Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Oskad
  3. Gospodarstwo na Równinie

Gospodarstwo na Równinie

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Oskad
560 Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #145

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    //Ekhem.//

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #146

      avatar maxmaxi123 maxmaxi123

      //Ta moja i tak nie zrobi nic nowego, ale skoro nalegasz…//
      Siedziała dalej w szafie.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #147

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Max:
        //Dlatego już pisałem, że z reguły szanuję podejście wczuwania się w rolę postaci i samą postać, ale jednocześnie teraz mam już tego zupełnie dość, zresztą chyba nie tylko ja.//
        Trzeba przyznać, że nabrałaś w tym sporej wprawy. Mimo to, usłyszałaś, że ktoś wszedł do pokoju, a nim zdążyłaś zareagować czy obronić się, otworzył drzwi szafy. Szczęśliwie nie był to żaden dzikus, ale Rose.
        Wiewiur:
        Po kilku chwilach bezowoconych przeszukiwań odnalazłaś wreszcie swoją zgubę, a przynajmniej jedną z nich.
        Radio:
        ‐ Nie Ty pierwsza zawracasz mi głowę, ale nie, nie widziałem. Jest naprawdę aż tak źle, że się nimi przejmujemy?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #148

          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

          “Jest naprawdę aż tak źle, że się nimi przejmujemy?” Na ten komentarz, Jannet dosłownie poczerwieniała ze złości i oburzenia. Jak Liwiusz mógł tak powiedzieć o Patrici?! Z takim podejściem, może się wypchać, razem z jego blondwłosą suką. Jednak z szacunku do Liwiusza, Jannet po prostu nie mogła wypomnieć mu tego wszystkiego prosto w twarz. Posłała mężczyźnie tylko niezbyt przyjazne spojrzenie i ponownie weszła do budynku, szukając śladów walki, porwania, czy czegokolwiek co mogło dać jej jakiś trop do znalezienia białowłosej przyjaciółki.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #149

            avatar maxmaxi123 maxmaxi123

            O nie. Ktoś wszedł.Ku jej przerażeniu, pierwszym odruchem było mocniejsze ściśnięcie rękojeści rapieru (jeżeli dobrze pamiętam, co to była za broń). Kiedy tylko drzwi się otwarły, głośno pisnęła. Mięśnie dłoni były spięte i gotowe do zadania ciosu. Sama opanowała się przed jakimkolwiek ruchem widząc, że to Rose, a nie jeden z tych czterorękich dzikusów…

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #150

              avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

              Rose westchnęła z ulgą, widząc że to nie Patricia, tylko jakaś nędzna krzyżó… Chwila! Jeśli Rose dobrze pamięta, to to coś może jej pomóc… Lub spróbować. Nie chciała już dłużej czekać i próbować z tym czymś po dobroci i zwyczajnie wyszarpnęła ją z szafy, chwytając za ubrania i zaczęła ciągnąć do pomieszczenia, które choć trochę przypomina miejsce, w którym mogłyby kryć się medykamenty.
              ‐ Pomożesz mi, Ty tchórzliwa kalko człowieka ‐ wycedziła przez zęby, wściekła że w drużynie mają tak słabe i tchórzliwe gówno.

              //Nie czekaj na Maxa.//

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #151

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Radio:
                Cóż, niewiele. Jeśli ktoś tu rzeczywiście wtargnął, to nie był to pierwszy lepszy bandyta czy dzika bestia, jedyne ślady, jakie po sobie zostawił, to nikłe odciski stóp w piasku, ledwo widoczne. Na ich podstawie możesz jedynie ocenić, że to coś ma stopy o wiele większe od człowieka.
                Wiewiur:
                Po chwili obie znalazłyście się w odpowiednim pomieszczeniu.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #152

                  avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                  Rose rzuciła hybrydę na podłogę i pokazała ją swoją ranę.
                  ‐ Jeśli Ci życie miłe, radzę Ci to wyleczyć ‐ wycedziła przez zęby. Może i była zbyt agresywna dla tego… czegoś, jednak była obecnie bardzo zirytowana, w końcu to coś chowało się w szafie… Jakie to było żałosne. Ile ona zamierzała siedzieć w tej szafie? Do swojej usranej śmierci, bo co? Bo się bała? Nawet jeśli usłyszała znajomy krzyk? Jakie to musi być słabe… Jakim cudem w ogóle przeżyło aż do teraz?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #153

                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                    Cóż. Obecna sytuacja wcale nie pomagała jej się uspokoić, wręcz przeciwnie, coraz bardziej się bała. Coraz bardziej chciała znieruchomieć i nic nie robić, ale wiedziała, że w obecnej sytuacji to się za dobrze nie skończy… Wzięła się więc w garść i delikatnie, aby jak najmniej zabolało, przyłożyła dłonie do ciała i zaczęła działać, a dokładniej korzystać z magii leczenia, w celu regeneracji zranienia.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #154

                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                      Oż cholera… Tubylcy. Kuwa, Patricia. Kuwa.

                      Wytężając wzrok, starała się podążać za śladami nie zacierając ich. Dokąd prowadziły?! W którą stronę zabrali ją?!

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #155

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Maks, Wiewiur:
                        Po kilku chwilach rana blondynki została zasklepiona, nawet nie zostanie po niej blizny, więc służka dobrze się sprawiła.
                        Radio:
                        Na pewno poza obręb gospodarstwa, tam ślad się urywał i bez doświadczonego tropiciela nic nie zdziałasz, choć nawet on mógłby mieć z tym problemy.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #156

                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                          Jest jej potrzebna pieprzona Rose. Lepiej, ku*wa mać, być nie mogło. Wściekła, zaniepokojona i rozeźlona jednocześnie, wpadła do środka domu, szukając zarówno tej mivvotki jak i przebrzydłej gadziny o imieniu Rose.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #157

                            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                            Podniosła mivvotkę i pchnęła ją delikatnie(nie mocniej, by się nie wywróciła) do przodu, w kierunku drzwi.
                            ‐ Skoro byłaś tu podczas napaści, kawałku ścierwa, to może będziesz miała coś do powiedzenia Liwiuszowi ‐ wycedziła przez zęby, pilnując ją by szła w kierunku wyjścia z budynku a następnie do siedziby Liwiusza. Gdyby nie chciała iść z własnej woli, popychałaby ją na tyle mocno by się ruszyła i równocześnie nie upadła na ziemię. Nie miała ochoty podnosić tego śmiecia drugi raz z ziemi.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #158

                              avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                              Nie miała większego wyjścia, więc szła dalej, czasami nawet nieco szybciej, aby nie mieć jej za plecami.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #159

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Dziwnym zbiegiem okoliczności wszystkie trzy spotkałyście się nieopodal wejścia do domu.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #160

                                  avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                  ‐ Lilieth! ‐ Jannet zawołał mivvotkę zaraz, gdy ją zobaczyła, po czym złapała ją za ramię i przyciągnęła do siebie, nie zważając na Rose: ‐ Gdzie jest Patricia?! ‐ Wycedziła przez zęby, nie ukrywając zdenerwowania.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #161

                                    avatar maxmaxi123 maxmaxi123

                                    Nie miała dziś spokoju. Wpierw napad na gospodarstwo, zniknięcie Patrici, znęcanie się Rose, a teraz dojdzie do tego jeszcze Jannet.
                                    ‐ Ja… ‐ zaczęła dość cicho. ‐ Nie wiem. Widziałam tutaj grupę Ubarigów. Schowałam się w szafie, nie wiem co z nią było… nie wiem… ‐ dokończyła łamiącym się głosem.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #162

                                      avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                      ‐ Kuwa… Kuwa mać. ‐ Jęknęła niemalże bezgłośnie.
                                      ‐ Dobra. Nie ruszaj się stąd. ‐ Odpowiedziała, po czym spojrzała na pindę i zaczęła się zastanawiać. Jak ją przekonać do współpracy? Jannet nie myślała najlepiej w stresie.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #163

                                        avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

                                        Rose odetchnęła z ulgą słysząc że Patrici dalej nie odnaleziono, przynajmniej o jedną posraną kobietę mniej. Teraz jej życie może będzie to milsze? Aż uśmiechnęła się na myśl o tym.
                                        ‐ Nie wiem po co chcesz jej szukać, wątpię by porywacze mieli aż tak słaby gust i porwali kogoś kogo chyba tylko Ty lubisz, szanujesz i widzisz w tym czymś jakieś oznaki inteligencji ‐ odparła Rose do Jannet.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #164

                                          avatar Radiotelegrafista Radiotelegrafista

                                          I w tym momencie każda szara komórka w mózgu Jannet była zgodna: Ta suka nie zasługuje na pokojowe rozwiązania. Wściekła, po prostu rzuciła się na Rose, wymierzając jej solidny cios w twarz na dobry początek.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy