Artefakty, amulety i cała reszta magicznych tworów
-
Bilolus1
Serce Strażnika
Po tawernach często wraz z opowieściami o Strażniku krążą opowieści o jego największej słabości ‐ specjalnemu artefaktowi który stworzyli bogowie aby kontrolować Upiora który skażony został mocą Melkisa, pierścień wedle legend miał się spisywać skutecznie sprawiając iż Znait z wściekłego wilka zmieniał się w potulną owieczkę.
Gdy Melkis został pokonany a jego stwórcy opuścili świat pierścień zaginął, ponoć został odnaleziony przez kilku ludzi którzy w dzisiejszych czasach znani są z potęgi i nieprzemierzonych bogactw…jednak to tylko plotki nieprawdaż ?
//Podrzuć to komuś kuba ;v
-
Vader0PL
Kamień Vlo’Ra’Lorgi
Kamień, przypominający wyglądem Malachit. Jest jednak od niego cenniejszy i piękniejszy.
Gdy trzyma go w dłoni potężniejszy Mag, to Vlo’Ra"Lorgi zaczyna wręcz świecić jasnozieloną barwą.
Jego obecny posiadacz‐Connell FlioNhor‐ odkrył, że opiekun artefaktu jest w stanie rzucać potężniejsze zaklęcia, niż pozwala to jego poziom, a jego siła intelektualna zwiększa się niemal dwukrotnie. Jak na razie Mroczny Elf nie odnalazł w tym cech negatywnych, chociaż jego podupadanie na zdrowiu może mieć z tym jakiś związek. -
-
Vader0PL
Żebym przynajmniej lepiej wymyślał, niż grał…
Miecz RflodisssiGhoresss
Owiany złą sławą legendarny miecz Nagów, symbol władcy i potęgi.
Plotki głoszą, że wystarczy sam dotyk tego cuda, by zwykły oręż, lub zbroja się rozpuścił. Co się dzieje z gołą skórą‐ chyba wszystkim wiadomo. Jest jednak istotny problem z tym mieczem. Nagowie nie wyjawiają, jaki jest naprawdę, a nikt, kto się odważył to sprawdzić‐nie przeżył.Miecz Zachodzącego Słońca
Niegdyś po świecie kroczyli wyłącznie prawdziwi paladyni i rycerze. Jeden z nich, zwany Hloresem z rodu Słońca, miał posiadać niezwykle piękny i zabójczy twór krasnoludów i elfów. Stoczył nim setki pojedynków i bitew i zawsze udało mu się przetrwać do dnia następnego. Niestety jego historia kończy się pojedynkiem z nieznanym, odzianym w czarno‐czerwoną zbroję rycerzem. Ów rycerz zdołał przełamać miecz Hloresa w połowie, a następnie zadać kończący żywot cios w serce. Podobno miecz się zachował przez te wszystkie lata, a choć jest złamany w połowie‐ Nadal jest potężny w rękach szlachetnego wojownika. -
-
Konto usunięte
Chaber
Rapiery z reguły są niezbyt dobrą bronią. Długa głownia nie zawsze pomaga, ciąć niby można, ale nieosłoniętą tkankę, której zbyt dużo nie widać gdy ktoś nosi pełną zbroję płytową. W zasadzie można jedynie wprowadzać pchnięcia. W przypadku Chabra się to w zasadzie nie zmienia, lecz nawet najmniejsza rana staje się śmiertelnie niebezpieczna. Ta klinga typu flamberg posiada unikalną umiejętność to gwałtownej zmianie kształtu, głównie poprzez zamianę w kolce, w przypadku dotknięcia krwi, którą też w pewien sposób zużywa. Dzięki temu pozornie niegroźne zranienie w palec może poskutkować pozostawieniem suchej, podziurawionej sylwetki. Minusem jest to, że o ile kolce tworzą się szybko, to powrót do pierwotnej postaci trwa kilka sekund, co jest wystarczającym czasem na zostanie zabitym przez innych przeciwników, którzy mogliby znajdować się w pobliżu.
-
Konto usunięte
Miecz splendoru
Magiczna klinga wykonana ze złota. Jak zapewne myśli wielu, złoto to zły materiał na narzędzia. Ciężki, miękki… jak ktoś mógł zrobić z tego broń? Odpowiedzią jest magia. Ostrze zostało zaklęte przez najlepszych z najlepszych i tak naprawdę nigdy nie ma kontaktu z przeciwnikiem. Miecz otacza magiczna powłoka, i to właśnie ona odpowiada za efekt bojowy. To ona tnie podczas gdy szlachetny rdzeń zostaje nienaruszony. Dodatkowo zaklęcia powodują, że ciężar, mimo iż istnieje, nie jest odczuwalny przez noszącego i trudno się zmęczyć dzierżąc ten artefakt. Dodatkowo można do rękojeści włożyć szlachetne przedmioty, takie jak złoto, karmazyn czy też wlać drogie wino by klinga stanęła w płomieniach. Miecz splendoru jest też często podrabiany, lecz kopie posiadają zaledwie cząstkę prawdziwej mocy oryginału.Pośród szlachty panuje powszechne przekonanie jakoby posiadanie dobrej jakości kopi jest oznaką ich majętności. Jakby nie patrzeć ‐ mają absolutną rację.
-
Konto usunięte
Młot‐pamiątka syna szermierza z okolic Gilgasz
Pewnego razu mieszkańcy Gilgasz skarżyli się na niebezpiecznego mutagenistę, który zamieszkiwał okolicę. W celu pozbycia się go został wynajęty szermierz. Ludzie pamiętający to wydarzenie mówią, iż zwał się Aureliusz Scrymgeour. Wziął on swój miecz oraz kilka mikstur i stawił się u problematycznego maga, a jego oczom ukazał się dość przerażający widok. Sinoniebieska, lekko fioletowa istota o czarnych jakby węgiel oczach wrzasnęła ukazując kilka rzędów chorobliwie żółtych zębów i chwytając kostur zaatakowała. Szermierz nie pozostał dłużny i po wyciągnięciu swej klingi rzucił się w wir walki. Walka trwała niezwykle długo, zakończyła się dopiero w momencie, gdy Aureliusz zdołał wrzucić wcześniej przygotowane kadzidło z mandragory do lampy olejnej. Niestety nie zdążył rzucić całego czaru na głuchotę i padł nieprzytomny, podczas gdy bestia zmarła natychmiast. Syn najemnika słysząc przytłumiony krzyk dobrze wiedział, że walka okazała się na tyle trudna, iż jego ojciec musiał użyć mandragory. Wsiadł na konia i popędził w kierunku źródła wrzasku. Gdy dotarł jego ojciec już nie żył, a sam syn kazał z ojcowskiego miecza oraz zębów kreatury stworzyć młot. Mówi się, że oślepiony żądzą zemsty wyruszył w podroż z zamiarem zabicia każdego mutagenisty jakiego tylko znajdzie, a słuch o nim zaginął.Sam młot nie wydaje się wyróżniać niczym szczególnym, choć mając na uwadze jego pochodzenie na pewno posiada magiczne właściwości. Rękojeść została wykonana z dobrej jakości stali, a obuch z zatopionych w niej kłów oraz trzonowców.
//Jeśli jakiś GM pragnie wykorzystać artefakt, to prosiłbym o kontakt na pw ze mną w celu uzyskania dokładniejszego opisu
-
Konto usunięte
Blady Kandelabr
Potężny amplifikator magii światła, został stworzony w zamierzchłych czasach. Posiada pięć ramion ‐ jedno w centrum, lekko wyższe od reszty i cztery tworzące wokół centralnego ramienia kwadrat. Zużywa świece ze specyficznego wosku możliwego do uzyskania jedynie poprzez rozkaz w języku Pradawnych. Palą się one nikłym, niebieskim światłem o tendencji do zmiany odcienia od granatu do jasnego błękitu. Sam płomień po zapaleniu świec gaśnie tylko i wyłącznie gdy skończy się wosk. Zgaszenie go w inny sposób jest niewykonalne. Sam kandelabr wykonany został z szaroniebieskiego metalu ‐ spekuluje się jakoby był to perpheryt co prawdopodobnie tworzyłoby świecznik najcenniejszym przedmiotem w całym Elarid. Podobno dawny arcykapłan tchną w ten przedmiot swą duszę, choć są to jedynie pogłoski. Choć kto wie…? -
Konto usunięte
Kaganek piromancji
Dość popularny przedmiot wśród adeptów magii ognia. W większości wykonane są z wypalonej gliny lub ceramiki. Ułatwiają kierowanie ognia w określony punkt oraz wspomagają zdolności użytkownika. Część akademii wymaga od uczniów wykonania sobie takowego kaganka, co nie jest też niczym trudnym ‐ nawet miejscowego głupka da się tego nauczyć na niezgorszym poziomie. Istnieją też bardziej potężne wersje, lecz są one oczywiście trudniejsze do uzyskania. Istnieją też kaganki używane w innych dziedzinach magicznych, lecz są znacznie mniej powszechne. Następne pod względem popularności są kaganki świetlne ‐ używające magii światła oraz czarnoksięskie ‐ używające magii śmierci. -
Konto usunięte
Szaty popielne
Te spalone szaty, składające się właściwie tylko z popiołu, cudem utrzymują swą integralność. Z kilku Nirgaldzkich eposów wynika jakoby posiadały zdolność do blokowania płomieni i wysokich temperatur. Podobno nosili je członkowie zapomnianego już rodu zabójców smoków choć kto wie? -
Konto usunięte
Tarcza nadziei
Pewnego razu przez Plugawe Ziemie przejeżdżała karawana. Niestety, dla jej załogi, znienacka została zaatakowana przez Smoczych Ludzi. Szybko zabili oni większość kupców, a także maga wraz z kilkoma żołnierzami, którzy mieli ich bronić. Tylko kilku udało się uciec. Pewien kupiec ogarnięty rozpaczliwą żądzą przeżycia wziął kilka spalonych ciał i na szybko postarał się je oprawić i zszyć skóry z prowizoryczną tarczę. Nie uchroniła ona go co prawda przed utratą życia, lecz swoista tarcza została przesiąknięta nieśmiertelną nadzieją.//Standardowo jeśli Kuba chciałby komuś to podrzucić to bardzo proszę o kontakt przez PW
-
Konto usunięte
Księżycowa tarcza
Dziesięć takich stworzono dla dziesięciu najlepszych Paladynów Srebrnej Dłoni. Mają kształt dosyć dużego (ok. 120cm średnicy), lekko wybrzuszonego okręgu. Każda z nich została wykonana z najlepszej krasnoludzkiej stali i pokryta cienką warstwą perpherytu. Emanują światłą energią, a każde uderzenie w nią wyzwala błysk dezorientujący niedemonicznych wrogów oraz dotkliwie parzący demony.
Mogą służyć jako źródła światła gdyż nawet gdy nikt nie uderza wydzielają seledynowy blask -
Konto usunięte
Prośba o pomoc
Spiżowy dzwon i jego serce. Łowcy dbają o swoich członków, a prośba o pomoc jest tego przykładem. W razie niebezpieczeństwa uderza się sercem o płaszcz dzwonu a specyficzny odgłos słyszą tylko i wyłącznie pobliscy łowcy, którzy z reguły ruszają na ratunek. W praktyce jest to przedmiot używany sporadycznie ‐ duma wplątujących się w aż takie niebezpieczeństwo najczęściej nie pozwala na zadzwonienie. -
Konto usunięte
Lustrzana nić
Mały kawałek cienkiej nici. Jeśliby przyjrzeć się dokładnie można zauważyć iż działa jak lustro. Jej długość wynosi cztery ludzkie kciuki. Specyficzna moc nici wynika z faktu, że odbija ona wszelkie ataki. Problemem jest wielkość. Jak się osłonić za pomocą tak małego przedmiotu?
Mówi się jakoby była częścią dawnej zbroi lecz prawdy nikt nie zna. -
Konto usunięte
Oczy ślepca
Drewniane amulety, po przyczepieniu do skóry pozwalają widzieć z tego miejsca w taki w sposób jakby znajdowało się tam prawdziwe oko. Działa też na ślepcach. Przyzwyczajenie się do nowego oka jest dość trudne i zajmuje wiele czasu, a w przypadku ślepców może nastąpić szok, a samo użycie amuletów niezwykle nieprzyjemne. Oczy można zniszczyć jak normalne drewno a rysy na drewnie ukazują się jako czarne rysy nakładające się na wizję używającego. Należy pamiętać, iż amulety łączą się ze skórą i o ile oko ślepca nie jest unerwione to na przykład jego wyrwanie spowoduje też uszkodzenie tkanki z którą połączone były amulety. Z nieznanych przyczyn ich działanie neguje woda, a do ponownego użytku nadają się dopiero po wyschnięciu.
-
Vader0PL
Kolekcja Vu’Tiun
Wygląd: czarne, owalne, spłaszczone kamienie z wyrytymi runami. Założone jako naszyjnik mogą lewitować wokół właściciela.
Pojedynczy artefakt sprawia, że nosiciel nie jest pamiętany przez nikogo, a cała kolekcja tworzy iluzję rzeczywistości, w której nie istnieje nosiciel Vu’Tiun. Oczywiście właściciel widzi wszystko normalnie. Obecnie całość należy do niejakiego Fufuzela, a przynajmniej tak głoszą plotki. -
Vader0PL
Księgi Tr’iii
Utracone dawno temu Księgi Gildii Magów, które w teorii zwiększały znacząco jakość i potęgę każdego, kto te księgi posiadał. Jednak nadmiar potęgi mógł sprawić, że czytelnik obumierał. Całkiem niedawno członkini Rady Magii odzykała Księgi i przysięgła, że będzie sprawować nad nimi kontrolę, nie dopuszczając nikogo do nich. Możliwe że sama zwiększyła swoją moc dzięki tym Księgom, ale trudno to potwierdzić.
Notka Ksiąg jest siedem, a odzyskano jedynie sześć egzemplarzy. Jedna nadal znajduje się poza zasięgiem Gildii. -
Konto usunięte
Pierścień amoku
Jak powszechnie, a przynajmniej powszechnie wśród Cieni wiadomo, Via Apelpisia wręcz kocha swój specyfik ‐ parafrosýnię. Długie badania nad nim przyniosły efekt w postaci pewnego artefaktu. Po kilkugodzinnym rytuale udało się nasączyć wyjątkowy, pallasytowy pierścień czarem mutagenicznym o działaniu identycznym do parafrosýnii. W wyniku działania magii oliwiny przybrały chorobliwą, żółtą barwę, a metal zmatowiał. W związku z nieznanym nikomu prócz Vii efektem ubocznym artefakt spoczywa w skrytce do czasu jego dopracowania.//Ktoś znalazł przedmiot? Skontaktuj się ze mną przez pw, GM’ie, a zdradzę efekt uboczny
-
Konto usunięte
Czernina
Maczeta typu tapanga. Ostrze wykonano, co nietypowe, z kamienia, a żeby doprecyzować ‐ onyksu. Sama broń nie różni się niczym od innych poza tym, że głownia łatwo się kruszy. W wyniku działania magii po polaniu czerniną klinga staje się wytrzymała na równi z dobrej jakości, ludzką stalą. Podobno powstała na zlecenie wielkiego smakosza potrawy, na której cześć nazwaną tą broń.//Artefakt niższej klasy. Nietypowy, magiczny, w sumie bezużyteczny. Plus jest taki, że być może ktoś go otrzyma