeg12
              napisał ostatnio edytowany przez
              #22

              Nie zauważył żadnych broni, więc lądowanie wyglądało na bezpieczne. I faktycznie, udało mu się zaparkować bez większego problemu, a właz zamknął się za jego myśliwcem.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • MetatronM Niedostępny
                MetatronM Niedostępny
                Metatron Nazaris - Apogeum Wiary
                napisał ostatnio edytowany przez
                #23

                To miała być tylko inspekcja, toteż zdecydował się zostawić karabin plazmowy na statku. Mimo to, przeczuwał że coś się stanie. Poza tym wchodzenie bez broni na obcy statek było szaleństwem. Rewolwer zawsze miał w kaburze, a magazynki przy pasie. Otworzył bęben broni i zobaczył czy jest naładowany. Wszystko było dobrze. 18 naboi… Oby tyle wystarczyło. powiedział do siebie w myślach. Otworzył kabinę i wyskoczył z myśliwca. Założył hełm pancerza i powiedział:
                – Oficer Spiegel melduje się na miejscu. Odbiór.

                Potężna wichura, łamiąc duże drzewa, trzciną zaledwie tylko kołysze. Uważaj! Uważaj! Uważaj! Uważaj!

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Omeg12O Niedostępny
                  Omeg12O Niedostępny
                  Omeg12
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #24

                  “…szymy… wyraźnie…” Na linii szumiało niemiłosiernie, więc raczej nie było szansy na swobodne pogawędki. Grunt że Seth powinien być w stanie zawołać o pomoc i zostać zrozumianym. Zresztą zanim był w stanie coś powiedzieć podszedł do niego jeden z gospodarzy.

                  “Witamy na pokładzie Białego Wieloryba,” Mężczyzna był ubrany w grubą kurtkę i luźne spodnie. Wyglądał na nieuzbrojonego czystego, jedną z mniej groźnych form życia w Układzie. “Jestem tu kapitanem. Kolanos mi na imię. Jak wy się zwiecie, oficerze?”

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • MetatronM Niedostępny
                    MetatronM Niedostępny
                    Metatron Nazaris - Apogeum Wiary
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #25

                    – Nazywają mnie Kolekcjonerem. – odparł. – Przejdźmy może do inspekcji, obaj chcemy mieć to za sobą.

                    Potężna wichura, łamiąc duże drzewa, trzciną zaledwie tylko kołysze. Uważaj! Uważaj! Uważaj! Uważaj!

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Omeg12O Niedostępny
                      Omeg12O Niedostępny
                      Omeg12
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #26

                      “Mogę pokazać ci resztę statku, oficerze,” Odpowiedział Kolanos kierując się z powrotem w stronę drzwi. “Pytanie czy jest coś, co chciałbyś zobaczyć w szczególności?”

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • MetatronM Niedostępny
                        MetatronM Niedostępny
                        Metatron Nazaris - Apogeum Wiary
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #27

                        – Wolałbym zobaczyć cały statek, ale ładownia szczególnie mnie interesuje. Udajmy się najpierw do niej. – polecił Seth.

                        Potężna wichura, łamiąc duże drzewa, trzciną zaledwie tylko kołysze. Uważaj! Uważaj! Uważaj! Uważaj!

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Omeg12O Niedostępny
                          Omeg12O Niedostępny
                          Omeg12
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #28

                          “Zgodnie z życzeniem. Proszę podążać za mną.”

                          Ich dwójka wyszła z hangaru i podążyła nieco zapuszczonymi korytarzami statku. Seth nie widział innych załogantów, poza liliputem grzebiących w przewodach i parą dronów patrolujących statek. Po pewnym czasie doszli do sporych jak na statek drzwi.

                          “Tutaj mamy ładownie z całym naszym towarem,” Oznajmił Kolanos. “Może pan ją przeszukać, ale niewiele ciekawego tam znajdziecie. Transportujemy głównie żywność z odległych krain, nieźle się sprzedaje na niektórych księżycach.”

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • MetatronM Niedostępny
                            MetatronM Niedostępny
                            Metatron Nazaris - Apogeum Wiary
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #29

                            – Procedury nakazują inspekcję. Proszę otworzyć drzwi. – powiedział do niego i lekko poluzował rewolwer w kaburze.

                            Potężna wichura, łamiąc duże drzewa, trzciną zaledwie tylko kołysze. Uważaj! Uważaj! Uważaj! Uważaj!

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Omeg12O Niedostępny
                              Omeg12O Niedostępny
                              Omeg12
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #30

                              Kolanos wyciągnął pilota z kieszeni i nacisnął przycisk. Drzwi się rozwarły, pokazując obszerne pomieszczenie wypełnione metalowymi skrzyniami.

                              “Dotrzymać panu towarzystwa?” Spytał się mężczyzna. “Gdyż szczerze wolałbym nie. Ktoś musi doglądać urządzeń na mostku.”

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • MetatronM Niedostępny
                                MetatronM Niedostępny
                                Metatron Nazaris - Apogeum Wiary
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #31

                                – Jest pan jedynym załogantem? – spytał.

                                Potężna wichura, łamiąc duże drzewa, trzciną zaledwie tylko kołysze. Uważaj! Uważaj! Uważaj! Uważaj!

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Omeg12O Niedostępny
                                  Omeg12O Niedostępny
                                  Omeg12
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #32

                                  “Oczywiście że nie.” Kolanos spojrzał się na Setha ze zdziwieniem. “Widzieliście przed chwilą Belkona, naszego głównego mechanika. Poza tym jest tu jeszcze nas czworo, poza wirtualnymi inteligencjami operującymi drony.”

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • MetatronM Niedostępny
                                    MetatronM Niedostępny
                                    Metatron Nazaris - Apogeum Wiary
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #33

                                    – Myślę że statek bez kapitana poradzi sobie przez 5 minut. Przecież nigdzie się chyba nie spieszymy. Nalegam żeby mnie pan oprowadził. – powiedział odrobinę rozkazującym głosem.

                                    Potężna wichura, łamiąc duże drzewa, trzciną zaledwie tylko kołysze. Uważaj! Uważaj! Uważaj! Uważaj!

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Omeg12O Niedostępny
                                      Omeg12O Niedostępny
                                      Omeg12
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #34

                                      “Niech będzie,” Burknął kapitan, wchodząc do ładowni. “Ale nie wiem po czym tu oprowadzać. Praktycznie wszystko co pan widzi to żywność, ewentualnie części zastępcze do statku. Podobno nie macie ścisłych regulacji na produkty spożywcze w tych stronach?”

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • MetatronM Niedostępny
                                        MetatronM Niedostępny
                                        Metatron Nazaris - Apogeum Wiary
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #35

                                        – Nie o to się rozchodzi. Przezorny zawsze ubezpieczony. Prowadzi pan interesy, więc wie pan jak to jest. Nigdzie się panu chyba nie śpieszy. – odpowiedział i uśmiechnął się pod nosem. Jeśli przewozi coś nielegalnego to go zgarnie, jeśli nie to go puści. Nie dało się przyspieszyć całego procesu, więc co chciał ukryć? Przyglądał się jak wchodzi do ładowni.

                                        Potężna wichura, łamiąc duże drzewa, trzciną zaledwie tylko kołysze. Uważaj! Uważaj! Uważaj! Uważaj!

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Omeg12O Niedostępny
                                          Omeg12O Niedostępny
                                          Omeg12
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #36

                                          “Trochę się spieszy, więc postaram się zrobić to szybko,” Powiedział Kolanos wyjmując z kieszeni jakiegoś pilota. “Skrzynie są mocno zabezpieczone, ale jestem w stanie je wszystkie otworzyć wpisując serię kodów. Może pan gdzieś usiąść, zajmie mi to parę chwil.”

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy