Karta postaci
-
[Imię i nazwisko:] - Czaroit
[Wiek:] - 200 lat
[Płeć:] - Jest klejnotem, nie posiada więc płci, a zaimki są jej obojętne
[Orientacja seksualna:] - Panseksualna
[Gatunek:] - Klejnot
[Motyw piosenki:] - https://m.youtube.com/watch?v=fjPYXDQT9yg{Stan psychologiczny:} Dobry
[Osobowość:] - Dziecinna i niepoważna. Niecierpliwa. Jest dość specyficzna, ze względu na życie zupełnie samemu. Czasami gada do siebie lub do nieożywionych przedmiotów, zaczyna śpiewać bez powodu lub stoi w miejscu i myśli przez kilka godzin. Lubi się przechadzać i jest ciekawska. Zachowuje się trochę jak zwierzę, fascynuje się ruchomymi lub błyszczącymi obiektami czy warczy. Czaroit nie wymawia większości wyrazów dobrze i sepleni. Stworzyła też własne określania na niektóre rzeczy
[Nawyki:] -
- Robi głupie miny. Bardzo często
[Słabości:] -
- Nie zna swoich umiejętności i nie potrafi ich kontrolować
- Nie potrafi walczyć
- Nie wie nic o klejnotach i Homeworld
[Silne strony:] -
- Ładnie śpiewa
- Jest dość zwinna i potrafi robić różne akrobacje
[Zdolności:] -
- Umiejętność kopiowania zdolności innych klejnotów. Działa to tak:
Czaroit potrafi skopiować umiejętność tylko gdy klejnot jest “poofnięty”, umiejętność zachowuje ona na zawsze.
Czaroit nie potrafi kontrolować tej zdolności i czasami używa jej nieświadomie
- Klejnotowi udało się przypadkowo skopiować pirokinezę Rubinu, więc teraz może jej używać
- Czaroit świeci w ciemności, częściowo zmieniając swój kolor.
- Posiada broń przyzywaną- topór, jednak nie potrafi jej przywołać
- Zmiana kształtu
- Bańkowanie
- Fuzje
{Dla dociekliwych:}
Twórcami Czaroit była grupa zbuntowanych Perydotów, która uciekła z Homeworld, planująca rebelie. Na pewnej małej planecie, za małej na kolonię zadomowiły się i zaczeły eksperymenty. Z Homeworld zabrały kilka Rubinów, których używały do testów. Jednak w pewnym momencie w głowach Perydotów pojawił się plan na stworzenie zupełnie im posłusznego “nadklejnotu”. I tak zaczeły się prace nad Czaroit. W pewnym momencie Perydoty postanowiły przyśpieszyć proces powstawania klejnotu, co spodowodało awarię, w wyniku której Perydoty zostały zniszczone, ale klejnot wyszedł, niestety nie był nawet trochę tak potężny, jak miał być. Czaroit, nie wiedząc co się stało, zaczeła po prostu chodzić i odkrywać. Raz natkneła się na Rubin, jedyny który pozostał po eksperymentach. Klejnot był umieszczony w jakiejś maszynie, przez co nie mógł się zregenerować. Czaroit przypadkowo użyła na nim swojej umiejętności i skopiowała pirokinezę.
I tak Czaroit żyje na tej planecie, nieświadoma istnienia innych klejnotów[Stabilność psychiczna:] - Dobra
[Ulubione rzeczy:] -
- Wszystko co świeci lub wydaje dźwięki
- Odłamki klejnotów Perydotów
- Śpiewanie
- Swoje włosy - są bardzo miękkie, Czaroit po prostu je lubi
(Nie zwracać uwagi na to, że jest napisane Diament)
Ta jaśniejsza wersja to wygląd, gdy Czaroit świeci w ciemności
-
Ten post został usunięty!
-
Ten post został usunięty!
-
Ten post został usunięty!
-
…
-
[Imię i nazwisko:] - Sir Sherlock Holmes
[Wiek:] - Około 160-170 lat, po pewnym czasie traci się rachubę.
[Płeć:] - Męska
[Orientacja seksualna:] - Właściwie nigy nie zwracał na coś tak błahego jak płeć uwagi, prawdopodobnie jest aseksualny
[Gatunek:] - człowiek
[Motyw piosenki:] - https://www.youtube.com/watch?v=-hncC_s6XlM{Stan psychologiczny:} Dobry, choć z pewnością ekscentryczny/
[Osobowość:] - Ekscentryk, często lubiący robić z przeciwnikami pojedynki na słowa czy metody (choć w ostateczności cios z pięści w nos też załatwia sprawę). Patrzy na innych jak na obiekty badań, analizuje każdy, najmniejszy szczegół innych i otoczenia, widzi wszędze wzory matematyczne. Dla wielu osób wydaje się niegrzeczny, a wręcz chamski, jednak ludzie “znający” go bliżej wiedzą, że to jego wysublimowane żarty. Dosyć nie lubi swojego brata.
[Nawyki:] -
- Analizuje wszystko za dokładnie
-Jak myśli, to chodzi.
-Zawsze ma przy sobie fajkę, tyton i plastry nikotynowe.
[Słabości:] -
-Dupek
-Snob
-Uparty jak osioł
-Śledztwo MUSI odprowadzić do końca, choćby po trupach!
-Uzależniony od nikotyny
-Były alkoholik
[Silne strony:] -
- Geniusz matemtyczny
-Wielka zdolność dedukcji
-Mistrz szermierki słownej
[Zdolności:] -
Opanował Box, tai-chi, karate i kung-fu, styl żurawia
-Potrafi prowadzić pojazdy od motorynek przez samochody po kampery, a także jeździć konno
-Pływa motorówkami i skuteami wodnymi
-Potrafi latać awionetkami
-No i to, że pływa i w prostym stopniu umie obsługiwać broń palną też jest chyba na plus
{Dla dociekliwych:}
Sherlock Holmes i Doctor John Watson razem żyli w Londynie i rozwiązywali zagadki dla jej królwskiej mości w epoce Wiktoriańskiej. Oczywiście najpierw nie byli do siebie przekonani, ale w końcu się “dogadali”. Ich największym wrogiem był Doktor James Moriarty, człowiek, który sterroryzował Londyn lat 1880-1892, wraz ze swoim wiernym psem, Kubą Rozpruwaczem. Oczywiście udało się powstrzymać tego szaleńca i geniusza zbrodni (oczywiście nie na tyle wielkiego geniusza jak Sherlock), jednak nie odprowadzili go przed oblicze sprawiedliwości. Gdy wpadli do jego kryjówki zaprowadzeni przez biednego Żyda z Kraju Nadwiślańskiego, który był podstawiony aby zrzucić winę z Moriarty’ego, Moriarty rzucił w nich flakonem z dziwną, czerwoną substancją, a sam polał się kwsem solnym, który spowodował na tyle poważne oparzenia, że zmarł kilka godzin później. Substancja nie spowodowała jednak żadnych negatywnych skutków, wręcz przeciwnie, możliwe że to była legendarna Ambrozja, tylko bardzo skondensowana. Po tym zwycięstwie królowa Wiktoria nadała im obu dziedziczne tytuły szlacheckie, a sami mieli przed sobą przekleństwo wiecznego życia. I tak przeżyli obie wojny światowe, zimną wojnę… Byli/są nawet w TARCZY, oddział brytyjski. Oczywiście są sympatykami Fury’ego, ale grają na dwa fronty. Jednak jedno zadanie nie daje Sherlockowi spokoju: Wytropienie ostatniego żołnierza Hitlera i nie chodzi tu o Schmidta czy Struckera. Przez to popadł w alkoholizm. Nie pije jednak od 15 lat. A na razie usłyszał o jakiś kobietach z kamieniami w ciałach gdzieś w Stanach i zbierają się, by wyruszyć. Oczywiście z Privet Drive 221B.[Stabilność psychiczna:] - W miarę stabilna dobra
[Ulubione rzeczy:] -
- Zagadki, im trudniejsza, tym lepiej
-Hebata, koniecznie angielska popołudniowa
-Tytoń w każdej formie
-Mitologia, zwłaszcza po pojawieniu się braci Asgardzkich
-
No teraz to doje*ałeś do pieca.
-
???
-
Samego Sherlocka tu wstawiłeś?
-
No co?
-
Ten post został usunięty!
-
@Spooky-Spooker No… To…
Czas na powrót najbardziej znienawidzonej postaci w historii tego PBFa
Gdzie zaczynasz?
@Toina Fajniuśki koncept, Toina. Tworzysz temat tej planety do startu, czy raczej ja mam coś ukręcić?
@korobov Erere…
Jak to się mówi
Jak coś jest głupie, ale działa to głupim nie jest
No, akceptuję, będzie ciekawie. W jaki sposób zaczynasz rozgrywkę?
@Typownicki O jeju
Ta karta mnie zabiła
Link do motywu muzycznego jest dłuższy od całej reszty karty, gdyby odjąć szablon ;_;
Taką kartę to pewnie bym przyjął 8 miesięcy temu, ale nie teraz, no cóż
Trudno mi nawet coś poradzić, ponieważ w tej karcie nie ma nawet podstawowych wymaganych informacji w odpowiedniej formie
Jak jesteś w tym nowy, to mogę pomóc na PW -
Zrobię temat planety, mam go w głowie już od jakiegoś czasu
-
@Lego-Gayoda Oczywiście że możesz pomóc, jestem w tym nowy.
-
Prawdopodobnie na Baker Street 221B, szykując się do wylotu i załatwia ostatnie sprawy związane z Tarczą i ogólnym rozpierdolenm w Londynie.
-
Główny Port Lotniczy HW, jak łaskaw.
-
Ten post został usunięty!
-
[Imię i nazwisko:] -Oliver, przynajmniej tak się przedstawia, a nazwisko nie jest znane.
[Wiek:] - Wielu mówi, że 13, ale nikt nie jest tego pewien.
[Płeć:] -mężczyzna[Orientacja seksualna:] -Aseksualny (Ale nie Aromantyczny!)
[Gatunek:] -Człowiek, obdarzony mocą magiczą.
[Motyw piosenki:] -Sub Urban-Cradles{Stan psychologiczny: Stabilny, ale wybuchowy, gdy wspomni się o specyficznych rzeczach.
[Osobowość:] - Inteligentny, umie przewidzieć wiele rzeczy, a także dowiedzieć się wielu rzeczy o przeciwniku, tylko na niego spoglądając.
Wiecznie uśmiechnięty, bo gdy patrzysz na kogoś z uśmiechem, czujesz się potężniejszy od niego.
Szalony na swój sposób, kocha wybuchy, a często z maniakalnym śmiechem patrzy na palące sie domy.
Gentleman, gdy wymaga tego sytuacja.
[Nawyki:] -Zwykle walczy kosami, przerzuca się na broń palną, jeśli tego wymaga sytuacja.
Często nosi cylindry oraz garnitury przedstawiające postać, której moc akurat kopiuje.
Lubi łamać czwartą ścianę od czasu do czasu.[Słabości:] - Często denerwuje się,gdy ktoś go podpuszcza.
Nie umie wytrzymać w miejscu
Walczy zawsze zaciekle, ale nie lubi zabijania.
Często obraża ludzi, którzy go denerwują.
[Silne strony:]Potrafi prowadzić pojazdy, a także używać broni palnej.
Zna się na magi, w stopniu średnio-zaawansowanym.
Walka bronią białą, jak najbardziej.
Komediant, ale w swoim stylu.
[Zdolności:] --
Zamiana-Potrafi zmienić się w każdą postać z Film,Książki, Gry, ale im silniejsza postać, tym krócej może on być w jej postaci i używać jej mocy, by zregenerować siły, musi wypić krew czegoś zmiennokształtnego.
-
Portale: Potrafi wytworzyć portal do innego wymiaru, lub do innego miejsca na świecie, w którym akurat się znajduje. Im więcej portali otworzy, tym mniejsze się stają, a on sam traci energię, którą by odzyskać, musi odpocząć. Używa ich do transportu i ewentualnej ucieczki.
-
Kopia: Potrafi skopiować moc jakiegokolwiek stworzenia, lecz używanie jej kosztuje go energię, lecz nie aż tak jak Zamiana.
-
Bardzo szybko się uczy, nie aż tak szybko, że od razu, tylko w dwa-trzy dni, gdy inni potrzebują tygodnia.
{Dla dociekliwych:}
Dziennik, dzień po rozdzieleniu się.*Ale boli, cholera, pieprzona Twilight, musiała wszytko zepsuć i zniszczyć ten piękny moment. Boże, ale to boli, że jeszcze mam siłę w tym zeszycie pisać. Kurcze, ale boli
Dobra, ogarnij się idioto, możesz się wylizać, ale gdzie reszta? Otworzyłem Portale losowo, więc mogą być gdziekolwiek, przestań krwawić! Eh… Chrys, gdybyś tu była, lepiej było… Nie no przecież nie jesteśmy…
Dzień drugi.
Nareszcie przestało krwawić, a ja wreszcie mogłem rozejrzeć się po okolicy, las,las, las, i jescze raz las. Nie no, rzygam już tym lasem.
Okulary jescze się trzymają, a ja muszę coś co zmienia swój kształt, bo inaczej nic tu zrobię.Jescze cię odnajdę, nie bój się. W sumie; to ci,z którymi jesteś powinni się bać.
Dzień trzeci
Teraz wiem gdzie jestem, w lesie.
Nikogo żywego nie znalazłem, i cholera.
Chyba naprawdę muszę się przespać.
Dzień Czwarty
Obudziłem się. Ten sen.
Tylko się nie porycz, mimo że nikogo nie ma.
Wstaje, idę, może znajdę kogoś żywego.
A potem rozerwę na strzępy.
Może
Okej, jedziemy, ten jeden ostatni raz.
Kim jest Oliver i jak to wszytko się stało?
Cofnijmy się trochę, do prawdziwego świata, przenosząc się kilka miesięcy w tył, do lata 2018, w Polsce, gdzie to mieszkał zwykły, nic nie wyrozniajacy się chłopak, życie go nie rozpieszczało, nie lubiano go w szkole, ani nigdzie indziej. Tym Chłopakiem był Oliver. On sam miał plany co do siebie, ale były bardzo dalekie.
Wszytko zmieniło się w pewien dziwny, a zarazem zmieniający życie dzień.
Szedł chodnikiem, normalnie, jak zwykle ze szkoły, gdy nagle jakieś migoczące światło, dochodzące z ruin tuż obok niego rozproszyły go.
Chłopak zawsze miał awnaturniczą naturę, więc prędko poszedł w tym kierunku. Wszedł między spróchniałe deski, rozglądając się po małym pomieszczeniu.
Wtedy na ziemi coś przykuło jego uwagę, było to coś na kształt wyrwy w czasoprzestrzeni, tym też się interesował. Postanowił jej dotknąć. W momencie styknięcia się palca z tym małym portalem, chłopaka odrzuciło, upadł na ziemię.
Wstał po kilku godzinach, ale nie u siebie. Był… niewiadomo gdzie. Daleko, bardzo daleko.
Chłopak nigdy nie lubił dziewczęcych bajek, więc był tym bardziej wkurzony, gdy dowiedział się, że jest w świecie magicznych kuców. My Little Pony: Przyjaźń to magia, tak, nie lubiał tej bajki.
Zaczął szukać rozwiązania na pytanie jak się tu znalazł. Nie mógł także pokazywać się społeczeństwu, bo nie daliby mu spokoju.
W czasie szukania odpowiedzi, znalazł też kilka innych pytań.
Co do mocy jakie posiadał. Oto jak je(przypadkiem) zdobył:
W obawie przed atakiem ze strony zloczynców i niepewności, czy magia przyjaźni zadziała, Władczyni królestwa kucy, wraz ze swoją 0uczennicą i jej przyjaciółkami postanowiła opracować zaklęcie mające za zadanie zdalne odebranie mocy magicznych trójce żywych i najpotężniejszych zloczynców w krainie, niestety, lub stety dla naszego bohatera. Zaklęcie nie spełniło wymagań i zamiast odebrać, skopiowało moce złoczyńców, mieszając je ze sobą, a także dodając trochę innych, tworząc magię portali międzywymiarowych.
Magia stworzyła wyrwę w świecie kucyków, ale nie do świata, który był odpowiednikiem ich, świata z serialu Equestria Girls. Świata, dość podobnego do naszego. Z podobnymi cechami, ale różniącego się jedynie tym, że z niego da się wejść do kreskówek, a u naszego można jedynie o tym pomarzyć.
Ncześć a tą wyrwę natknął się Oliver, która nie tylko przeniosła go do świata, w którym to na moment utknął, ale też oddala mu miks mocy złoczyńców z owego świata.
Oddziałało też na jego umysł i psychikę. Potrafił być każdym, podłożyć się pod każdego, tak od razu. Ja aktor, bardzo dobry aktor.
Po jednym dniu ukrywania się, odkrył przemianę, mógł zmienić się we wszytko, ale ograniczenia szybko zmusiły go do rozważnego zarządzania darem, który otrzymał.
Po świecie łaziło wiele podmieńców, a że chłopak znalazł się tu po wydarzeniach z 6 sezonu. Wszyscy wyglądali jak pomalowane przez przedszkolaka.
Musiał wymyślić jakąś inną strategię na pozyskiwanie krwi zmiennokształtnych, inaczej musiałby rzucać się na nich jak wampir. Kilka wypadów do banku krwi załatwiły sprawę.
Po kilku dniach nikt jescze nie orientował się, co chodzi po ich ziemiach. A tymczasem nasz bohater już odkrył portale i znowu musiał się o nich uczyć. Dziwne jest to, że przychodziło mu to bardzo szybko i po kilku dniach już potrafił dostatcznie dobrze je otwierać.
Podczas swojej podróży natknął się na Chrysalis. Dawną królową podmiennych stworzeń. Na początku chciała go zahipnotyzować, ale nie wyszło to, dziwnym trafem. Może był po prostu odporny na hipnozę? Tak czy inaczej, nie miał nic do stracenia, więc zaproponował jej współpracę, jednakże ona nie chciała by ktoś bezużyteczny tylko ciągnął ją w dół, żeby zasłużyć na współpracę z nią, musiał zrobić coś, co by pokazało, że jest równie potężny co ona.
Chłopak przyjął to jako wyzwanie i dwa dni później do ex-królowej przyszła wiadomość, że zamek młodej pary w Kryształowym Królestwie został wysadzony.
Chrysalis chciała wiedzieć, jak chłopak to zrobił, a ten powiedział, że nie chce zdradzić swoich sztuczek.
Tak oto, po udowodnieniu swojej wartości, chłopak dołączył do Chrysalis, jako partner w biznesie (jak to on lubi to nazywać).
Wszytko sprowadza się do walki z Twilight Sparkle w lesie Everfree. Alicorn już praktycznie wygrał, gdy Oliver postanowił uratować oboje przed karą i otworzył dwa portale, przenosząc siebie oraz swoją partnerkę w zbrodni do różnych, losowych lokacji.
Wygląd:
Chłopak o czarnych włosach, ogólnie cały jest czarno-biały. Skóra jest dosłownie biała, nosi zwykle bluzę z kapturem i długie, dresowe spodnie oraz buty sportowe. Okulary o okrągłych oprawkach leżą mu na nosie i cudem nie spadają.
(Nie wiem czy mogę zostawić to bez zdjęcia, ale postaram się coś wymyślić, jeśli zdjęcie z wyglądem będzie potrzebne.)
[Stabilność psychiczna:] -wydaje się, że jest normalny, a czasami potrafi okazać oznaki szaleństwa.
[Ulubione rzeczy:] -Broń, kawa, ewentualnie herbata, magia, efektowne eksplozje. Jego współpracowniczka, Chrys(niepełne imię.) -
-
Ten post został usunięty!
-
@korobov Aha. No cóż, skoro tak, pierwszy post i temat startowy zostawiam tobie.
@Spooky-Spooker Ależ proszę bardzo. Zrobię temat i post startowy w razie czego.
@Typownicki Dużo, dużo lepiej.
Ale wciąż
Historia nie mówi mi zbyt wiele, a tym bardziej skąd zna takie rzeczy jak magia wspomniana w zdolnościach, kim w ogóle jest albo skąd jest.