Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Los Angeles

Los Angeles

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.2k Posty 3 Uczestników 16.1k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #722

    avatar Zohan666 Zohan666

    Wycelował z pistoletu w głowę bandyty i rzekł:
    – Wolisz ze mną porozmawiać czy skończyć jak reszta tych szmat?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #723

      avatar Reichtangle Reichtangle

      Nie zaryzykuje jeśli nie będzie ich mniej niż dziesięciu. Chodził od okna do okna i rozglądał się z lornetką, aby zawczasu wiedzieć czy ktoś idzie i móc przygotować zasadzkę.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #724

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Zohan:
        Co ciekawe, nie odpowiedział. Definitywnie nie chce się wygadać lub jest po prostu niewychowany. Ale, z drugiej strony, ciężko odpowiedzieć na jakiekolwiek pytania, jeśli odczuwa się taki ból…
        Reich:
        Wypatrzyłeś trzy osoby, które miały przechodzić nieopodal, ale najpierw poszli rozbić grupę kilku Zombie, co pewnie da Wam nieco czasu na zorganizowanie solidnej pułapki.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #725

          avatar Reichtangle Reichtangle

          Przyjrzał się dokładniej, aby rozpoznać do jakiej frakcji należą.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #726

            avatar Zohan666 Zohan666

            – Chcesz mieć zmiażdżone drugie kolano? – zasunął mu kopa w brzuch.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #727

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Reich:
              Tak jak wcześniej widziałeś tu kilkunastu Milicjantów, to oczywistym będzie, że to ludzie Syndykatu… Milicja, jak nic.
              Zohan:
              Znów nie odpowiedział, a jedynie ryczał z bólu, Twoje kopnięcie nie pomogło. Groźba też niewiele dała, bo ma tylko dwa kolana, więc nie masz jak mu zmiażdżyć kolejnego…

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #728

                avatar Zohan666 Zohan666

                Złapał go za ramiona i posadził go na jakimś krześle lub fotelu. Potem poszedł po resztę grupy, aby to oni zdecydowali o jego losie.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #729

                  avatar Reichtangle Reichtangle

                  Zaczął ściągać z siebie całe wyposażenie, zostawiając jedynie ubranie i pistolet schowany pod ubraniem. Odpiął również protezy przy odciętych kończynach. Podczas tego mówił:
                  ‐ Idą tutaj, trzech więc łatwo powinniśmy dać sobie radę. Oto co zrobimy, wypełznę im naprzeciw, podając się za ofiarę kanibali, którzy schowali się w domu naprzeciwko tego tutaj. Na pewno uwierzą, patrząc na obciętą nogę. Gdy ich tu sprowadzę, pojmiemy ich. Tom i Gary zostają tutaj z karabinem maszynowym, gdyby tamci chcieli walczyć. Pozostali ukryją się na zewnątrz za płotem czy gdziekolwiek. Na wystrzał z pistoletu, wyjdziecie, mierząc do niewiernych. Liczę, że nie są na tyle głupi aby próbować oporu, gdy będziemy mieć nad nimi taką przewagę. Ale ale, żeby być jak najbardziej wiarygodną ofiara potrzebuję jeszcze nieco charakteryzacji, Tom uderz mnie, tylko tak aby mnie nie zabić.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #730

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Zohan:
                    Najwidoczniej bez Twojego udziału, bo nie ufali Ci na tyle, abyś został dopuszczony do obrad. Zamiast tego miałeś pełnić rolę ciecia‐wartownika na zewnątrz.
                    Reich:
                    Widać było po nim, że miał pewne opory, ale zdecydowanie nie chciał usłyszeć tego rozkazu jeszcze raz, ale tym razem innym tonem, więc wymierzył Ci solidny cios, po którym krew solidnie pociekła Ci po twarzy, wypływając ze złamanego nosa.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #731

                      avatar Zohan666 Zohan666

                      Dobrze, że go tam nie zabił, bo mogłoby to wzbudzić w nich trochę wątpliwości co do jego osoby. Skoro jest cieciem, to oparł się o ścianę budynku i przygotował pistolet, tak na wszelki wypadek.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #732

                        avatar Reichtangle Reichtangle

                        Usiadł i złapał się za twarz.
                        ‐ Lepiej żeby to wszystko było warte zachodu. Życzcie mi szczęścia.
                        Doczołgał się do drzwi, po czym wyszedł i zaczął czołgać się w kierunku z którego mieli nadejść ludzie.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #733

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Zohan:
                          Dostrzegłeś tylko psa szperającego po okolicy, ale gdy Cię zauważył, od razu uciekł, a Ty nie mogłeś rozpoznać, czy to zwykły Azor, czy też jego nieumarły odpowiednik. Niemniej, po jakimś kwadransie grupa opuściła dom, taszcząc ze sobą sporo ekwipunku, głównie broni, mieli bowiem sporo noży, kastetów, pistoletów i jeden pistolet maszynowy, z którego do Was najpewniej wtedy strzelano. Jedna z kobiet bez słowa rzuciła Ci magazynek, jak się okazało, pasujący do Twojej broni.
                          Reich:
                          Zauważyli Cię bez trudności, teraz pora zacząć odgrywać swoją małą szopkę i pokazać im, że wbrew pozorom jeszcze żyjesz, nim uznają Cię za jakiegoś Pełzacza, którego trzeba szybko dobić.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #734

                            avatar Zohan666 Zohan666

                            Podziękował i wcisnął magazynek za pasek od spodni.
                            – Dowiedzieliście się czegoś od niego?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #735

                              avatar Reichtangle Reichtangle

                              Zaczął machać do nich ręką i krzyknął:
                              ‐ Hej wy tam! Błagam pomóżcie!

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #736

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Zohan:
                                ‐ Zemdlał z bólu nim powiedział coś sensownego. ‐ odparła ta sama kobieta, która wręczyła Ci amunicję. ‐ Więc skróciliśmy mu cierpienia, i tak by się do niczego nie przydał.
                                Reich:
                                Grupa liczyła trzy osoby, dwóch mężczyzn i kobietę. To właśnie ona okazała się tą wrażliwszą lub głupszą, bo od razu ku Tobie pobiegła, podczas gdy jeden z jej kompanów wycelował w Ciebie kuszę, a drugi omiatał pistoletem okolicę.
                                ‐ Boże, co Ci się stało? ‐ zapytała, klękając obok i sięgając po plecak, z którego zaczęła wyjmować strzykawki i bandaże. ‐ Jaki Zombie Cię tak urządził?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #737

                                  avatar Reichtangle Reichtangle

                                  ‐ Nie wyobrażacie sobie przez co przechodziłem. ‐ rozpaczał, uderzając w płaczliwy ton. ‐ To nie zombie. To ludzie. Kanibale! Miesiąc temu mnie złapali. Oni… zrobili ze swoją spiżarnię! Gdy potrzebowali mięsa, odcinali kawałek mnie i opatrywali kikut! Przenosili się kilka razy i właśnie dzisiaj zajęli dom w okolicy. Mnie pobili do nieprzytomności i zostawili na piętrze. Pewnie szykowali się na kolację, ale ocknąłem się wcześniej i zdołałem wyskoczyć przez okno. To było chwile temu, ale możliwe że już to zauważyli i mnie szukają. Ale Bogu dzięki spotkałem was! Wy na pewno rozprawicie się z tymi potworami ‐ zakończył, przylegając do nóg kobiety.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #738

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    ‐ Biedak… ‐ skomentowała jedynie, choć była zbyt zahartowana realiami życia po apokalipsie, w końcu musiała jakoś przeżyć do tej pory, żeby zapłakać nad Twoim losem.
                                    ‐ Mi tu coś śmierdzi. ‐ odparł kusznik, podchodząc bliżej. ‐ Oczyściliśmy ten teren, patrolujemy okolicę, niby jak dostała się tu banda takich degeneratów… I jak niby wylazłeś przez okno i to przeżyłeś bez tych kilku kluczowych kończyn?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #739

                                      avatar Zohan666 Zohan666

                                      Nie przejął się nim, bo w końcu była to osoba, która by go zabiła i ograbiła z jego rzeczy.
                                      – I dobrze. Ruszamy?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #740

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Kiwnęła głową i gdy cała grupa się zebrała, wznowiliście marsz, tym razem unikając tak odsłoniętych i oczywistych tras jak ostatnio, klucząc bardziej bocznymi uliczkami i tyłami jednorodzinnych domków.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #741

                                          avatar Zohan666 Zohan666

                                          Miejmy nadzieję, że znowu jacyś debile nie zaczną do nich strzelać podczas marszu.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy