Artefakty, amulety i cała reszta magicznych tworów
-
Zeromus
Wyrmhero Blade ‐ Właściciel Zeromus Lucyfer ‐ Ostrze zostało wykonane ze stali nieznanego pochodzenia, wykute w temperaturze smoczego tchnienia. Zawiera także włókno ze smoczego serca, jeden z niewielu artefaktów, jakie pozostały po zapomnianych Dragoonach. Ostrze jest wykonane w ten sposób, żeby mogło być używane jako katalizator smoczych mocy. Mogą też posłużyć jako “naczynie” dla duszy smoka.
-
Konto usunięte
Naja ‐ Ostrze wykute przez dawnego, goblińskiego mistrza wraz z pomocą kilku innych rzemieślników. Materiału ma tą broń dostarczył ówczesny krasnoludzki górnik, najlepszy w swym fachu. Nie przetrwała jednak informacja jaki dokładniej był to metal bądź stop.
Zdobienia wykonał jeden z najsłynniejszych złotników elfickich. Na koniec miecz został oddany nagom, by ci zaklęli go swą magią, dzięki czemu najmniejsza rana zadana jego głownią jest śmiertelnie niebezpieczna, jad rozprzestrzenia się błyskawicznie powodując rozległą martwicę tkanek i niezwykle bolesną śmierć.
Jeśli chodzi o wygląd to głownia jest barwy głównie srebrnej, gdzieniegdzie z ledwo widocznymi granatowymi smugami. Pokryty platyną jelec jest dość krótki, lekko wygięty w kształt podkowy i bogato zdobiony, tak samo samo jak przystosowana do chwytu jedną ręką rękojeść. Funkcję głowni pełni kulisty kamień, podobno każdemu objawia się jako inny, choć nie wiadomo od czego to zależy.
Podobno znajduje się obecnie w państwie nagów, bądź goblińskich kryptach choć nie jest to pewnik.
Jeśli ktoś otrzyma tenże artefakt, prosiłbym o kontakt GM ze mną w celu uzyskania dokładniejszego opisu
-
Bilolus1
Rubinowa Włócznia z Oz Nazgoth ‐ Najbardziej ukochany artefakt Księcia Krasnoludów ‐ mierząca niewiele ponad metr (podobna bardziej do laski czy kosturu) włócznia w całości wykonana z rubinu, pełnia jej mocy nie jest znana nawet właścicielowi który powoli odkrywa nowe zaklęcia…w dodatku z czasem początkowo słabe czary wydają się nabierać w siłę…chociaż może być to tylko jeden z kaprysów wydawałoby się…żywej broni.
-
FD_God
<u>Magiczna Muszla.</u>
-
Bilolus1
Serce Strażnika
Po tawernach często wraz z opowieściami o Strażniku krążą opowieści o jego największej słabości ‐ specjalnemu artefaktowi który stworzyli bogowie aby kontrolować Upiora który skażony został mocą Melkisa, pierścień wedle legend miał się spisywać skutecznie sprawiając iż Znait z wściekłego wilka zmieniał się w potulną owieczkę.
Gdy Melkis został pokonany a jego stwórcy opuścili świat pierścień zaginął, ponoć został odnaleziony przez kilku ludzi którzy w dzisiejszych czasach znani są z potęgi i nieprzemierzonych bogactw…jednak to tylko plotki nieprawdaż ?
//Podrzuć to komuś kuba ;v
-
Vader0PL
Kamień Vlo’Ra’Lorgi
Kamień, przypominający wyglądem Malachit. Jest jednak od niego cenniejszy i piękniejszy.
Gdy trzyma go w dłoni potężniejszy Mag, to Vlo’Ra"Lorgi zaczyna wręcz świecić jasnozieloną barwą.
Jego obecny posiadacz‐Connell FlioNhor‐ odkrył, że opiekun artefaktu jest w stanie rzucać potężniejsze zaklęcia, niż pozwala to jego poziom, a jego siła intelektualna zwiększa się niemal dwukrotnie. Jak na razie Mroczny Elf nie odnalazł w tym cech negatywnych, chociaż jego podupadanie na zdrowiu może mieć z tym jakiś związek. -
-
Vader0PL
Żebym przynajmniej lepiej wymyślał, niż grał…
Miecz RflodisssiGhoresss
Owiany złą sławą legendarny miecz Nagów, symbol władcy i potęgi.
Plotki głoszą, że wystarczy sam dotyk tego cuda, by zwykły oręż, lub zbroja się rozpuścił. Co się dzieje z gołą skórą‐ chyba wszystkim wiadomo. Jest jednak istotny problem z tym mieczem. Nagowie nie wyjawiają, jaki jest naprawdę, a nikt, kto się odważył to sprawdzić‐nie przeżył.Miecz Zachodzącego Słońca
Niegdyś po świecie kroczyli wyłącznie prawdziwi paladyni i rycerze. Jeden z nich, zwany Hloresem z rodu Słońca, miał posiadać niezwykle piękny i zabójczy twór krasnoludów i elfów. Stoczył nim setki pojedynków i bitew i zawsze udało mu się przetrwać do dnia następnego. Niestety jego historia kończy się pojedynkiem z nieznanym, odzianym w czarno‐czerwoną zbroję rycerzem. Ów rycerz zdołał przełamać miecz Hloresa w połowie, a następnie zadać kończący żywot cios w serce. Podobno miecz się zachował przez te wszystkie lata, a choć jest złamany w połowie‐ Nadal jest potężny w rękach szlachetnego wojownika. -
-
Konto usunięte
Chaber
Rapiery z reguły są niezbyt dobrą bronią. Długa głownia nie zawsze pomaga, ciąć niby można, ale nieosłoniętą tkankę, której zbyt dużo nie widać gdy ktoś nosi pełną zbroję płytową. W zasadzie można jedynie wprowadzać pchnięcia. W przypadku Chabra się to w zasadzie nie zmienia, lecz nawet najmniejsza rana staje się śmiertelnie niebezpieczna. Ta klinga typu flamberg posiada unikalną umiejętność to gwałtownej zmianie kształtu, głównie poprzez zamianę w kolce, w przypadku dotknięcia krwi, którą też w pewien sposób zużywa. Dzięki temu pozornie niegroźne zranienie w palec może poskutkować pozostawieniem suchej, podziurawionej sylwetki. Minusem jest to, że o ile kolce tworzą się szybko, to powrót do pierwotnej postaci trwa kilka sekund, co jest wystarczającym czasem na zostanie zabitym przez innych przeciwników, którzy mogliby znajdować się w pobliżu.
-
Konto usunięte
Miecz splendoru
Magiczna klinga wykonana ze złota. Jak zapewne myśli wielu, złoto to zły materiał na narzędzia. Ciężki, miękki… jak ktoś mógł zrobić z tego broń? Odpowiedzią jest magia. Ostrze zostało zaklęte przez najlepszych z najlepszych i tak naprawdę nigdy nie ma kontaktu z przeciwnikiem. Miecz otacza magiczna powłoka, i to właśnie ona odpowiada za efekt bojowy. To ona tnie podczas gdy szlachetny rdzeń zostaje nienaruszony. Dodatkowo zaklęcia powodują, że ciężar, mimo iż istnieje, nie jest odczuwalny przez noszącego i trudno się zmęczyć dzierżąc ten artefakt. Dodatkowo można do rękojeści włożyć szlachetne przedmioty, takie jak złoto, karmazyn czy też wlać drogie wino by klinga stanęła w płomieniach. Miecz splendoru jest też często podrabiany, lecz kopie posiadają zaledwie cząstkę prawdziwej mocy oryginału.Pośród szlachty panuje powszechne przekonanie jakoby posiadanie dobrej jakości kopi jest oznaką ich majętności. Jakby nie patrzeć ‐ mają absolutną rację.
-
Konto usunięte
Młot‐pamiątka syna szermierza z okolic Gilgasz
Pewnego razu mieszkańcy Gilgasz skarżyli się na niebezpiecznego mutagenistę, który zamieszkiwał okolicę. W celu pozbycia się go został wynajęty szermierz. Ludzie pamiętający to wydarzenie mówią, iż zwał się Aureliusz Scrymgeour. Wziął on swój miecz oraz kilka mikstur i stawił się u problematycznego maga, a jego oczom ukazał się dość przerażający widok. Sinoniebieska, lekko fioletowa istota o czarnych jakby węgiel oczach wrzasnęła ukazując kilka rzędów chorobliwie żółtych zębów i chwytając kostur zaatakowała. Szermierz nie pozostał dłużny i po wyciągnięciu swej klingi rzucił się w wir walki. Walka trwała niezwykle długo, zakończyła się dopiero w momencie, gdy Aureliusz zdołał wrzucić wcześniej przygotowane kadzidło z mandragory do lampy olejnej. Niestety nie zdążył rzucić całego czaru na głuchotę i padł nieprzytomny, podczas gdy bestia zmarła natychmiast. Syn najemnika słysząc przytłumiony krzyk dobrze wiedział, że walka okazała się na tyle trudna, iż jego ojciec musiał użyć mandragory. Wsiadł na konia i popędził w kierunku źródła wrzasku. Gdy dotarł jego ojciec już nie żył, a sam syn kazał z ojcowskiego miecza oraz zębów kreatury stworzyć młot. Mówi się, że oślepiony żądzą zemsty wyruszył w podroż z zamiarem zabicia każdego mutagenisty jakiego tylko znajdzie, a słuch o nim zaginął.Sam młot nie wydaje się wyróżniać niczym szczególnym, choć mając na uwadze jego pochodzenie na pewno posiada magiczne właściwości. Rękojeść została wykonana z dobrej jakości stali, a obuch z zatopionych w niej kłów oraz trzonowców.
//Jeśli jakiś GM pragnie wykorzystać artefakt, to prosiłbym o kontakt na pw ze mną w celu uzyskania dokładniejszego opisu
-
Konto usunięte
Blady Kandelabr
Potężny amplifikator magii światła, został stworzony w zamierzchłych czasach. Posiada pięć ramion ‐ jedno w centrum, lekko wyższe od reszty i cztery tworzące wokół centralnego ramienia kwadrat. Zużywa świece ze specyficznego wosku możliwego do uzyskania jedynie poprzez rozkaz w języku Pradawnych. Palą się one nikłym, niebieskim światłem o tendencji do zmiany odcienia od granatu do jasnego błękitu. Sam płomień po zapaleniu świec gaśnie tylko i wyłącznie gdy skończy się wosk. Zgaszenie go w inny sposób jest niewykonalne. Sam kandelabr wykonany został z szaroniebieskiego metalu ‐ spekuluje się jakoby był to perpheryt co prawdopodobnie tworzyłoby świecznik najcenniejszym przedmiotem w całym Elarid. Podobno dawny arcykapłan tchną w ten przedmiot swą duszę, choć są to jedynie pogłoski. Choć kto wie…? -
Konto usunięte
Kaganek piromancji
Dość popularny przedmiot wśród adeptów magii ognia. W większości wykonane są z wypalonej gliny lub ceramiki. Ułatwiają kierowanie ognia w określony punkt oraz wspomagają zdolności użytkownika. Część akademii wymaga od uczniów wykonania sobie takowego kaganka, co nie jest też niczym trudnym ‐ nawet miejscowego głupka da się tego nauczyć na niezgorszym poziomie. Istnieją też bardziej potężne wersje, lecz są one oczywiście trudniejsze do uzyskania. Istnieją też kaganki używane w innych dziedzinach magicznych, lecz są znacznie mniej powszechne. Następne pod względem popularności są kaganki świetlne ‐ używające magii światła oraz czarnoksięskie ‐ używające magii śmierci. -
Konto usunięte
Szaty popielne
Te spalone szaty, składające się właściwie tylko z popiołu, cudem utrzymują swą integralność. Z kilku Nirgaldzkich eposów wynika jakoby posiadały zdolność do blokowania płomieni i wysokich temperatur. Podobno nosili je członkowie zapomnianego już rodu zabójców smoków choć kto wie? -
Konto usunięte
Tarcza nadziei
Pewnego razu przez Plugawe Ziemie przejeżdżała karawana. Niestety, dla jej załogi, znienacka została zaatakowana przez Smoczych Ludzi. Szybko zabili oni większość kupców, a także maga wraz z kilkoma żołnierzami, którzy mieli ich bronić. Tylko kilku udało się uciec. Pewien kupiec ogarnięty rozpaczliwą żądzą przeżycia wziął kilka spalonych ciał i na szybko postarał się je oprawić i zszyć skóry z prowizoryczną tarczę. Nie uchroniła ona go co prawda przed utratą życia, lecz swoista tarcza została przesiąknięta nieśmiertelną nadzieją.//Standardowo jeśli Kuba chciałby komuś to podrzucić to bardzo proszę o kontakt przez PW
-
Konto usunięte
Księżycowa tarcza
Dziesięć takich stworzono dla dziesięciu najlepszych Paladynów Srebrnej Dłoni. Mają kształt dosyć dużego (ok. 120cm średnicy), lekko wybrzuszonego okręgu. Każda z nich została wykonana z najlepszej krasnoludzkiej stali i pokryta cienką warstwą perpherytu. Emanują światłą energią, a każde uderzenie w nią wyzwala błysk dezorientujący niedemonicznych wrogów oraz dotkliwie parzący demony.
Mogą służyć jako źródła światła gdyż nawet gdy nikt nie uderza wydzielają seledynowy blask -
Konto usunięte
Prośba o pomoc
Spiżowy dzwon i jego serce. Łowcy dbają o swoich członków, a prośba o pomoc jest tego przykładem. W razie niebezpieczeństwa uderza się sercem o płaszcz dzwonu a specyficzny odgłos słyszą tylko i wyłącznie pobliscy łowcy, którzy z reguły ruszają na ratunek. W praktyce jest to przedmiot używany sporadycznie ‐ duma wplątujących się w aż takie niebezpieczeństwo najczęściej nie pozwala na zadzwonienie. -
Konto usunięte
Lustrzana nić
Mały kawałek cienkiej nici. Jeśliby przyjrzeć się dokładnie można zauważyć iż działa jak lustro. Jej długość wynosi cztery ludzkie kciuki. Specyficzna moc nici wynika z faktu, że odbija ona wszelkie ataki. Problemem jest wielkość. Jak się osłonić za pomocą tak małego przedmiotu?
Mówi się jakoby była częścią dawnej zbroi lecz prawdy nikt nie zna. -
Konto usunięte
Oczy ślepca
Drewniane amulety, po przyczepieniu do skóry pozwalają widzieć z tego miejsca w taki w sposób jakby znajdowało się tam prawdziwe oko. Działa też na ślepcach. Przyzwyczajenie się do nowego oka jest dość trudne i zajmuje wiele czasu, a w przypadku ślepców może nastąpić szok, a samo użycie amuletów niezwykle nieprzyjemne. Oczy można zniszczyć jak normalne drewno a rysy na drewnie ukazują się jako czarne rysy nakładające się na wizję używającego. Należy pamiętać, iż amulety łączą się ze skórą i o ile oko ślepca nie jest unerwione to na przykład jego wyrwanie spowoduje też uszkodzenie tkanki z którą połączone były amulety. Z nieznanych przyczyn ich działanie neguje woda, a do ponownego użytku nadają się dopiero po wyschnięciu.