Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Szkarłatna Wyspa

Szkarłatna Wyspa

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
186 Posty 4 Uczestników 3.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • AnthropophagusA Niedostępny
    AnthropophagusA Niedostępny
    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
    napisał ostatnio edytowany przez
    #157

    //Mogę pozwolić sobie na odpisy, bo aż czuję wielki niedosyt, ale ograniczę się tylko do dialogów i krótkich odpisów w Elarid i Pandemii. W Polsce się zabiorę już za wszystko.//

    – Zawołaj mnie, gdy będziesz czegoś potrzebować. Pójdę teraz do kajuty i przeczytam to. Mam nadzieję, że czegoś ciekawego się dowiem. Bywaj, kapitanie. – pożegnał się i udał się do swojej kajuty, w której to nocował. Potrzebuje teraz ciszy i spokoju, aby to przeczytać i przeanalizować to wszystko.

    Breathing slowly, mechanical heartbeat
    Losing contact with the living

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #158

      Książkę otwierała mapa Archipelagu, na której oznaczono tę konkretną wyspę. Dalej był szkic samej wyspy, a choć linia brzegowa była dobrze zarysowana, tak głębia lądu została opatrzona białą plamą i napisem “Nieznane”, co raczej utrudnia sprawę. Później znajdował się już sam odręczny tekst autorstwa kapitana:
      O Wyspie Trolli dowiedziałem się od tubylców po moim pierwszym rejsie tutaj. W ich języku jej nazwa brzmiała Przeklęta Wyspa, Wyspą Trolli ochrzcili ją ci marynarze, którzy tam popłynęli i zeszli na ląd. A przynajmniej ci, którzy przeżyli, bo zostali zdziesiątkowani i tylko garstka wróciła na okręt. Jak łatwo się domyślić, to Trolle zmasakrowały tych pechowców, a niespodzianka, jaką im urządzili, była tym większa, że bestie te są niemal niespotykane poza Verden, a co dopiero tutaj. Z tego co mi wiadomo, Wyspa Trolli jest jedyną w całym Archipelagu Sztormu, którą zamieszkują te potwory. Tubylcy nie mają pojęcia, skąd się tam wzięły ani jak się tu dostały, ale wiele wskazuje na to, że byli tu, gdy zaczęły się tworzyć pierwsze osady i plemiona, bo Przeklęta Wyspa pojawia się w każdej z ich najstarszych legend. Jedne mówią, że Trolle to mieszkańcy wysypy, którzy rozgniewali bogów, zostali więc przemienieni w bestie. Inni sądzą, że to pradawni strażnicy. I to właśnie naprowadziło mnie na trop, zwłaszcza, gdy usłyszałem, że podobno Trolle pojawiły się tam po tym, jak “pływający dom” (jak tubylcy nazywają nasze okręty) przybił do jej brzegów. Wiele lat badałem tę sprawę i w pewnym sensie mam rację. Stawiając wszystko na jedną kartę, wiele lat temu poprowadziłem ekspedycję, która dotarła w głąb wyspy, odnajdując wielką wieżę wykonaną z czystego szmaragdu. To tam też zbierało się najwięcej Trolli. Nie wiem, co jest w wieży, ale musi pochodzić sprzed wieków lub mileniów, a tacy strażnicy udowadniają, że to na pewno coś cennego. Wszystko, czego do tej pory dokonałem, zrobiłem, aby odkryć tajemnicę tej wieży, zwłaszcza, że w Dekapolis odnalazłem złotą czaszkę ze szmaragdami zamiast oczu. Niby nic dziwnego, ale nieważne jak i gdzie się ją postawi, sama obraca się tak, że jej oczy wskazują drogę na wyspę.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • AnthropophagusA Niedostępny
        AnthropophagusA Niedostępny
        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
        napisał ostatnio edytowany przez
        #159

        – Magia. – rzekł Leric, zamknąwszy książkę. – Albo coś innego, czego żadna rozumna istota nie jest w stanie pojąć.

        Wstał z pryczy i udał się tam, gdzie wcześniej rozmawiał z kapitanem. Powie mu, co o tym wszystkim sądzi, ale też może dowie się trochę więcej od niego samego.

        Breathing slowly, mechanical heartbeat
        Losing contact with the living

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #160

          Akurat tym razem znalazłeś go na pokładzie, gdy lustrował przy użyciu lunety horyzont.
          - Zapowiada się dobra pogoda. - rzucił na twój widok i wskazał na książkę. - I jak?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AnthropophagusA Niedostępny
            AnthropophagusA Niedostępny
            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
            napisał ostatnio edytowany przez
            #161

            – W jaki sposób znalazłeś tę czaszkę? Jakiś grobowiec?

            Breathing slowly, mechanical heartbeat
            Losing contact with the living

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #162

              - Skarbiec lokalnego watażki. Chętnie zapytałbym, jak ją zdobył i skąd, ale wtedy już nie żył, a nikt inny na to pytanie nie mógł mi odpowiedzieć.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AnthropophagusA Niedostępny
                AnthropophagusA Niedostępny
                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                napisał ostatnio edytowany przez
                #163

                – Próbowałeś coś zrobić z tą czaszką? Na przykład zniszczyć za pomocą magii albo zwykłym młotem?

                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                Losing contact with the living

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #164

                  - Zgłupiałeś? Nawet jeśli z ekspedycji na Wyspę Trolli nic nie wyjdzie, to takie coś jest warte małą fortunę, czemu miałbym próbować ją zniszczyć?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AnthropophagusA Niedostępny
                    AnthropophagusA Niedostępny
                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #165

                    — Aby zobaczyć, czy chroni to jakaś magia. Gdybym był napierdolony jak szpadel, to na pewno bym to sprawdził.

                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                    Losing contact with the living

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #166

                      - Są bardziej subtelne sposoby na zbadanie czegoś takiego. Mój przyjaciel, Mag i nie tylko, zbadał ten artefakt. Owszem, jest magiczna, ale nie jest to żadna klątwa ani nic, co mogłoby zagrozić mi, tobie lub komukolwiek z załogi.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AnthropophagusA Niedostępny
                        AnthropophagusA Niedostępny
                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #167

                        — Czyli zwykła szmaragdowa czaszka, która tylko wskazuje pewien kierunek. Eh, kiepsko, liczyłem na coś lepszego i ciekawszego.

                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                        Losing contact with the living

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #168

                          - Ciekawie zrobi się na miejscu. Miałeś już kiedyś doświadczenie z czymś takim? Lub chociaż podobnym?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • AnthropophagusA Niedostępny
                            AnthropophagusA Niedostępny
                            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #169

                            — I tak, i nie. Niektóre grobowce, a szczególnie te stare i zapomniane, posiadały coś w postaci kluczy, ale były to jakieś płytki, figurki, ale nigdy nie spotkałem się z czaszką, która wskazywała konkretny kierunek.

                            Breathing slowly, mechanical heartbeat
                            Losing contact with the living

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #170

                              - Zawsze coś. Masz jeszcze jakieś pytania?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • AnthropophagusA Niedostępny
                                AnthropophagusA Niedostępny
                                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #171

                                — Nie mam. A ty masz?

                                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                Losing contact with the living

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #172

                                  Zastanowił się dobrą chwilę, ale ostatecznie pokręcił głową.
                                  - Nie, to wszystko.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • AnthropophagusA Niedostępny
                                    AnthropophagusA Niedostępny
                                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #173

                                    //Nie chcę jakoś ruszać tej fabuły i chyba warto by było poczekać na resztę… ale chyba trochę sobie poczekamy//

                                    — Idę się powłóczyć gdzieś w pobliżu. Pewnie będę pić, więc wiesz gdzie mnie szukać. — na tym zakończył rozmowę i po prostu wyszedł, a następnie udał się do baru, w którym wcześniej był.

                                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                    Losing contact with the living

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #174

                                      //Możesz napisać do reszty i zapytać, czy będą w ogóle grać, bo jeśli nie, to po prostu przyspieszę fabułę dla ciebie, skoro jako jedyny odpisujesz tu co jakiś czas.//
                                      Ten powoli się zapełniał, dochodziło już popołudnie, więc w jego progach pojawiło się więcej marynarzy i innych podwładnych kapitana, aby rozmawiać, pić, jeść, śpiewać szanty bądź grać w kości czy karty.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • VaderV Niedostępny
                                        VaderV Niedostępny
                                        Vader ŻBŻP
                                        odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez
                                        #175

                                        @kubeł1001 napisał w Szkarłatna Wyspa:

                                        Nie byłeś pewien, czy nie załapali obrazy, czy może w ogóle nie poczuli się dotknięci, ale po chwili, zamiast rzucić się na ciebie z pięściami, odsunęli się i otworzyli ci wrota do pałacu.

                                        Szeth “Kotal” Aogad
                                        A w odpowiedzi on wszedł do środka i skierował się na spotkanie z panem tejże wyspy.

                                        Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                        V.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #176

                                          Krótki korytarz poprowadził cię do obszernej sali tronowej. Wydawała się tym większa przez to, że była dość pusta. Miejscami na ścianach zawieszona była broń czy trofea w postaci wypchanych łbów czy skór dzikich bestii, niektórych ci znanych, ale w większości tajemniczych i niespotykanych poza Archipelagiem Sztormów. Na ścianach wisiały też rozpalone pochodnie, tym bardziej pomocne, że w pomieszczeniu nie było okien. Przy wejściu zastałeś kolejnych rosłych strażników, również uzbrojonych w maczugi, gdzieniegdzie widziałeś też kręcących się tubylców, głównie kobiety. Na tronie na sporym podwyższeniu, do którego prowadziły schodki, siedział mężczyzna, zdecydowanie nie tubylec, musiał być kiedyś członkiem załogi kapitana. Ubrany był w słomiany kapelusz, tunikę bez rękawów, spodnie z naszytymi nań stalowymi płytkami, proste buty. Miał też obandażowane niemal całe ręce i chustę na twarzy. Przyglądał się ze znudzeniem jakiejś morskiej muszli, ale przywiesił ją sobie do jednego z pasków na tunice, gdy zauważył twoje przybycie.
                                          - Nie wydaje mi się, żebym cię znał. - mruknął i zszedł z tronu, kiwając ci lekko głową. - Jam jest potężny Król-Mag, Władca Morza, Szkarłatny Obrońca… Ale ty mów mi Jin, jak wszyscy. No, poza tubylcami, oni wolą te bardziej oficjalne tytuły odkąd z kapitanem pomogliśmy im z wrogim plemieniem, które ich napadało, grabiło i niewoliło. A kiedy ich wódz zmarł, mnie wybrali na nowego. Jestem ciekaw na ile to kwestia moich mocy, a na ile tego, co dla nich zrobiłem… Ale dość o mnie, wybacz. Kim jesteś i co cię do mnie sprowadza, przyjacielu?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy