Woj2000
-Może, już w bardziej sprzyjających okolicznościach… - powiedział refleksyjnie, po czym dokończył, posyłając karczmarce szczery uśmiech - Jeszcze raz dziękuję. Do widzenia.
Po czym wyszedł z gospody, jednocześnie przytrzymując drzwi dla Perydot.