Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Ręce fuzji zaczęły się siłować same ze sobą.
;___;
Przy tym ciągle fuzja ma zeza.
;________;
Fuzja rozmawia z samą sobą. -Żółta, uspokój się! -O nie! Nie dam Ci dyskryminować mojej Perły! -Dziękuję, Moja Diament. -Ale Żółta, to moja Perła! -Mówisz do niej naszymi wspólnymi ustami!
;______________________;
Fuzja się otrząsnęła. -Um… Przepraszam?
toja przepraszam za wywołanie wewnętrznego konfliktu, Moje Diamenty… - smutna Perua
-Skarbie, nie bądź smutna. -Fuzja podniosła główkę Perły i się uśmiechnęła.
d-dobrze…
-Chcesz porozmawiać bezpośrednio ze swoją Diament?
mhm…
Fuzja mrugnęła. -Witaj, Perełko!
witaj, Mój Diamencie- zasalutowała
-Przepraszam za te niedogodności… Wybaczysz mi, Perełko?
nic się nie stało, Mój Diamencie…
-Mimo wszystko, przepraszam, Perełko. Przytul się do mnie.
Przytuliła się do fuzji
Fuzja przytuliła Perełkę. -Bałaś się, kiedy mnie zabrano?
bardzo… - uroniła łezkę