Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Uniwersum Metro 2035∶ Posmak Przeszłości [PBF]
  3. [Radiotelegrafista] Zdzieszowice
  4. [Powierzchnia] Osiedle Piastów

[Powierzchnia] Osiedle Piastów

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony [Radiotelegrafista] Zdzieszowice
238 Posty 3 Uczestników 3.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
    RadiotelegrafistaR Niedostępny
    Radiotelegrafista Metro 2035
    napisał ostatnio edytowany przez
    #104

    // Dobre. To teraz klasyk. //

    Anatol “Misjonarz” Dzierżyński [T -8 (Dzień 0)]

    W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi.
    Ef 6, 10

    Niestety, mutant cały czas uganiał się za swoim głównym, najbardziej upierdliwym celem; tajemniczy łucznik przeskakiwał z samochodu na samochód, był sprężysty i zwinny.
    Ale przecież Misjonarz mógł zasygnalizować mu, by podbiegł tutaj! A nóż odgadnie plan Anatola?

    Dzieciożerca [T -7(Dzień 0)]

    Gladiator zatrzymał się w pół kroku. Wręcz skamieniał. Siła autorytetu.

    Korytarz nie wyglądał na zaminowany. Dwójka uchylonych drzwi, leżące na środku wiadro i szmaty dookoła niego, rozciągające się pod same ściany. Taaa, leżące na środku wiadro. Prędzej położone. Podobnie jak na dole, wydawało się spoczywać w zbyt idealnej pozycji, ni to zbyt w prawo, ni to zbyt lewo.

    Na dodatek Herszt usłyszał pojedyncze “cyk” dochodzące zza wzmocnionych wrót.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • theslowestfootintheeastT Online
      theslowestfootintheeastT Online
      theslowestfootintheeast Aftermath 2035
      napisał ostatnio edytowany przez theslowestfootintheeast
      #105

      Nie jest dobrze. Anatolowi pozostało osiem pocisków do rewolweru - co prawda nie jest to aż tak mało, ale może się okazać, że na dłuższą metę osiem pocisków nie będzie starczyło. Jeśli mutant nie uda się w stronę Misjonarza i nie spróbuje go zabić, to może w najgorszym przypadku zmarnować się amunicja, a jedynym narzędziem do obrony będzie nóż. Misjonarz przeładował swój rewolwer i strzelił raz w kierunku bestii. Może prowokacja zakończy się sukcesem?

      My rule is never to show any mercy to women.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #106

        Cofnął się nieco, polecając reszcie, żeby zrobili podobnie, a później cisnął czymś, co miał pod ręką, celując w to wiadro. Najpierw zajmie się ewentualnymi pułapkami, później ludźmi, bo domyślał się, że ten dźwięk mógł oznaczać odbezpieczanie jakiejś broni.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • RadiotelegrafistaR Niedostępny
          RadiotelegrafistaR Niedostępny
          Radiotelegrafista Metro 2035
          napisał ostatnio edytowany przez
          #107

          Anatol “Misjonarz” Dzierżyński [T -7 (Dzień 0)]

          Jak najbardziej zakończyła się sukcesem. Rewolwer, mimo wszystko, miał o wiele większą moc niż proste strzały wypuszczane z łuku, więc automatycznie zwrócił uwagę mamuta na strzelca. Włochaty stwór zaryczał wściekle i gwałtowanie zmienił kierunek. Zaszarżował, doszczętnie masakrując pod swoimi racicami samochody-zabawki.

          Dzieciożerca [T -7(Dzień 0)]

          Pomysł z rzutem w wiadro przyniósł oczekiwane skutki. Kawał gruzu odwalił plastikowy bęben na bok. Dwa, równoczesne strzały. Ołowiane kule uderzyły w przeciwległe ściany, zaraz pod sufitem.
          Okazało się, że pułapka opierała się na bardzo prostym systemie. Do wiadra były przywiązane sznurki, ukryte pod szmatami, zaś ich drugi koniec przymocowano do spustów muszkietów, które ustawiono w uchylonych drzwiach.
          Za drzwiami usłyszał drugie cyk, głośniejsze.
          Lekko pobladły (!) Gladiator tylko wydukał:
          — Dzięki, szefie… —
          Nie często zdarza się u niego taka otwartość.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • theslowestfootintheeastT Online
            theslowestfootintheeastT Online
            theslowestfootintheeast Aftermath 2035
            napisał ostatnio edytowany przez
            #108

            Skoro wściekłe bydlę ruszyło w jego stronę, to poczekał, aż zbliży się do Misjonarza, a wtedy ten spróbowałby uciec przed stworem, gdy ten zaszarżuje w budynek i być może umrze.

            My rule is never to show any mercy to women.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #109

              - Jesteśmy największą bandą popaprańców w mieście, musimy trzymać się razem. - odparł i rozglądał się za kolejnymi pułapkami, krzycząc przy okazji: - Po cholerę Wam to wszystko? Wyjdźcie to się jakoś dogadamy, nie musimy Was krzywdzić, a możemy rozegrać to tak, żeby wszyscy byli zadowoleni, nie?!

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                Radiotelegrafista Metro 2035
                napisał ostatnio edytowany przez
                #110
                Ten post został usunięty!
                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                  RadiotelegrafistaR Niedostępny
                  Radiotelegrafista Metro 2035
                  napisał ostatnio edytowany przez Radiotelegrafista
                  #111

                  Anatol “Misjonarz” Dzierżyński [T -7 (Dzień 0)]

                  Ja jestem Bogiem twego ojca, Abrahama. Nie lękaj się, bo Ja będę z tobą.
                  Rdz 26, 24

                  DUH. DUH .DUH.
                  Mamut zbliżał się. Misjonarz czuł, jak z każdym uderzeniem ogromnych racic jego serce waliło mocniej i mocniej, a umysł błaga, by uciec już, teraz. Ale jeszcze chwilkę, jeszcze sekundę, nie mógł teraz zaprzepaścić okazji…
                  DUH. DUH. DUH.
                  Blisko, dwadzieścia metrów…
                  DUH. DUH. DUH.
                  Dziesięć…
                  DUH. DUH.
                  Pięć…
                  DUH.
                  Misjonarz rzucił się w bok, uciekł wprost spod łap szarżującego olbrzyma. Ten z ogłuszającym hukiem uderzył w ścianę budynku. Podłoże pod nogami Anatola zadrżało, obsypał go deszcz szklanych odłamków i grad coraz większych kawałków betonowego gruzu. Trzeba zabierać się stąd, i to szybko, jeżeli mężczyzna nie był chętny na podróż pociągiem ekspresowym do wieczności.

                  Dzieciożerca [T -7(Dzień 0)]

                  Gladiator kiwnął niemrawo głową.
                  Mieszkaniec lub też mieszkańcy ufortyfikowanego mieszkania nie odpowiedzieli, za to za drzwiami rozległ się głuchy dźwięk metalu uderzającego o drzwi. Musiały być drewniane z drugiej strony.
                  Gdzieś w oddali rozgrzmiał potężny, przeciągły huk.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • theslowestfootintheeastT Online
                    theslowestfootintheeastT Online
                    theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #112

                    Zaczął uciekać w kierunku bramy, aby nie zostać przygniecionym przez część budynku.

                    My rule is never to show any mercy to women.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #113

                      //Czyli nie wypatrzył żadnych pułapek?//

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        Radiotelegrafista Metro 2035
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #114

                        //Żadnych. //

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #115

                          Ostrożnie ruszył w kierunku owych drzwi, wciąż rozglądając się uważnie na boki.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            Radiotelegrafista Metro 2035
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #116

                            Dzieciożerca

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                              RadiotelegrafistaR Niedostępny
                              Radiotelegrafista Metro 2035
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #117
                              Ten post został usunięty!
                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                Radiotelegrafista Metro 2035
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #118

                                Dzieciożerca

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                  RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                  Radiotelegrafista Metro 2035
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #119

                                  Grot

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    Radiotelegrafista Metro 2035
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #120

                                    Dzieciożerca [T -7(Dzień 0)]

                                    Nagle w drzwiach ukazał się otwór, przez który łypała wielka czerń lufy. Dzieciożerca w ostatniej chwili zdążył uchylić się przed strzałem, zdążył także Gladiator, ale Grotowi zabrakło szczęścia. Ołów trafił prosto w jego obojczyk, z łatwością przerywając warstwę ubrań i skórę, by utkwić w mięsie. Mężczyzna wydał z siebie zdławiony krzyk bólu, od razu chroniąc się za ścianą jednego z ograbionych apartamentów.
                                    Lufa miotnęła się w otworze, zza drzwi dobiegł charakterystyczny grzechot przeładowania. Korytarz skrył się w chmurze pyłu.

                                    Anatol “Misjonarz” Dzierżyński [T -7 (Dzień 0)]

                                    Upokórzcie się więc pod mocną ręką Boga, aby was wywyższył w stosownej chwili.
                                    ~1 P 5, 6

                                    Biegł, w czasie gdy w okół niego rozgrzmiała potworna kakofonia. Lecący na ziemię gruz z trzaskiem rozbijał się na bruku dawnego chodnika, ogłuszająco ryczał dziki zwierz, nie mogąc wyrwać się z śmiertelnej pułapki. Biały pył, pędzący niczym fala wraz z deszczem betonowych odłamków, dogonił Misjonarza i pochłonął, połknął go w całości. Strużki potu gromadziły się w masce, oddychanie było coraz trudniejsze, widoczność była zerowa. Jeden fałszywy ruch, poślizg na obrośniętym dziwacznym mchem kadłubie samochodu, mężczyzna upadł. Zerwany kawał fasady dokończył dzieła, uderzając go w potylicę. Głowa eksplodowała niewypowiedzianym bólem, a zaraz potem wszystko zgasło.

                                    Pan jest moim pasterzem,
                                    niczego mi nie braknie.
                                    Pozwala mi leżeć
                                    na zielonych pastwiskach.

                                    ~ Psalm 23

                                    Mężczyzna otworzył oczy. Był pośrodku zupełnej pustki, czerni. Nie, nie do końca zupełnej. W pewnym miejscu, niby zawieszona w niebycie, nierealnej egzystencji, została ustawiona ławka, jakich Misjonarz widział wiele. Pokryte rdzawymi zmarszczkami zmęczenia, żeliwne poręcze, deski noszące na sobie szczątkowe ślady przedwojennej farby, niektóre brakujące, przez co ławka sprawiała wrażenie szczerbatej.
                                    Na ławce siedziała postać. Długowłosy mężczyzna o ciemnej, śródziemnomorskiej karnacji, a przynajmniej tak wyobrażał ją sobie Anatol. Choć sprawiał wrażenie młodego, to jego dłonie wyglądały na styrane ogromem ciężkiej, wieloletniej pracy, którą wykonywał z wręcz syzyfowym uporem. Trzymał w nich zbeżowiały, poklejony wieloma warstwami taśmy foliant, stąd Misjonarz nie mógł odczytać tytułu. Długowłosy nosił na sobie proste, poplamione białą farbą jeansy i roboczą kurtkę Koksowników. Fioletowy szal z niezrozumiałymi dla Anatola, złotymi inskrypcjami opadał z jego ramion na pierś. Mężczyzna przewrócił stronę lektury.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • theslowestfootintheeastT Online
                                      theslowestfootintheeastT Online
                                      theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #121

                                      Widząc mężczyznę siedzącego na ławce, Misjonarz postanowił podejść do tej osoby. Kto wie, kim może być ten mężczyzna, ale wiadome jest to, że Anatol na pewno nie skończył dobrze. Gdy tylko był wystarczająco blisko długowłosego mężczyzny, Misjonarz spojrzał w jego stronę.
                                      - Przepraszam, czy nie byłoby problemu, gdybym się przysiadł? - zapytał.

                                      My rule is never to show any mercy to women.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #122

                                        Grotem zajmą się, gdy pozbędą się tamtych, martwi mu nie pomogą. Od razu ruszył w kierunku drzwi, nie chcąc, żeby tamci zdążyli przeładować, i postarał się otworzyć drzwi przy pomocy siekiery, licząc też na pomoc Gladiatora. Im szybciej się tam dostaną i ich wybiją, tym lepiej.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                          RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                          Radiotelegrafista Metro 2035
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #123

                                          Anatol “Misjonarz” Dzierżyński [T -7 (Dzień 0)]

                                          Mężczyzna podniósł wzrok znad pożółkłej lektury i widząc Misjonarza, wygiął usta w ciepły oraz szczery, choć zmęczony uśmiech. Przesunął się lekko w prawo, robiąc dla niego miejsce na ławce.
                                          — Pewnie, siadaj przyjacielu.

                                          Dzieciożerca [T -7(Dzień 0)]

                                          Siekiera nie dawała zbyt wiele, zimna blacha odbijała każde uderzenie. Wtedy silna ręka wojownika odtrąciła Dzieciożercę na bok, by mógł zobaczyć, jak Gladiator całym swym ciałem uderza z rozpędu w wrota. Stare, przeciążone kilogramami żelastwa zawiasy nie wytrzymały, szczęknęły i po prostu oderwały się od ściany. Drzwi z hukiem osiadły na posadzce, po czym, wydawałoby się w zwolnionym tempie, zaczęły przechylać się, wróżąc niechybny upadek.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy