Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Odrodzenie Ziemi
  3. Mars

Mars

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Odrodzenie Ziemi
28 Posty 2 Uczestników 1.1k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • bulorwasB Niedostępny
    bulorwasB Niedostępny
    bulorwas
    napisał ostatnio edytowany przez
    #19

    - Flint. Nowy. Przydział do was dostałem. Wychodzi na to, że będziemy dzielić dole, niedole i chuj wie co jeszcze. - Przywitał się w swoim stylu i legł na pryczy. - Drużyny mają jakieś nazwy, czy jesteśmy po prostu A-4? - Rozejrzał się po sposobie umundurowania w drużynie. Było jakoś spójne, czy nawet na poziomie drużyn była dowolność?

    Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Omeg12O Niedostępny
      Omeg12O Niedostępny
      Omeg12
      napisał ostatnio edytowany przez
      #20

      Mundury były podobne, w tym sensie że miały podobny czerwonawy kolor w ramach kamuflażu i wszystkie wyglądały na podniszczone. Uszyte były na wyraźnie różne typy ciała.

      “Czasem nazywają nas czwórką zwiadowczą, z trzech powodów których zapewne możesz się domyślić,” Mężczyzna odpowiedział. “I choć zapewne doli i niedoli nie będziemy dzielić długo, witamy w ekipie. Jestem Zhang, śpiąca królewna to Bob, a ta mniej ładna królewna to Aerith. Tak, pochodzimy z różnych zakątków planety, skąd wiedziałeś?”

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • bulorwasB Niedostępny
        bulorwasB Niedostępny
        bulorwas
        napisał ostatnio edytowany przez
        #21

        - Jak na moje wyglądacie pytka w pytkę identiko, początkowo myślałem, że spotkałem trojaczki. - Poszedł dalej w ten absurd, zwiększając moc swojego ustrojstwa, by dać sobie mocniej po płucu. - Co tam masz w tym zwitku? Syntetyczne opium czy też coś nikotynowego? - Spytał Aerith.

        Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Omeg12O Niedostępny
          Omeg12O Niedostępny
          Omeg12
          napisał ostatnio edytowany przez
          #22

          “To pierwsze, ale z wyższej półki,” Odpowiedziała Aerith, dopiero teraz zwracając na Flinta jakąkolwiek uwagę. “Całkiem niezłe. Powiedziałabym że musisz sam spróbować, ale nie dzielę się z nowymi i raczej nie będziesz miał już okazji.”

          “Hej, jeszcze nie wiemy co nowy potrafi,” Zaprotestował Zhang. “Kto wie, może ma wysoką tolerancję na misje samobójcze. Co powiesz, Flint?”

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • bulorwasB Niedostępny
            bulorwasB Niedostępny
            bulorwas
            napisał ostatnio edytowany przez
            #23

            - Przeżyłem szturm na moje miasto jako buntownik, w tym samobójczą szarżę, jako jeden z nielicznych. Tak w sumie trafiłem do armii. Potem mnie do oddziałów zaczepnych i partyzantki przydzielili, też uszedłem z życiem z nieudanej misji jako jeden z niewielu. I teraz jestem u was. Więc bardziej bym się bał o to, że znowu będę The Last Man Standing, a wolałbym tego uniknąć, bo już nasz Pułkownik zdegradował mnie do Szeregowego, bez żadnego szczególnego powodu, nie mam zamiaru wszędzie zaczynać od nowa. - Rzucił pierwszą dłuższą wypowiedź ze swojej strony. - Powiecie mi teraz czemu reszta oddziałów nie jara i podchodzi do tego jak pies do jeża? Bo widzę, że tu te zasady nie obowiązują i bardzo mi się to podoba. - Wyszczerzył się jak wilk i wypuścił wielką chmurę z ust.

            Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Omeg12O Niedostępny
              Omeg12O Niedostępny
              Omeg12
              napisał ostatnio edytowany przez
              #24

              “Nie miej tego naszemu drogiemu pułkownikowi za złe,” Aerith skomentowała ów wypowiedź. “Założyłabym się że nie przeczytał uważnie twojej kartoteki, albo zapomniał już jaki miałeś stopień. Nie zmieniał formy od jakichś stu lat, demencja dotyka nawet drakonów.”

              “Nie powtarzaj lepiej takich rzeczy w publiczności, okej?” Zhang zwrócił się do Flinta. “Nie jesteśmy ponad zasadami, per se. Bardziej chodzi o to że dowództwo ma nas za bardzo gdzieś żeby zaglądać nam do namiotu, a my mami ich zbyt gdzieś żeby zachowywać się z dobrej woli. Wysyłają nas na najgorsze misje, no to my idziemy z braku lepszych opcji, ale jakoś sobie to trzeba wynagrodzić.”

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • bulorwasB Niedostępny
                bulorwasB Niedostępny
                bulorwas
                napisał ostatnio edytowany przez
                #25

                - Czyli to dlatego chcą mnie posłać jako “szpiega” do tych pigmejów, którym gaz podłożyliście, bo może mnie nie rozpoznają… - Uśmiechnął się krzywo. - Jakieś wskazówki? Chętnie przygarnę wszystko co może mi uratować dupę. -

                Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Omeg12O Niedostępny
                  Omeg12O Niedostępny
                  Omeg12
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #26

                  “Pierwsza rzecz; Zmień swój tok myślenia o rozkazach,” Zhang odparł z zapewne sztuczną powagą. “Nie wiem co ci konkretnie tam powiedzieli ani nie potrafię zaglądać szefostwu do mózgów, ale zapewne niewiele szczerej intencji poszło w ten rozkaz. Prędzej czują potrzebę podjęcia jakiejś próby negocjacji zanim zaczną ostatni szturm, albo boją się utraty reputacji jeśli chociaż nie zachowają pozorów. Nie jesteś tyle szpiegiem co aktorem grającym rolę szpiega. Jeśli wrócisz żywy to będzie sukces, nie ważne czy faktycznie coś zdziałałeś.”

                  Bob mruknął coś niewyraźnie, być może przez sen.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • bulorwasB Niedostępny
                    bulorwasB Niedostępny
                    bulorwas
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #27

                    //Jakiś time skip może? Bo dwa tygodnie myślę nad tym co napisać, jak na moje to scena może się zakończyć na kiwnięciu głową Flinta i przeskoczyć do następnego dnia, już u wrót wieśniorów.

                    Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Omeg12O Niedostępny
                      Omeg12O Niedostępny
                      Omeg12
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #28

                      //Dziwnie tak robić przeskok, ale jak chcesz

                      Flint był dość zmęczony, więc nie rozmawiał z drużyną wiele więcej. Położył się spać na umiarkowanie wygodnej pryczy, spał przez całą marsjańską noc i to tak mocno, że jego nowi towarzysze musieli go obudzić. Mieli zaraz wyruszyć na misję, a koordynaty dobrze znali. Pozostało tylko dokonać przygotowań osobistych, jak wybranie ekwipunku i może umycie się przed wyjściem, choć podobno publiczne prysznice nie były tu w najlepszym stanie.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                      • Zaloguj się

                      • Nie masz konta? Zarejestruj się

                      • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                      • Pierwszy post
                        Ostatni post
                      0
                      • Kategorie
                      • Ostatnie
                      • Użytkownicy
                      • Grupy