Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Artefakty, amulety i cała reszta magicznych tworów

Artefakty, amulety i cała reszta magicznych tworów

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
48 Posty 1 Uczestników 1.1k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #8

    avatar Rafael_Rexwent Rafael_Rexwent

    image
    Lekka, czarna zbroja ze złotymi zdobieniami ze smoczej łuski (bardzo lekka i mająca niezwykła właściwość‐ gdy Łak się przemienia ona dziwnym sposobem znika, aby pojawić się ponownie, gdy Łak znów przybierze ludzką formę.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #9

      avatar Vader0PL Vader0PL

      Żebym przynajmniej lepiej wymyślał, niż grał…

      Miecz RflodisssiGhoresss
      image
      Owiany złą sławą legendarny miecz Nagów, symbol władcy i potęgi.
      Plotki głoszą, że wystarczy sam dotyk tego cuda, by zwykły oręż, lub zbroja się rozpuścił. Co się dzieje z gołą skórą‐ chyba wszystkim wiadomo. Jest jednak istotny problem z tym mieczem. Nagowie nie wyjawiają, jaki jest naprawdę, a nikt, kto się odważył to sprawdzić‐nie przeżył.

      Miecz Zachodzącego Słońca
      image
      Niegdyś po świecie kroczyli wyłącznie prawdziwi paladyni i rycerze. Jeden z nich, zwany Hloresem z rodu Słońca, miał posiadać niezwykle piękny i zabójczy twór krasnoludów i elfów. Stoczył nim setki pojedynków i bitew i zawsze udało mu się przetrwać do dnia następnego. Niestety jego historia kończy się pojedynkiem z nieznanym, odzianym w czarno‐czerwoną zbroję rycerzem. Ów rycerz zdołał przełamać miecz Hloresa w połowie, a następnie zadać kończący żywot cios w serce. Podobno miecz się zachował przez te wszystkie lata, a choć jest złamany w połowie‐ Nadal jest potężny w rękach szlachetnego wojownika.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #10

        avatar Konto usunięte Konto usunięte

        **Magiczny fujarka **
        image
        Najniebezpieczniejsza broń znana Elarid. Wystarczy, że doświadczony grajek zagra na instrumencie a przeciwnika zaatakują chmary komarów…

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #11

          avatar Konto usunięte Konto usunięte

          Chaber
          Rapiery z reguły są niezbyt dobrą bronią. Długa głownia nie zawsze pomaga, ciąć niby można, ale nieosłoniętą tkankę, której zbyt dużo nie widać gdy ktoś nosi pełną zbroję płytową. W zasadzie można jedynie wprowadzać pchnięcia. W przypadku Chabra się to w zasadzie nie zmienia, lecz nawet najmniejsza rana staje się śmiertelnie niebezpieczna. Ta klinga typu flamberg posiada unikalną umiejętność to gwałtownej zmianie kształtu, głównie poprzez zamianę w kolce, w przypadku dotknięcia krwi, którą też w pewien sposób zużywa. Dzięki temu pozornie niegroźne zranienie w palec może poskutkować pozostawieniem suchej, podziurawionej sylwetki. Minusem jest to, że o ile kolce tworzą się szybko, to powrót do pierwotnej postaci trwa kilka sekund, co jest wystarczającym czasem na zostanie zabitym przez innych przeciwników, którzy mogliby znajdować się w pobliżu.
          image

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #12

            avatar Konto usunięte Konto usunięte

            Miecz splendoru
            Magiczna klinga wykonana ze złota. Jak zapewne myśli wielu, złoto to zły materiał na narzędzia. Ciężki, miękki… jak ktoś mógł zrobić z tego broń? Odpowiedzią jest magia. Ostrze zostało zaklęte przez najlepszych z najlepszych i tak naprawdę nigdy nie ma kontaktu z przeciwnikiem. Miecz otacza magiczna powłoka, i to właśnie ona odpowiada za efekt bojowy. To ona tnie podczas gdy szlachetny rdzeń zostaje nienaruszony. Dodatkowo zaklęcia powodują, że ciężar, mimo iż istnieje, nie jest odczuwalny przez noszącego i trudno się zmęczyć dzierżąc ten artefakt. Dodatkowo można do rękojeści włożyć szlachetne przedmioty, takie jak złoto, karmazyn czy też wlać drogie wino by klinga stanęła w płomieniach. Miecz splendoru jest też często podrabiany, lecz kopie posiadają zaledwie cząstkę prawdziwej mocy oryginału.

            Pośród szlachty panuje powszechne przekonanie jakoby posiadanie dobrej jakości kopi jest oznaką ich majętności. Jakby nie patrzeć ‐ mają absolutną rację.
            image

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #13

              avatar Konto usunięte Konto usunięte

              Młot‐pamiątka syna szermierza z okolic Gilgasz
              Pewnego razu mieszkańcy Gilgasz skarżyli się na niebezpiecznego mutagenistę, który zamieszkiwał okolicę. W celu pozbycia się go został wynajęty szermierz. Ludzie pamiętający to wydarzenie mówią, iż zwał się Aureliusz Scrymgeour. Wziął on swój miecz oraz kilka mikstur i stawił się u problematycznego maga, a jego oczom ukazał się dość przerażający widok. Sinoniebieska, lekko fioletowa istota o czarnych jakby węgiel oczach wrzasnęła ukazując kilka rzędów chorobliwie żółtych zębów i chwytając kostur zaatakowała. Szermierz nie pozostał dłużny i po wyciągnięciu swej klingi rzucił się w wir walki. Walka trwała niezwykle długo, zakończyła się dopiero w momencie, gdy Aureliusz zdołał wrzucić wcześniej przygotowane kadzidło z mandragory do lampy olejnej. Niestety nie zdążył rzucić całego czaru na głuchotę i padł nieprzytomny, podczas gdy bestia zmarła natychmiast. Syn najemnika słysząc przytłumiony krzyk dobrze wiedział, że walka okazała się na tyle trudna, iż jego ojciec musiał użyć mandragory. Wsiadł na konia i popędził w kierunku źródła wrzasku. Gdy dotarł jego ojciec już nie żył, a sam syn kazał z ojcowskiego miecza oraz zębów kreatury stworzyć młot. Mówi się, że oślepiony żądzą zemsty wyruszył w podroż z zamiarem zabicia każdego mutagenisty jakiego tylko znajdzie, a słuch o nim zaginął.

              Sam młot nie wydaje się wyróżniać niczym szczególnym, choć mając na uwadze jego pochodzenie na pewno posiada magiczne właściwości. Rękojeść została wykonana z dobrej jakości stali, a obuch z zatopionych w niej kłów oraz trzonowców.

              //Jeśli jakiś GM pragnie wykorzystać artefakt, to prosiłbym o kontakt na pw ze mną w celu uzyskania dokładniejszego opisu

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #14

                avatar Konto usunięte Konto usunięte

                Blady Kandelabr
                Potężny amplifikator magii światła, został stworzony w zamierzchłych czasach. Posiada pięć ramion ‐ jedno w centrum, lekko wyższe od reszty i cztery tworzące wokół centralnego ramienia kwadrat. Zużywa świece ze specyficznego wosku możliwego do uzyskania jedynie poprzez rozkaz w języku Pradawnych. Palą się one nikłym, niebieskim światłem o tendencji do zmiany odcienia od granatu do jasnego błękitu. Sam płomień po zapaleniu świec gaśnie tylko i wyłącznie gdy skończy się wosk. Zgaszenie go w inny sposób jest niewykonalne. Sam kandelabr wykonany został z szaroniebieskiego metalu ‐ spekuluje się jakoby był to perpheryt co prawdopodobnie tworzyłoby świecznik najcenniejszym przedmiotem w całym Elarid. Podobno dawny arcykapłan tchną w ten przedmiot swą duszę, choć są to jedynie pogłoski. Choć kto wie…?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #15

                  avatar Konto usunięte Konto usunięte

                  Kaganek piromancji
                  Dość popularny przedmiot wśród adeptów magii ognia. W większości wykonane są z wypalonej gliny lub ceramiki. Ułatwiają kierowanie ognia w określony punkt oraz wspomagają zdolności użytkownika. Część akademii wymaga od uczniów wykonania sobie takowego kaganka, co nie jest też niczym trudnym ‐ nawet miejscowego głupka da się tego nauczyć na niezgorszym poziomie. Istnieją też bardziej potężne wersje, lecz są one oczywiście trudniejsze do uzyskania. Istnieją też kaganki używane w innych dziedzinach magicznych, lecz są znacznie mniej powszechne. Następne pod względem popularności są kaganki świetlne ‐ używające magii światła oraz czarnoksięskie ‐ używające magii śmierci.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #16

                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                    Szaty popielne
                    Te spalone szaty, składające się właściwie tylko z popiołu, cudem utrzymują swą integralność. Z kilku Nirgaldzkich eposów wynika jakoby posiadały zdolność do blokowania płomieni i wysokich temperatur. Podobno nosili je członkowie zapomnianego już rodu zabójców smoków choć kto wie?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #17

                      avatar Konto usunięte Konto usunięte

                      Tarcza nadziei
                      Pewnego razu przez Plugawe Ziemie przejeżdżała karawana. Niestety, dla jej załogi, znienacka została zaatakowana przez Smoczych Ludzi. Szybko zabili oni większość kupców, a także maga wraz z kilkoma żołnierzami, którzy mieli ich bronić. Tylko kilku udało się uciec. Pewien kupiec ogarnięty rozpaczliwą żądzą przeżycia wziął kilka spalonych ciał i na szybko postarał się je oprawić i zszyć skóry z prowizoryczną tarczę. Nie uchroniła ona go co prawda przed utratą życia, lecz swoista tarcza została przesiąknięta nieśmiertelną nadzieją.

                      //Standardowo jeśli Kuba chciałby komuś to podrzucić to bardzo proszę o kontakt przez PW

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #18

                        avatar Konto usunięte Konto usunięte

                        Księżycowa tarcza
                        Dziesięć takich stworzono dla dziesięciu najlepszych Paladynów Srebrnej Dłoni. Mają kształt dosyć dużego (ok. 120cm średnicy), lekko wybrzuszonego okręgu. Każda z nich została wykonana z najlepszej krasnoludzkiej stali i pokryta cienką warstwą perpherytu. Emanują światłą energią, a każde uderzenie w nią wyzwala błysk dezorientujący niedemonicznych wrogów oraz dotkliwie parzący demony.
                        Mogą służyć jako źródła światła gdyż nawet gdy nikt nie uderza wydzielają seledynowy blask

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #19

                          avatar Konto usunięte Konto usunięte

                          Prośba o pomoc
                          Spiżowy dzwon i jego serce. Łowcy dbają o swoich członków, a prośba o pomoc jest tego przykładem. W razie niebezpieczeństwa uderza się sercem o płaszcz dzwonu a specyficzny odgłos słyszą tylko i wyłącznie pobliscy łowcy, którzy z reguły ruszają na ratunek. W praktyce jest to przedmiot używany sporadycznie ‐ duma wplątujących się w aż takie niebezpieczeństwo najczęściej nie pozwala na zadzwonienie.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #20

                            avatar Konto usunięte Konto usunięte

                            Lustrzana nić
                            Mały kawałek cienkiej nici. Jeśliby przyjrzeć się dokładnie można zauważyć iż działa jak lustro. Jej długość wynosi cztery ludzkie kciuki. Specyficzna moc nici wynika z faktu, że odbija ona wszelkie ataki. Problemem jest wielkość. Jak się osłonić za pomocą tak małego przedmiotu?
                            Mówi się jakoby była częścią dawnej zbroi lecz prawdy nikt nie zna.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #21

                              avatar Konto usunięte Konto usunięte

                              Oczy ślepca
                              Drewniane amulety, po przyczepieniu do skóry pozwalają widzieć z tego miejsca w taki w sposób jakby znajdowało się tam prawdziwe oko. Działa też na ślepcach. Przyzwyczajenie się do nowego oka jest dość trudne i zajmuje wiele czasu, a w przypadku ślepców może nastąpić szok, a samo użycie amuletów niezwykle nieprzyjemne. Oczy można zniszczyć jak normalne drewno a rysy na drewnie ukazują się jako czarne rysy nakładające się na wizję używającego. Należy pamiętać, iż amulety łączą się ze skórą i o ile oko ślepca nie jest unerwione to na przykład jego wyrwanie spowoduje też uszkodzenie tkanki z którą połączone były amulety. Z nieznanych przyczyn ich działanie neguje woda, a do ponownego użytku nadają się dopiero po wyschnięciu.
                              image

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #22

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                Kolekcja Vu’Tiun
                                Wygląd: czarne, owalne, spłaszczone kamienie z wyrytymi runami. Założone jako naszyjnik mogą lewitować wokół właściciela.
                                Pojedynczy artefakt sprawia, że nosiciel nie jest pamiętany przez nikogo, a cała kolekcja tworzy iluzję rzeczywistości, w której nie istnieje nosiciel Vu’Tiun. Oczywiście właściciel widzi wszystko normalnie. Obecnie całość należy do niejakiego Fufuzela, a przynajmniej tak głoszą plotki.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #23

                                  avatar Vader0PL Vader0PL

                                  Księgi Tr’iii
                                  Utracone dawno temu Księgi Gildii Magów, które w teorii zwiększały znacząco jakość i potęgę każdego, kto te księgi posiadał. Jednak nadmiar potęgi mógł sprawić, że czytelnik obumierał. Całkiem niedawno członkini Rady Magii odzykała Księgi i przysięgła, że będzie sprawować nad nimi kontrolę, nie dopuszczając nikogo do nich. Możliwe że sama zwiększyła swoją moc dzięki tym Księgom, ale trudno to potwierdzić.
                                  Notka Ksiąg jest siedem, a odzyskano jedynie sześć egzemplarzy. Jedna nadal znajduje się poza zasięgiem Gildii.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #24

                                    avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                    Pierścień amoku
                                    Jak powszechnie, a przynajmniej powszechnie wśród Cieni wiadomo, Via Apelpisia wręcz kocha swój specyfik ‐ parafrosýnię. Długie badania nad nim przyniosły efekt w postaci pewnego artefaktu. Po kilkugodzinnym rytuale udało się nasączyć wyjątkowy, pallasytowy pierścień czarem mutagenicznym o działaniu identycznym do parafrosýnii. W wyniku działania magii oliwiny przybrały chorobliwą, żółtą barwę, a metal zmatowiał. W związku z nieznanym nikomu prócz Vii efektem ubocznym artefakt spoczywa w skrytce do czasu jego dopracowania.

                                    //Ktoś znalazł przedmiot? Skontaktuj się ze mną przez pw, GM’ie, a zdradzę efekt uboczny

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #25

                                      avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                      Czernina
                                      Maczeta typu tapanga. Ostrze wykonano, co nietypowe, z kamienia, a żeby doprecyzować ‐ onyksu. Sama broń nie różni się niczym od innych poza tym, że głownia łatwo się kruszy. W wyniku działania magii po polaniu czerniną klinga staje się wytrzymała na równi z dobrej jakości, ludzką stalą. Podobno powstała na zlecenie wielkiego smakosza potrawy, na której cześć nazwaną tą broń.

                                      //Artefakt niższej klasy. Nietypowy, magiczny, w sumie bezużyteczny. Plus jest taki, że być może ktoś go otrzyma

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #26

                                        avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                        Pióro szyfrujące
                                        Wyrwane gęsi pióro o niezwykłej zdolności do podmieniania pisma posiadacza na nic nieznaczące bazgroły, przy czym posiadacz zawsze jest w stanie odczytać to, co chciał wtedy napisać. Zaletą tegoż artefaktu, jest to, iż bazgroły nigdy nie układają się w żaden wzór, są całkowicie losowe, co nie pozwala na deszyfrację żadną istniejącą metodą.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #27

                                          avatar Konto usunięte Konto usunięte

                                          Elizabeth
                                          To dwuręczne ostrze należało niegdyś do pewnego rycerza, wspaniałego Albrechta fon Yhram. Nazwał go na cześć swej ukochanej po tym jak nie zdołał jej uratować z rąk będącego zmorą w jego rodzinnym mieście maga o wyjątkowej i chorej zarazem fascynacji na punkcie tworzenia golemów z ludzkiej tkanki, przy czym nie używał typowych dla nekromancji technik. Po swej śmierci Albrecht został pochowany wraz ze swym mieczem, acz ostatnio została ona skradziona przez jakąś hienę cmentarną tudzież nekromantę.
                                          Klinga ta ma nietypową właściwość dzięki której każda rana nią zadana jest niezwykle trudna do wyleczenia ‐ skaleczenie goi się z taką łatwością jak rozpłatana kopa żył, a głębsze uszkodzenia to w zasadzie wyrok śmierci.
                                          //Kuba, weź wreszcie komuś podrzuć któryś z artefaktów mego autorstwa.
                                          //Ah, i broń ma jedną ukrytą właściwość jak coś

                                          image

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy