Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Odrodzenie Ziemi
  3. Luna

Luna

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Odrodzenie Ziemi
45 Posty 2 Uczestników 1.4k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #27

    Zastanawiając się nad pierwszym pomysłem na zrealizowanie tego zlecenia, usiłował wyczytać z planu czy możliwym byłoby wlecieć do krateru, tam działkami lub rakietami stworzyć sobie prowizoryczne wejście, dostać się do bloku z jego celem, wyciągnąć go i wrócić na statek, a następnie odlecieć.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Omeg12O Niedostępny
      Omeg12O Niedostępny
      Omeg12
      napisał ostatnio edytowany przez
      #28

      Teoretycznie taki plan mógłby się powieść, jeśli tylko rakiety kanonierki byłyby w stanie przebić się przez poziome wrota więzienia. No i jeśli udałoby się zniszczyć szybko działa przeciwlotnicze. No i jeśli ochrona która z pewnością zostałaby zmobilizowana nie okazała się zbyt silna dla jednego androida. W zasadzie było całkiem sporo “jeśli” w tej kalkulacji.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #29

        Niestety, jego oprogramowanie wyżej ceniło skuteczność od efektywności, więc skreślił ten plan. Zaczął zamiast tego szukać miejsca, gdzie mógłby podlecieć niezauważanie, aby nie narażać się na te wszystkie nieprzyjemności i stamtąd ruszyć ku celi samemu.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Omeg12O Niedostępny
          Omeg12O Niedostępny
          Omeg12
          napisał ostatnio edytowany przez
          #30

          Zawsze była opcja zaparkowania na skraju krateru i zejścia jego zboczem, co dla androida jak on było dość bezpieczne. Przy odrobinie szczęścia dałoby się podejść pod jedno z wejść dla personelu, choć te już na pewno były monitorowane. I szczelnie zamknięte, ale to był już pomniejszy problem.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #31

            A jak miała się sprawa ewentualnych zabezpieczeń i pułapek, które HK mógł spotkać na swojej drodze, gdyby zdecydował się na tę opcję?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Omeg12O Niedostępny
              Omeg12O Niedostępny
              Omeg12
              napisał ostatnio edytowany przez
              #32

              Pułapek nie było na planie, ale też nie było powodów aby się ich spodziewać - te tunele były koniec końców regularnie uczęszczane, a żaden ze strażników pewnie nie chciał wpaść na ukrytą minę. Jeśli jego doświadczenie go nie myliło, HK miał przed sobą “tylko” walkę z ludzkimi strażnikami i przebijanie się przez parę metalowych drzwi. No, były wieże tesli zaprogramowane tak aby ogłuszać więźniów w razie rebelii, ale raczej nie powinny wyrządzić wielkiej szkody bojowemu androidowi.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #33

                Była to więc najlepsza możliwość, ale mimo to sprawdził inne, jeśli w ogóle były, dla pewności. Oraz od razu zastanowił się nad drogą ucieczki.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Omeg12O Niedostępny
                  Omeg12O Niedostępny
                  Omeg12
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #34

                  Nic innego mu nie przychodziło do głowy samo z siebie, poza opcją zaczekania na egzekucję zaoferowaną przez Antoniego. W kwestii drogi ucieczki musiałby tak czy owak wrócić na powierzchnię, tym samym szybem którym przyszedł albo innym. Było to chyba najlepsze zabezpieczenie więzienia - jedyna droga ucieczki prowadziła na pozbawioną atmosfery powierzchnię.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #35

                    Nie był to żaden problem dla niego, bo przecież i tak nie oddychał, ale na chwilę odszedł od planu i poszukał na statku czegoś, co mogłoby ochronić przed brakiem atmosfery tego, którego miał wyciągnąć, bo wątpił, żeby mógł coś takiego kupić gdzieś na Lunie, a jeśli już, to raczej nie za szybko.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Omeg12O Niedostępny
                      Omeg12O Niedostępny
                      Omeg12
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #36

                      Znalazł się kombinezon próżniowy w bagażniku. HK zapomniał że kupił go kiedykolwiek, gdyż kosztował grosze na stacji portowej w Pasie Asteroid i zapewne coś podobnego można by było dostać nawet i tutaj. Założenie go nie powinno być niestety natychmiastowe.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #37

                        Uznał, że zdoła do tego czasu opóźnić lub zatrzymać ewentualny napór strażników. Kontynuował przeglądanie planów i tym podobnych, aby upewnić się, że o niczym nie zapomniał i nic nie pozostawi przypadkowi.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Omeg12O Niedostępny
                          Omeg12O Niedostępny
                          Omeg12
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #38

                          Pewności nigdy nie było, a przypadek zawsze. Niemniej po paru minutach zapoznał się z planami na tyle dobrze, że w więzieniu powinien być w stanie poruszać się bez wahania.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #39

                            Dla pewności włączył jeszcze kamery w oczach i nagrał plan, aby móc w razie potrzeby przywołać go w pamięci. Potem zabrał się za sprawdzenie ekwipunku i przygotowanie kanonierki do lotu.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Omeg12O Niedostępny
                              Omeg12O Niedostępny
                              Omeg12
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #40

                              Nie ukradli mu nic, więc zarówno sprzęt osobisty jak i statek były kompletne i gotowe do akcji. Gdyby podejmował się jakiejś łatwiejszej misji, HK miałby powód czuć się pewnie.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #41

                                //Jaką mamy teraz porę dnia? Chociaż może to złe pytanie, więc jak jasno jest? Chodzi mi o to, że chciałbym podlecieć pod więzienie, gdy będzie już ciemno.//

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Omeg12O Niedostępny
                                  Omeg12O Niedostępny
                                  Omeg12
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #42

                                  //Jako że jesteś na księżycu, dzień trwa tyle ile obrót wokół Ziemi, czyli miesiąc. Dla uproszczenia powiedzmy, że obecnie jesteś po stronie odwróconej od słońca.//

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #43

                                    //Wyobrażałem sobie, że jest tu jakiś system kontrolujący oświetlenie, ale biorąc pod uwagę jak przywitali mnie tu mieszkańcy to nie dziwię się, że nie ma.//
                                    Skoro tak, załatwił wszelkie procedury przedstartowe z kontrolą lotów, aby nie zostawiać za sobą zbędnych śladów i poderwał kanonierkę do lotu. Kurs ustawił nie na samo więzienie, ale na jakieś miejsce w pobliżu, na tyle, aby ewentualne wieżyczki przeciwlotnicze nie mogły go dosięgnąć, ale i żeby dało się tam dobiec w jak najkrótszym tempie. Włączył przy tym wszystkie systemy maskowania i leciał dodatkowo jak najniżej, choć starając się nie przesadzić i nie doprowadzić do kolizji, aby utrudnić pracę skanerom.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Omeg12O Niedostępny
                                      Omeg12O Niedostępny
                                      Omeg12
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #44

                                      Bez problemu opuścił pustawe lądowisko i wzniósł się nad księżycową powierzchnię. Na tej części globu była ona surowa, naturalna, nawet urokliwa na swój sposób. HK był w stanie widzieć pobliski krajobraz dość dobrze ze wzgląd na swój doskonały wzrok i słabe oświetlenie jakie dawała wisząca w zenicie Ziemia, szara kula na czarnym niebie. Widok obudził w androidzie namiastkę ciężkich do zidentyfikowania emocji, być może z poprzedniego życia, jednak nie miał czasu nad nimi dumać - lot był krótki i statek już po chwili zbliżał się do zbocza krateru Letronne.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #45

                                        Przeskanował okolicę, szukając śladów form żywych, czyli strażników, jakichkolwiek zabezpieczeń czy pułapek i przede wszystkim najlepszego miejsca do lądowania.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                        • Zaloguj się

                                        • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                        • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                        • Pierwszy post
                                          Ostatni post
                                        0
                                        • Kategorie
                                        • Ostatnie
                                        • Użytkownicy
                                        • Grupy