Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Uniwersum Metro 2035∶ Posmak Przeszłości [PBF]
  3. [Radiotelegrafista] Zdzieszowice
  4. [Powierzchnia] Osiedle Piastów

[Powierzchnia] Osiedle Piastów

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony [Radiotelegrafista] Zdzieszowice
238 Posty 3 Uczestników 3.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #154

    Krótko mówiąc, trafili na prawdziwą żyłę złota, a może nawet na nowe lokum dla całej bandy? Wszystko to sprawiło, że dziwna zjawa jakoś nie trapiła już tak jego umysłu, zabrał się więc za dalsze przeszukiwania kryjówki Łazików.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • theslowestfootintheeastT Online
      theslowestfootintheeastT Online
      theslowestfootintheeast Aftermath 2035
      napisał ostatnio edytowany przez
      #155

      Cóż, patrząc na to, że klatka piersiowa jest owinięta bandażem, można bez problemu stwierdzić, że rana jest dość poważna. Cudem jest to, że Misjonarz przeżył, aczkolwiek pojawia się tutaj problem, a nawet i dwa. Pierwszym problemem jest to, że Misjonarz nie wiedział, gdzie się znajduje. Co prawda pomieszczenie przypominało przedwojenne, zrujnowane apartamenty, ale za cholerę nie przypominał sobie, żeby kiedyś był w tym pomieszczeniu. Drugim problemem jest kwestia osoby, która siedzi w przeciwległym kącie pokoju. Nie wiadomo, czy to może być przyjaciel, czy wróg.
      - Wiesz może, co się stało? - zapytał nieco zaintrygowany, chociaż w głosie Misjonarza można było zauważyć poddenerwowanie.

      My rule is never to show any mercy to women.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
        RadiotelegrafistaR Niedostępny
        Radiotelegrafista Metro 2035
        napisał ostatnio edytowany przez
        #156

        Dzieciożerca [T-5(Dzień 0)]

        Dalsze przeszukiwanie mieszkania uświadomiło herszta bandy, że musiało ono być nie kryjówką Łazików, a czymś znacznie poważniejszym. W jego pomieszczeniach składowano duże zapasy suchego prowiantu, czyli suszonego mięsa, grzybów, chleba, a nie brakowało także zakonserwowanych owoców czy przedwojennych smakołyków. Nie brakowało kanistrów z wodą. Poza żywnością, Dzieciożerca znalazł także broń; siekiery, zabytkowa i dwie wytworzone już po Końcu, kilkanaście noży różnych rozmiarów, łuki domowej roboty, a także wisienki na torcie; dwa jednostrzałowe karabiny, dwubębnowy (!) rewolwer, dubeltówka, a także niewielka pukawka w kształcie pudełka, której działania mężczyzna nie mógł się domyślić.

        Anatol “Misjonarz” Dzierżyński [T -10 (Wydarzenie]

        Niech Chrystus zamieszka przez wiarę w waszych sercach
        Ef 3, 17a

        — …e? — Nieznajomy mruknął zaspanym głosem, jednak gdy oprzytomniał na tyle, by zauważyć, że Misjonarz już nie śpi, odruchowo cofnął się pod ścianę, jednak po chwili odpowiedział.
        — Przy-przywaliło C-ciebie. — Zająknął się.

        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #157

          Był to zdecydowanie najlepszy strzał od dawna, może nawet w całej karierze. Ale pozostaje inna kwestia: Zataszczenie tego do kryjówki. Choć po chwili namysłu Dzieciożerca rozwiązał ją całkiem sprawnie: Po co przenosić te łupy do starej kryjówki, jeśli można pójść tam, z łatwością zabrać niewielki dobytek, a następnie wrócić tutaj? Było to o wiele lepsze miejsce, większe, wygodniejsze i odpowiednio zabezpieczone… Choć istniało też ryzyko, że wpadnie tu jakaś banda Łazików i ktoś zdoła opowiedzieć o tym, co tu zaszło, a wtedy już tak wesoło nie będzie. Cóż, tym się będzie martwić później. Skoro przeszukał już całą konstrukcję i był pewien, że nie kryje się tu żaden kolejny oponent, wrócił do swoich ludzi, aby sprawdzić, czy zostali należycie opatrzeni i jak sobie radzą.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • theslowestfootintheeastT Online
            theslowestfootintheeastT Online
            theslowestfootintheeast Aftermath 2035
            napisał ostatnio edytowany przez
            #158

            Misjonarz przyłożył swoją prawą rękę przy podbródku, aby podrapać się po nim, gdy w międzyczasie będzie przypominał sobie, co się stało. Wtedy przypomniał sobie, iż przygniecenie było spowodowane jego “genialnym” planem, kiedy to starał się sprowokować potwora, z którym walczył, do wbiegnięcia w budynek, przez co potwór mógłby zginąć w wyniku przygniecenia gruzem.
            - Hmm… Rzeczywiście, zostałem przygnieciony. Powiedz mi, czy potwór zginął pod gruzami budynku? I jak poważne są moje rany?

            My rule is never to show any mercy to women.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • RadiotelegrafistaR Niedostępny
              RadiotelegrafistaR Niedostępny
              Radiotelegrafista Metro 2035
              napisał ostatnio edytowany przez
              #159

              Dzieciożerca [T-4(Dzień 0)]

              Choć bandaż na obojczyku Grota wyglądał tandetnie, to zdawał się spełniać swoją funkcję. Mężczyzna stał, przytrzymywany z jednej strony przez Gladiatora. Chłystek przyglądał się temu, ale odwrócił się, gdy herszt bandy powrócił.
              — I jak, szefie? Jest tam coś?

              Anatol “Misjonarz” Dzierżyński [T -10 (Wydarzenie)]

              Sam Pan, który pójdzie przed tobą, On będzie z tobą, nie opuści Cię i nie porzuci. Nie lękaj się i nie drżyj!
              Pwt 31, 8
              ee
              — Wy-wyszedł z gruzów, ale zde-zdechł k-kilka metrów dalej. A t-twoje rany… Żebro prze-przebiło twoją sk-skórę… — Odpowiedział nieznajomy, powoli siadając.

              "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

              Samantha "The Cat" (Infinity Train)

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #160

                - Pierdolona jaskinia skarbów. - odparł i odwrócił, aby splunąć na truchło kobiety. - Obłowili się, jebani. Mają tu lepiej niż w naszej kryjówce. Dlatego, jak na moje, lepiej tu będzie zostać, przynajmniej jakiś czas. Wy jesteście ledwo co żywi i nie damy zanieść na raz całego tego dobra… Pewnie w końcu zlezą się tu jakieś inne chujki, ale mamy czas. Chyba.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • theslowestfootintheeastT Online
                  theslowestfootintheeastT Online
                  theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #161

                  Dalej drapał się po brodzie w zamyśleniu. Hmm… Nie jest najgorzej, ale z przebitym żebrem może nie zdziałać wiele. Warto się przy tym upewnić, czy będzie musiał odpocząć, czy nie.
                  - Przez ile dni będę musiał leżeć? - zapytał nieznajomego.

                  My rule is never to show any mercy to women.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    Radiotelegrafista Metro 2035
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #162

                    Dzieciożerca [T-3(Dzień 0)]

                    — Czyli co? — Gladiator okolił wzrokiem korytarz. — Zabalujemy tutaj na noc? — Bo rzeczywiście, słońce już dawno zaszło za horyzontem.

                    Anatol “Misjonarz” Dzierżyński [T -10 (Wydarzenie)]

                    Pan niech będzie przez wszystkie dni błogosławiony: ciężary nasze dźwiga Bóg, zbawienie nasze.
                    ~Ps 68, 20

                    — Ni-nie wiem, ni-nie jestem dok-doktorem, ja ty-tylko opa-opatrzyłem, ale po-pomogę Ci wró-wrócić. Wrócimy ra-razem, tak? — Zapytał nieznajomy.

                    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #163

                      - Dokładnie tak. - potwierdził, zirytowany nieco tym, że oni nie widzą korzyści, jakie można wyciągnąć z tego wszystkiego, tak jak on je widzi. No ale cóż, to dlatego właśnie Dzieciożerca jest hersztem tej bandy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • theslowestfootintheeastT Online
                        theslowestfootintheeastT Online
                        theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #164

                        - Tak, tylko gdzie mamy wrócić? - zapytał zdezorientowany.

                        My rule is never to show any mercy to women.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                          RadiotelegrafistaR Niedostępny
                          Radiotelegrafista Metro 2035
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #165

                          Dzieciożerca [T-3(Dzień 0)]

                          — No to ej, najwyższy czas się wprowadzić! — Skwitował to gromko Chłystek, od razu ruszając do wnętrza mieszkania. Za nim, z wiadomych powodów już z nieco mniejszym entuzjazmem, poszedł Gladiator podtrzymujący Grota.

                          Anatol “Misjonarz” Dzierżyński [T -10 (Wydarzenie)]

                          — D-do Arki. Po-powracasz z mi-misji, prawda? — Nieznajomy zbliżył się na czworakach, wchodząc w snop księżycowego światła. Był to kościsty człowieczek o żółtej cerze i mysiej aparycji, odziany w obszerne, nieumiejętnie zszyte futro. Przez jego plecy był przewieszony prosty łuk, wykonany z pojedynczej, długiej łodygi i napiętej na nią cięciwy. U boku, w płóciennej torbie przyszytej do futra, najpewniej trzymał strzały.

                          "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                          Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • theslowestfootintheeastT Online
                            theslowestfootintheeastT Online
                            theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #166

                            Jeśli mógł, to skrzyżował swoje ramiona. Nic nie wie o jakiejkolwiek misji, ale faktycznie zmierza do Arki. Kłamanie nie ma sensu w takiej sytuacji, więc Misjonarz zdecydował się na powiedzenie prawdy.
                            - Nie. Nie wracam z misji, ponieważ nie jestem Arkowcem. Za to miałem udać się do Arki, ale moje plany tymczasowo pokrzyżował tamten potwór, którego spotkaliśmy. Zakładam, że mam razem z Tobą udać się do Arki, czyż nie?

                            My rule is never to show any mercy to women.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #167

                              A on sam wrócił na górę, gdzie został Księciunio, o którym Chłystek najwidoczniej zapomniał, a głupio by było, gdyby klechę jednak coś zeżarło.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                Radiotelegrafista Metro 2035
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #168

                                Dzieciożerca [T-3(Dzień 0)]

                                Rzeczywiście, nie byłby to najlepszy finał historii pijanego księdza. Po krótkiej wspinaczce zawaloną gruzem klatką schodową Herszt dotarł na szczyt bloku i to w samą porę, by zastać niecodzienną scenę; spity jak bela Księciunio klęczał nad krawędzią wielopiętrowego bloku, unosząc dłonie i bełkocząc niezrozumiałe słowa do chmur, zaś w jego szatę gorączkowo wczepiał się Glizdek, z całych sił szarpiąc mężczyznę z powrotem na dach, tylko po to, by ten znowu czołgał się do samego krańca dachu.

                                Anatol “Misjonarz” Dzierżyński [T -10 (Wydarzenie)]

                                Jezus dał im taką odpowiedź; <Zburzcie tę świątynię, a ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo> Mówił zaś o świątyni swego ciała.
                                J 2, 19. 20.

                                — A-ale jak to nie je-jesteś je-jednym z nas? Prze-przecież masz krzy-krzyż i Pi-pismo… — Mężczyzna musiał z zdziwienia zupełnie zignorować pytanie Misjonarza, patrząc na niego wzrokiem pełnym zaskoczenia.

                                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • theslowestfootintheeastT Online
                                  theslowestfootintheeastT Online
                                  theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #169

                                  - Prawda, posiadam krzyż i Pismo, ale nie jestem Łazikiem służącym proboszczowi… - odparł, drapiąc się po brodzie, gdyż chciał przypomnieć sobie nazwisko proboszcza, będącego jednocześnie przywódcą Arkowców. - …Czarnko? Zresztą, posiadam Pismo Święte, gdyż jestem Sędzią Bożym, a sam Bóg nakazał mi się udać na Stację Kościelną.

                                  My rule is never to show any mercy to women.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #170

                                    - Pierdolone objawienie, kurwa jego mać. - mruknął pod nosem i zaczął stawiać jak najdłuższe kroki, aby w porę dojść do Księciunia i złapać go za fraki, odciągając od krawędzi.
                                    - A Tobie co? Męczeństwa się zachciało? - zapytał, choć nie spodziewał się odpowiedzi, zamiast tego rozejrzał się czujnie po okolicy, wypatrując ewentualnych niebezpieczeństw oraz oceniając porę dnia.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                      RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                      Radiotelegrafista Metro 2035
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #171

                                      Dzieciożerca [T-3(Dzień 0)]

                                      Trwał późny wieczór, dookoła zapadała granatowa ciemność. Temperatura także spadała, a ciemne niebo nie dawało nadziei na ciepłą noc. Wiatr przybierał na sile, miotając sobą drobiny kurzu, a gdzie w oddali żałośnie zawył mutant.
                                      — Szchefie… — Wybełkotał Księciunio, wymachując dłonią. — Tam to w ogóle… Niebo jest i w ogóle…

                                      Anatol “Misjonarz” Dzierżyński [T -10 (Wydarzenie)]

                                      Chrystus bowiem również raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych. aby was do Boga przyprowadzić.
                                      1P 3, 18a

                                      — S-s-se-sędzią Bo-bożym? — Zaskoczone oczy mężczyzny rozszerzyły się jeszcze bardziej, błyszcząc w ciemności. — Ja-jam niegodny, a-ale… Po-pozwól mi to-towarzyszyć Ci w po-podróży! Te-też zmierzam do A-arki!

                                      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • theslowestfootintheeastT Online
                                        theslowestfootintheeastT Online
                                        theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #172

                                        - Zazwyczaj podróżuję sam, aczkolwiek nigdy nie gardziłem towarzystwem. Zgoda. Możemy pójść razem do Arki, choć wolałbym poczekać na polepszenie mojego stanu. - odparł nieco zadowolony.
                                        - Jak się nazywasz? - zapytał nieznajomego.

                                        My rule is never to show any mercy to women.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #173

                                          - Niebo. - powtórzył z namysłem. - I to jakie? - dodał, ale nie czekał już na ewentualną odpowiedź i jedynie pomógł mu zejść na dół. Następnie zastanowił się da czy radę zamaskować jakoś wejście do środka, gdy będzie tam jednocześnie wchodzić, lub czy może zrobić to teraz, aby też nie uniemożliwić sobie wejścia. Nie chciał spędzić tu więcej czasu, niż absolutnie musiał, a nie miał też ochoty obudzić się z poderżniętym gardłem. A właściwie to nie obudzić się wcale, gdyby ktoś znalazł wejście do jego kryjówki, człowiek czy mutant.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy