Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Złota Dolina
  3. Karczma Złotojad

Karczma Złotojad

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Złota Dolina
103 Posty 7 Uczestników 1.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
    RadiotelegrafistaR Niedostępny
    Radiotelegrafista Metro 2035
    napisał ostatnio edytowany przez
    #73

    Klaus Il Spazzio

    — Toteż niczego od Ciebie nie oczekujemy. — Odpowiedział, mrużąc oczy. — Chcesz iść z nami czy nie?

    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • TheCrusade_erT Niedostępny
      TheCrusade_erT Niedostępny
      TheCrusade_er Aftermath 2035
      napisał ostatnio edytowany przez
      #74

      Valentin
      Czując się nader pewien siebie (kto wie, czy to zasługa wina czy jego naturalnej charyzmy), stwierdził że problemem tej grupy jest zdecydowany brak niego, po czym zwinnie wyczarował sobie krzesło i dosiadł się do nieznajomych
      -Problem z trollami? Moja rodzina od wieków wypędzała ich z mojego księstwa. Można powiedzieć, że byliśmy w tym lokalnymi ekspertami. Może zaoferuję moje usługi do pomocy?
      Oczywiście, Valentin łgał jak z nut, ale troll to bydlę jak każde inne, jak trudne może być radzenie sobie z jednym trollem?

      Deadly anomalies, dangerous mutants, anarchists and bandits… None of them will stop Duty on its triumphant march towards saving the planet!

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • theslowestfootintheeastT Niedostępny
        theslowestfootintheeastT Niedostępny
        theslowestfootintheeast Aftermath 2035
        napisał ostatnio edytowany przez
        #75

        Jurko

        Nie dość, że Jurko i Klaus mieli być chłopcami na posyłki jakiegoś szlachetki, który utracił miecz rodowy na rzecz trolla, to jeszcze do stolika dosiadł się domorosły pogromca trolli, bez jakiegokolwiek zaproszenia, jak na takich aroganckich snobów przystało. Fakt, może młodzieniec nie był lepszą opcją przeciwko trollowi, lecz nie będzie niepotrzebnie wychwalał swoich umiejętności. Miał już dość nieproszonych gości przy stole - zdecydował się więc odejść, wpierw dobitnie wyrażając swe niezadowolenie.

        -- Przedstawiciel rodu z wieloletnimi tradycjami zabijania trolli, tak? - zaczął, w ogóle nie nawiązując kontaktu wzrokowego ze swoim rozmówcą. - Wiesz, jeśli rzeczywiście jesteś tak dobry w tym fachu, to sam zabij tego trolla. W końcu my nie dorastamy ci do pięt, czyż nie?

        Po tych słowach, Jurko dopił sok z mandragory, po czym uderzył kuflem w stolik i odszedł od niego, kierując się w stronę wyjścia. Dał również sygnał swojemu towarzyszowi, aby ten wyszedł wraz z młodzikiem.

        My rule is never to show any mercy to women.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • PiechuurP Niedostępny
          PiechuurP Niedostępny
          Piechuur Złota Dolina
          napisał ostatnio edytowany przez
          #76

          Jurko & Klaus & Valentin
          Kiedy do towarzystwa dołączył kolejny mężczyzna nord zmrużył widocznie oczy, jakby oczekując od Klausa i Jurko potwierdzenia, czy nie jest to przypadkiem znajomy przyszłych pogromców trolli. Na szczęście obcy sam się zdradził poprzez mówienie o swoim rodzie.
          - Chcę odzyskać miecz, zniesławiony Klausie II Spazzio. - powiedział dając jasno do zrozumienia, że zna tożsamość Klausa, po czym dodał niechętnie. - Mam nadzieję, że we dwójke go znajdziecie, ale ja tutaj zostanę. Mam kilka ważnych spraw. - oznajmił i przeniósł swój wzrok na Valentina, gdy Jurko wstał jak gdyby nigdy nic od stołu.
          - Szlachcic? Z jakiego rodu jesteś?- zapytał Valentina nieznajomy odziany w zwierzęca futra oraz skóry z przewieszonym garłaczem przez plecy, a w dłoni dzierżący róg zwierzęcia wypełniony winem. - Być może mogę mieć dla Ciebie ciekawą ofertę pracy… - poinformował mężczyznę nord.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • TheCrusade_erT Niedostępny
            TheCrusade_erT Niedostępny
            TheCrusade_er Aftermath 2035
            napisał ostatnio edytowany przez
            #77

            Valentin

            -Hej hej, spokojnie. Rozwiążmy to dyplomatycznie. Wy chcecie nagrodę za trolla, ja chcę pomóc, a nasz wielki przyjaciel chce swój miecz rodowy. Skoro wielkolud nie idzie, to ja się zamartwię mieczem, a wy nagrodą za zabójstwo trolla? No i, nie wiem czy pierwszy raz idziecie na trolle, ale to nie jest robota na jednego człowieka, a na pewno nie na jednego człowieka z rapierem jako jedyną bronią.
            Valentin szybko odstawił swoje wino na stół i jednym krokiem zagrodził wyjście młodzieńcowi
            -I tak nie potrzebuję tego złota, to co zabrałem z domu jeszcze na trochę mi starczy, po prostu chciałem zaoferować pomoc.

            Chwilowo zignorował pytanie norda o ród. Oczywiście, nie zależało mu na ukrywaniu jego rodu i ojczyzny, w końcu w jego oczach nie zrobił nic złego, ale na razie jego jedyny bilet ku przygodzie zamierzał opuścić karczmę ot tak, pstryknięciem palcami

            Deadly anomalies, dangerous mutants, anarchists and bandits… None of them will stop Duty on its triumphant march towards saving the planet!

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • theslowestfootintheeastT Niedostępny
              theslowestfootintheeastT Niedostępny
              theslowestfootintheeast Aftermath 2035
              napisał ostatnio edytowany przez
              #78

              Jurko

              Świetnie, jeszcze teraz musi się bawić w wymijanie “eksperta”, by wyjść z karczmy. To miał być jakiś rodzaj szlacheckiej zabawy? A może takie coś zostało wzięte ze wsi? Tym bardziej jest to zabawne, że wpierw się chwalił byciem członkiem rodu z wieloletnimi tradycjami w zabijaniu trolli, a teraz zmienił zdanie, stwierdzając że jeden człowiek z rapierem jako jedyna bronią nie starczy przeciwko bestii.

              Jurko spojrzał na szlachcica niewzruszonym wzrokiem, a jego wyraz twarzy był neutralny. Nie przygotowywał jeszcze jakiejkolwiek broni - na razie nie było takiej potrzeby, a w dodatku zawsze może wykorzystać Magię Ognia, której nauczył się u Zenobiusa.

              -- A ja po prostu chciałem wyrazić moją dezaprobatę co do owej oferty. Będziesz tak stał przy tych drzwiach, jakbyś czekał na stryczek, czy pozwolisz mi wyjść? - zapytał dość poirytowany zachowaniem rozmówcy.

              My rule is never to show any mercy to women.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • TheCrusade_erT Niedostępny
                TheCrusade_erT Niedostępny
                TheCrusade_er Aftermath 2035
                napisał ostatnio edytowany przez
                #79

                Valentin
                Podniósł rękę, otwierając młodzieńcowi wyjście, i wrócił do norda
                -Ale może poczekaj na swojego towarzysza, chyba że o niego dbasz tak samo jak o pracę.
                Wzruszył ramionami, i usiadł do stołu z nordem
                -Jestem Valentin Elias Huve, z księstwa Ayerbe. Wątpię że o nim słyszałeś, nie widujemy tam Nordów.
                Wrócił też do picia swojego wina, ignorując to co działo się z obcymi. No cóż, chętnie przygarnie ich złoto, tego nigdy za dużo.

                Deadly anomalies, dangerous mutants, anarchists and bandits… None of them will stop Duty on its triumphant march towards saving the planet!

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                  theslowestfootintheeastT Niedostępny
                  theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #80

                  Jurko

                  Zignorował komentarz wypowiedziany przez szlachetkę i wyszedł poza budynek karczmy, czekając na zewnątrz na swojego kompana.

                  My rule is never to show any mercy to women.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    Radiotelegrafista Metro 2035
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #81

                    Klaus Il Spazzio

                    Klaus podniósł się powoli z swojego miejsca, obarczając nieznajomego wzrokiem, który najłagodniej można by określić jako mało przyjazny.

                    — Nie masz prawa mówić o mnie jako o zniesławionym. — Wysyczał. — Kim jesteś i skąd znasz mój ród?!

                    Choć może i nieznajomy miał ku temu wszelkie prawa. Klaus, wygnany po tym jak odrąbał głowę oponentowi-arystokracie w pojedynku, który miał być pojedynkiem tylko do pierwszej krwi… Jednak Klaus nie mógł pozwolić sobie na bycie nazywanym tak szpetnie przez nieznajomego w obcej ziemi. Był księciem i kiedyś wróci do swego księstwa, w chwale zajmie należne mu miejsce.

                    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • PiechuurP Niedostępny
                      PiechuurP Niedostępny
                      Piechuur Złota Dolina
                      napisał ostatnio edytowany przez Piechuur
                      #82

                      - Jestem Wulfgar Pierwszy rodu Reinhauf, Książe Złotobrzegu i spadkobierca KarakAKharak. - oznajmił, po czym uśmiechnął się wrednie. Widać było, że z jego twarzy można odczytywać emocje jak z otwartej księgi, a sam w sobie mężczyzna nie pochwalił się ukrywaniem ich.
                      - Drogi Klausie. Znam ją rodzinę Spazzio z opowieści mego ojca, który przyjaźnił się z twoim ojcem. Wieść o księciu Klausie II Spazzio dotarła do mnie całkiem szybko. To wszystko, co musisz wiedzieć, drogi przyjacielu. - powiedział szyderczym i lekceważącym tonem głosu, po czym przeniósł swój wzrok na Valentina.
                      - Nie słyszałem, ale muszę dostarczyć ten list do KarakAKharak i szukam śmiałka, który przeprawi się przez Las Klonowy. - powiedział, a wyciągnąwszy list z pieczęcią w kształcie wilka, chwycił za róg i uchylił z niego nieco wina.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        Radiotelegrafista Metro 2035
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #83

                        Klaus Il Spazzio

                        ,Marny z Ciebie książę, jeżeli musisz wysługiwać się komendantem." Pomyślał, patrząc z niechęcią na Wulfgara, ale powstrzymał się przed rzuceniem mu rękawicy. Jeszcze.

                        Odszedł od stołu w kierunku swojego kompana i nie marnując już więcej czasu, wyszedł z karczmy, kierując się do koszar miejskich, o których czytał w ogłoszeniu.
                        — Chodź. Mamy trolla do ubicia i nagrodę do odebrania

                        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                          theslowestfootintheeastT Niedostępny
                          theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #84

                          Jurko

                          Kiwnął głową i ruszył za swoim kompanem. Trzymając jedną ręką łuku, Jurko spojrzał na Klausa w drodze do koszar.

                          -- Chędożyć tych dwóch kretynów. Niech jeden z nich robi za chłopca na posyłki lub sami pozałatwiają swoje sprawy. Po prostu nie chcę, by wtrącali się do tego, co robimy.

                          My rule is never to show any mercy to women.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            Radiotelegrafista Metro 2035
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #85

                            Klaus Il Spazzio

                            Klaus nie odwzajemnił spojrzenia towarzysza, zamiast tego długimi, mocnymi krokami kroczył zdecydowanie ku koszarom, nie oglądając się dookoła, zaciskając pięści przy bokach.

                            — Słyszałeś co on mówił? — Zapytał szorstkim tonem, nie zwalniając ani na moment.

                            "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                            Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                              theslowestfootintheeastT Niedostępny
                              theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #86

                              Jurko

                              -- Oprócz tego, od czego nas żądał? Nie. Co mówił? - zapytał, będąc nieco zaciekawiony tym, co go ominęło.

                              My rule is never to show any mercy to women.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Degant321D Niedostępny
                                Degant321D Niedostępny
                                Degant321
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #87

                                Hans Grish
                                Hans zmrużył oczy i odwrócił wzrok od medalionu. Na Morrana, pomyślał, co się właśnie dzieje? Nadal trzymał amulet w dłoni, jednak już na niego nie patrzył tylko zaczekał czy coś jeszcze się stanie.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                  RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                  Radiotelegrafista Metro 2035
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #88

                                  Klaus Il Spazzio

                                  — Nic ważnego. Zapomnij, że pytałem. — Odpowiedział chłodno i kontynuował drogę do koszar w milczeniu.

                                  "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                  Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • theslowestfootintheeastT Niedostępny
                                    theslowestfootintheeastT Niedostępny
                                    theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #89

                                    Jurko

                                    Wzruszył ramionami w odpowiedzi na słowa towarzysza. Nie będzie go naciskał na wyjawienie tego, co zaszło między nim i tamtym szlachcicem, a widocznie ten temat zdenerwował Klausa.

                                    -- Jak uważasz. - odrzekł i również kontynuował drogę do koszar, nie zamieniając już po drodze słowa z Klausem.

                                    My rule is never to show any mercy to women.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • PiechuurP Niedostępny
                                      PiechuurP Niedostępny
                                      Piechuur Złota Dolina
                                      napisał ostatnio edytowany przez Piechuur
                                      #90

                                      Hans
                                      Medalion skontaktował się z rycerzem telepatycznie, co zdecydowanie przeraziło Ojca Grisha.
                                      Wypowiedz moje imię! Myrhidon! Objaw mnie! Myrhidon
                                      Powtarzał przedmiot. Czego chce? Czym jest medalion? Tyle pytań, tak mało odpowiedzi!

                                      Jurko & Klaus
                                      Opuściliście teren karczmy i dotarliście bezpieczne do koszarów straży miejskiej. Droga była całkiem prosta i nieskomplikowana, co wychodzi zdecydowanie na plus.

                                      [Zmiana tematu. Zacznijcie w Koszarach Straży Miejskiej]

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • TheCrusade_erT Niedostępny
                                        TheCrusade_erT Niedostępny
                                        TheCrusade_er Aftermath 2035
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #91

                                        Valentin
                                        -Cóż, skoro tamci idą na polowanie i nie są zbyt entuzjastyczni co do znalezienia twojego miecza, raczej powinieneś się z nim pożegnać. Sam nie będę się bez rozmysłu pchać im pod miecze żeby wynieść stamtąd twoją zgubę. Za to z listem mogę pomóc. Droga z Ayerbe do Doliny nie była prosta, więc wiem na co się piszę.
                                        Valentin kontynuował picie wina, ale siedząc już jedynie z nordem przy stoliku po tym jak on i ten książe się pokłócili. Zaintrygowała go historia, i zapamiętał sobie twarz księcia Spazzio. W końcu, zhańbieni, zbiegli szlachcice powinni trzymać się razem, nie?

                                        Deadly anomalies, dangerous mutants, anarchists and bandits… None of them will stop Duty on its triumphant march towards saving the planet!

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • PiechuurP Niedostępny
                                          PiechuurP Niedostępny
                                          Piechuur Złota Dolina
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #92

                                          - Takim jak oni zależy na złocie. Myślę, że będą chcieli dorobić nieco grosza, a jak nie to i tak w ten czy inny sposób odzyskam ten rodowy bibelot. - oznajmił, po czym wziął łyk wina ze swojego rogu i spojrzał na Valentina przychylniejszym wzrokiem.
                                          - Sprawa. - szepnął niemal konspiracyjnej i szeptem godnym prawdziwego rewolucjonisty - Jest delikatna. - zaczął, jakby niepewnie. Valentin właśnie zdał sobie sprawę, że to nie będzie zwyczajne poselstwo, o czym wkrótce miał się przekonać. - KarakaKahrak zajęte jest przez podziemnych, z którymi komendant i mój ród Reinhaufów nie ma po drodze. Diabeł tkwi w tym, że musisz ten list dostarczyć jednemu z podziemnych, alchemikowi, a kiedy to zrobisz ten wręczy ci pewną paczkę. Masz wrócić z nią do mnie, a wtedy ci zapłacę. Rozumiesz? - zapytał dla upewnienia się, że Valetnin zrozumiał, co dokładnie ma zrobić.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy