Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Co się stało tato?
-No jak to co? Chyba miałeś jaki koszmar, że zbudziłeś się z krzykiem!
-Bo mi ię kurczaki śniły… I nie dało się ich ugryźć…
-To… Raczej dziwny, a nie straszny sen.
-Ale nie mogłe żadnego ugryźć!
-To rzeczywiście… Straszne.
-Ej! Wcal ak nie myślisz!
-No przepraszam, po prostu nie widzę w tym nic strasznego. Przyzwyczaiłem się, że w snach nie da się jeść.
Naburmuszona mina.
-No co? Po co mi jedzenie w snach, skoro mogę go mieć w prawdziwym życiu tyle ile tylko zechce?
-A niby po co? Jadłem, to mi się śniło.
-Więc po co rozpaczać nad tym, że nie mogłeś jeść we śnie?
-Właśnie dlatego…
-Ech… Nie ważne, to nie ma sensu. Może chcesz za to zjeść coś materialnego?
-Taaaaaak!!!
-Na przykład kolejnego kurczaka?
-A mogę pójść z Tobą?
-Po co?
-Ale mogę?
-Tak, możesz, możesz.