Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Black Wonderland 2.0
  3. Begin

Begin

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Black Wonderland 2.0
1.1k Posty 10 Uczestników 14.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • bulorwasB Niedostępny
    bulorwasB Niedostępny
    bulorwas
    napisał ostatnio edytowany przez
    #46

    Więc wszedł do środka, rozglądając się uważnie za jakąś recepcją czy czymś takim.

    Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Gulasz86G Niedostępny
      Gulasz86G Niedostępny
      Gulasz86
      napisał ostatnio edytowany przez
      #47

      - Tak jak opowiadał ojciec… - wypuścił powietrze i wychylił duży łyk ze swojego drinka.
      - Masz jakiś pomysł gdzie mógłbym zacząć szukać?

      There once was a vampire named Thume,
      Who took a succubus up to his room,
      Where they argued all night,
      Over who had the right,
      To drain away what, and from whom.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • ? Niedostępny
        ? Niedostępny
        Dawny użytkownik
        napisał ostatnio edytowany przez Dawny użytkownik
        #48

        Eva spojrzała na barmana zaskoczona, korzystając jednoczesne z tego co podsłyszała w rozmowie mężczyzny z drugim i włożyła rękę do kieszeni. Być może jej karta gdzieś tam się kryła, kto wie?
        Odchrząknęła.
        -Dziękuję.- Powiedziała, raczej uprzejmie. -Nie mam szans na darmowego drinka, huh?-
        Na trzeźwo się tego nie dało.
        -Trafiają tu ludzie tylko po śmierci? Coś w stylu krainy umarłych?-

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
          WikuniaAndyjskaW Niedostępny
          WikuniaAndyjska
          napisał ostatnio edytowany przez
          #49

          Natasha zmarszczyła brwi i mruknęła coś pod nosem na tyle cicho, by mężczyzna jej nie usłyszał. Mimo wszystkich wad, które dziewczyna mu przypisywała, był on chętny do wyjaśnienia jej wszystkiego. Poza tym, wciąż była dość mocno zmęczona po swojej pobudce na chodniku, więc kawa brzmiała teraz wyjątkowo przyjemnie.
          -Czemu nie, pójdę z tobą - zadeklarowała chowając kartę z powrotem do kieszeni.

          “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
          Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AbbeyA Niedostępny
            AbbeyA Niedostępny
            Abbey Black Wonderland
            napisał ostatnio edytowany przez
            #50

            gula i vapen
            Barman uśmiechnął się, lekko poirytowany. Tym razem najpierw odpowiedział Evie.
            — Oczywiście, że masz szansę. Na co masz ochotę?
            Spojrzał w stronę LJ i ukradkiem wskazał drugą dziewczynę, która dotychczas siedziała cicho i piła drinka, obserwując ich poczynania.

            bulba
            Napotkał tam dziwnego chłopaka z rogami. Podniósł on zmęczone spojrzenie na Dokję i westchnął.
            — Czego panu potrzeba?

            Kwiatuszek
            Mężczyzna ruszył więc spokojnym marszem do pobliskiej kawiarenki. Znalazł jakiś stolik i rozwiesił na krześle swój płaszcz.
            — Na co masz ochotę? Pójdę zamówić.

            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • ? Niedostępny
              ? Niedostępny
              Dawny użytkownik
              napisał ostatnio edytowany przez
              #51

              -Cokolwiek. Nie wiem czy ogarnę cokolwiek na trzeźwo.- Zaświaty czy nie, nie dla niej była zmiana “na lepsze”. Tym bardziej że, skoro była martwa, raczej niemożliwym było by odczuła konsekwencje starego-nowego życia. Uśmiechnęła się pod nosem.
              -Byleby było mocne.-
              Ponownie zaczęła przeszukiwać kieszenie, w poszukiwaniu swojej tajemniczej karty.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • bulorwasB Niedostępny
                bulorwasB Niedostępny
                bulorwas
                napisał ostatnio edytowany przez
                #52

                - Obudziłem się na środku ulicy w tym mieście, z kartą z moją podobizną w kieszeni. Jest w tym mieście ktoś, kto mógłby mi pomóc?

                Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                  WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                  WikuniaAndyjska
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #53

                  Natasha nie miała zielonego pojęcia o kawie. Jej doświadczenie z tym napojem ograniczało się do opakowania taniej i niezbyt dobrej rozpuszczalnej kawy, którą czasami pijała w domu. Dlatego też nie do końca wiedziała, co powinna zamówić. Rozwieszając na swym krześle płaszcz szybko rozejrzała się po kawiarence szukając wzrokiem jakiegoś menu, które mogłoby uratować ją od powiedzenie czegoś głupiego.

                  “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                  Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Gulasz86G Niedostępny
                    Gulasz86G Niedostępny
                    Gulasz86
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #54

                    Przytaknął barmanowi i jednym haustem opróżnił swój kieliszek. Nie będzie przeszkadzał barmanowi w obsługiwaniu innych, bardziej skołowanych od niego. Wstał od swojego miejsca i dosiadł się do białogłowej.
                    - Hej. - zagadał z uśmiechem - Podobno możesz coś dla mnie mieć.

                    There once was a vampire named Thume,
                    Who took a succubus up to his room,
                    Where they argued all night,
                    Over who had the right,
                    To drain away what, and from whom.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • AbbeyA Niedostępny
                      AbbeyA Niedostępny
                      Abbey Black Wonderland
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #55

                      Kwiatuszek
                      W jej ręce trafiła karta, która miała nie tylko opisy poszczególnych kaw, ale i ich rysunki, żeby wyobrazić wielkość. Mężczyzna bez słowa zaczekał na Natashę. Właściwie nawet się sobie nie przedstawili, nie?

                      Vapppen
                      Barman uśmiechnął się i coś tam jej nalał. Dorzucił nieco lodu i postawił szklankę z barwną zawartością przed nią.

                      gulasz
                      Obróciła się do niego i uśmiechnęła słodko. Jej ciemne oczy nie odrywały się od niego. Zacisnęła palce na swoim kieliszku.
                      — Może mam, może mam. A co byś chciał, przystojniaku? Tylko kartę?

                      Bubba
                      — Zależy czy pomoc medyczna czy psychiczna — odrzekł cierpko chłopak. — Co Panu jest tak poza tym?

                      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • ? Niedostępny
                        ? Niedostępny
                        Dawny użytkownik
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #56

                        I po chwili tajemniczy, alkoholowy napój znikł w ustach Evy. Słodki początek rozluźnienia przyszedł niedługo później.
                        Świat, nieważne po której stronie, zdecydowanie wyglądał lepiej podrasowany kilkoma procentami.
                        -Pewnie ciągle musisz wysłuchiwać tych samych pytań, huh?- Zapytała kobieta, śmielej się już uśmiechając.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • bulorwasB Niedostępny
                          bulorwasB Niedostępny
                          bulorwas
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #57

                          - Raczej informacyjna. O chuj chodzi z tą kartą? -

                          Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Gulasz86G Niedostępny
                            Gulasz86G Niedostępny
                            Gulasz86
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #58

                            - A co jeszcze możesz mi zaoferować? - zapytał z bardziej naturalnym uśmiechem

                            There once was a vampire named Thume,
                            Who took a succubus up to his room,
                            Where they argued all night,
                            Over who had the right,
                            To drain away what, and from whom.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • AbbeyA Niedostępny
                              AbbeyA Niedostępny
                              Abbey Black Wonderland
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #59

                              Bubba Fett
                              — Tak, dokładnie tak. O pana. — Uśmiechnął się jeszcze na moment, po czym spoważniał. — Ogółem Władczyni Krainy, to jest tutejszego tworu administracyjnego, zarządziła, że każdy kto wpadnie do Krainy i chce wyjść ma się osobiście zaciukać albo zebrać Talię Krainy. To jest Pana pierwsza karta.

                              Vappppen
                              — Bywało gorzej. Jakby mi było naprawdę źle, mógłbym sobie wywalczyć przeniesienie do innego miasteczka. A tu jest spoko. Co jeszcze chcesz wiedzieć, piękna?

                              gulasz
                              Dopiła drinka i odstawiła kieliszek na kontuar. Barman przyglądał się jej ze zrezygnowaniem, ale nic nie mówił. Pochyliła się w stronę LJa i położyła dłoń na jego policzku.
                              — Mam naprawdę wygodne łóżko.

                              Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • ? Niedostępny
                                ? Niedostępny
                                Dawny użytkownik
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #60

                                -Oprócz jeszcze jednego drinka?- Eva wzruszyła ramionami. -Mówiłeś temu typowi coś o kartach. I… Zbieraniu ich?- Blondynka zmarszczyła brwi, nie będąc pewną jak powinna ułożyć następne pytanie. -To nie są żadne “zaświaty”, a ja jestem żywa, prawda?-

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • AbbeyA Niedostępny
                                  AbbeyA Niedostępny
                                  Abbey Black Wonderland
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #61

                                  Przygotował jej kolejnego.
                                  — Ano. Chociaż czasem ludzie sobie tak myślą, to jednak to nie są zaświaty. Skoro można jak najbardziej wrócić do siebie, do bycia żywym. Nawet jak się wcześniej samemu zabiło…

                                  Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                                    WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                                    WikuniaAndyjska
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #62

                                    Natasha wybrała po krótkim namyśle jeden z napoi kierując się przy tym głównie obrazkami i zawiadomiła o swym wyborze mężczyznę. Zajęła swoje miejsce przy stoliku, a gdy mężczyzna poszedł złożyć zamówienie, zaczęła rozglądać się z ciekawości po lokalu.

                                    “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                    Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Gulasz86G Niedostępny
                                      Gulasz86G Niedostępny
                                      Gulasz86
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #63

                                      - Och. - zaśmiał się nerwowo i nieco się zarumienił - A mógłbym się chociaż dowiedzieć jak masz na imię?

                                      There once was a vampire named Thume,
                                      Who took a succubus up to his room,
                                      Where they argued all night,
                                      Over who had the right,
                                      To drain away what, and from whom.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • ? Niedostępny
                                        ? Niedostępny
                                        Dawny użytkownik
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #64

                                        Zacisnęła usta, ale trwało to jedynie kilka sekund. Alkohol łagodził jej zdenerwowanie, chował jej wspomnienia za bezpieczną mgłą nieświadomości.
                                        -Te karty, jak mniemam, mają w tym pomóc?- Zapytała jeszcze i wzięła się za picie napoju.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • AbbeyA Niedostępny
                                          AbbeyA Niedostępny
                                          Abbey Black Wonderland
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #65

                                          Kwiatuszek
                                          Z tego, co zauważyła, to lokal nazywał się Czarny Motyl. Było w nim dość spokojnie. Kilka osób popijało kawę rozmawiając o pogodzie. Wyglądali na marynarzy. Barista, który rozmawiał z nowo poznanym przez Natashę mężczyzną był wysokim blondynem i wyglądało na to, że niezłym gadułą.

                                          Gulasz
                                          — Ja? Możesz mi mówić Risu. — Wyszczerzyła zęby w zadowoleniu, obserwując LJa, jakby dokładnie takiej reakcji od niego oczekiwała.
                                          Barman zabrał jej kieliszek i zaczął go myć.

                                          Vappen
                                          Gdy barman umył kieliszek, znów wrócił do Evy.
                                          — Jeśli chcesz. W tym świecie jest całkiem spoko i nie każdemu chce się wracać do starego. Ale jeśli masz chęć, to zbiera się je od tam różnych ludzi.

                                          Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy