Las Nieznandia [ZIEMIA?]
-
Andrzej_Duda
Gospodyni spojrzała się we wskazanym przez Andy’ego kierunku i przewerotwała wzrokiem tego kogoś.
-To nikt ważny. Zatrzymuje się u nas co noc, stoi kilka godzin na scenie, a potem idzie do swojego pokoju. Nawet nie wiem jak nazywa, prawdę mówiąc. A, czasami śpiewa, ale zawsze tą samą piosenkę. - odpowiedziała, uprzednio odwracając się do Andy’ego. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Andrzej_Duda
Rozbójnik:
https://youtu.be/fkNV-0O1ya8 -
Woj2000
No, to teraz Andy się porządnie zaniepokoił. Ten dziwak przecież zaśpiewał mu prosto w twarz, że go obrabuje. No, to teraz nie może tego darować. Dlatego też podchodzi bliżej niego i odzywa się groźnie.
-Słuchaj, dziwaku. Nie wiem, kim jesteś, ale przysięgam na Boga, że jeśli tylko spróbujesz spełnić obietnice z tego twojego szlagieru na mnie lub na Perydot, to nie wyjdziesz stąd w jednym kawałku. Rozumiemy się? -
Andrzej_Duda
Rozbójnik przez kilka sekund miał twarz, z której nie dało się odczytać absolutnie żadnych emocji, choćby się było jakimś… Mistrzem odczytywania emocji z twarzy, jakkolwiek się oni nazywali. Powiedział po tym:
-Jestem rozbójnikiem.
I sobie poszedł z powrotem na scenę, aby się ponownie wgapiać w Andy’ego. Dobre tyle, że z daleka, a nie z bliska tak jak to zrobił przed chwilą… Przynajmniej ta piosenka była chwytliwa. -